Bezczelna obsługa w banku na Krakowskiej
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Bezczelna obs³uga w banku na Krakowskiej
Czy ktoś spotkał się z sytuacją natarczywych telefonów z banku przy Krakowskiej 22 w Tarnowie? Dzisiaj zadzwoniła do mnie pracownica tego banku, wmawiając, że "miała oddzwonić" i że dzwoniła "dwa dni temu i powiedziałem jej, żeby oddzwoniła"...
Nic takiego nie miało miejsca, więc powiedziałem jej, że kłamie i odłożyłem słuchawkę. I uwaga... Kolejne "głuche" telefony... Jeden, drugi, trzeci... W końcu odebrała żona i pyta się, o co chodzi... Otóż pani Mariola Sz. z banku pyta, czy sam nie mam odwagi odebrać telefonu... Kiedy odebrałem i powiedziałem, że z nikim się na żadne oddzwanianie nie umawiałem, wyraziła zdziwienie, że dziwi się, że mam taką sklerozę!!!
Potem w rozmowie w domu okazało się, że pani rozmawiała wcześniej najwidoczniej z kimś z rodziny. Ja pierwszy raz o takim telefonie dowiedziałem się z ust pani Marioli...
Pierwszy raz zdarzyło się, żeby telemarketer zdecydował się napastować klienta w domu mimo wyraźnego sprzeciwu. Zatem tą drogą chciałem pani Marioli Sz. z banku na krakowskiej 22 złożyć życzenia dalszych sukcesów w pracy...
Nic takiego nie miało miejsca, więc powiedziałem jej, że kłamie i odłożyłem słuchawkę. I uwaga... Kolejne "głuche" telefony... Jeden, drugi, trzeci... W końcu odebrała żona i pyta się, o co chodzi... Otóż pani Mariola Sz. z banku pyta, czy sam nie mam odwagi odebrać telefonu... Kiedy odebrałem i powiedziałem, że z nikim się na żadne oddzwanianie nie umawiałem, wyraziła zdziwienie, że dziwi się, że mam taką sklerozę!!!
Potem w rozmowie w domu okazało się, że pani rozmawiała wcześniej najwidoczniej z kimś z rodziny. Ja pierwszy raz o takim telefonie dowiedziałem się z ust pani Marioli...
Pierwszy raz zdarzyło się, żeby telemarketer zdecydował się napastować klienta w domu mimo wyraźnego sprzeciwu. Zatem tą drogą chciałem pani Marioli Sz. z banku na krakowskiej 22 złożyć życzenia dalszych sukcesów w pracy...
Marcin a co to jest Krakowska 22 ? Nie da się podać nazwy banku ? Ja nie będę sobie na mapę wchodził żeby zobaczyć co to za bank...
A to niestety ich praca. Oni mają kasę od klientów nie ważne jak ich zdobędą. Taka prawda
Ale nie wiem czy bym tak sobie profilaktycznie nie poszedł tam, albo nie zadzwonił i nie złożył skargi na nią za bycie aż tak natarczywą kobietą.
A to niestety ich praca. Oni mają kasę od klientów nie ważne jak ich zdobędą. Taka prawda

Ale nie wiem czy bym tak sobie profilaktycznie nie poszedł tam, albo nie zadzwonił i nie złożył skargi na nią za bycie aż tak natarczywą kobietą.
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Wpisz sobie w googlu krakowska 22, bank, tarnów... U mnie taki wynik wyszedł - http://www.alertfinansowy.pl/opinie/odd ... ka-22.html
Oczywiście profilaktycznie się przejdę, ale po świętach...
Oczywiście profilaktycznie się przejdę, ale po świętach...
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Nie lepiej zadzwonić ? .... łooo matulu jakie ty masz problemy .... strach się bać jak ty się takimi p****** przejmujesz , współczuję twoim uczniomMarcin Zaród pisze:Zatem tą drogą chciałem pani Marioli Sz. z banku na krakowskiej 22 złożyć życzenia dalszych sukcesów w pracy...
Marcin Zaród pisze:I uwaga... Kolejne "głuche" telefony... Jeden, drugi, trzeci...
no to głuche czy nie odbierałeś ?Marcin Zaród pisze:W końcu odebrała żona i pyta się, o co chodzi...

No i dobrze zdiagnozowała ... mogłeś odebrać i grzecznie odmówić , co to za filozofia bo nie kumam ?Marcin Zaród pisze: Otóż pani Mariola Sz. z banku pyta, czy sam nie mam odwagi odebrać telefonu...
''Bliższy Bogu jest niewierzący stosujący w życiu siedem przykazań, niż katolik, który wypełnia tylko trzy pierwsze''
Ale śmieszne oporniku.
Bateria ci siada.
Gość zakłada watek że go molestuje telemarketer z jakiegoś banku i ten gośc dostaje cztery minusy od tutejszego towarzystwa- ponieważ o czymś takim ma czelności mówić.
Bardzo śmieszne.
Ty zaś deklarowany bojownik telefonów nie odbierasz.
Ty załatw mi z pięć minusów.
Bateria ci siada.
Gość zakłada watek że go molestuje telemarketer z jakiegoś banku i ten gośc dostaje cztery minusy od tutejszego towarzystwa- ponieważ o czymś takim ma czelności mówić.
Bardzo śmieszne.
Ty zaś deklarowany bojownik telefonów nie odbierasz.
Ty załatw mi z pięć minusów.
-
- Rhetor
- Posty: 1669
- Rejestracja: 08-11-2010, 14:37
U operatora zastrzegłem, że nie chcę żadnych telefonów reklamowych.
Zdarza mi się, że dwa, może trzy razy do roku zadzwoni orange z jakąś ofertą.
Generalnie mam spokój, chociaż numer publiczny.
PS
Uważam, że pisanie ogólnikami, że coś tam, gdzieś tam ale tak ogólnie to się boję
,
za... Brakuje mi kategorii na to, na pewno nic dobrego. Masz opinie, spostrzeżenie
to się nią podziel, pisząc konkret albo wystój się w kącie, wypłacz się żonie, zwierz się psu,
ale nie pisz w ten sposób na forum publicznym.
Zdarza mi się, że dwa, może trzy razy do roku zadzwoni orange z jakąś ofertą.
Generalnie mam spokój, chociaż numer publiczny.
PS
Uważam, że pisanie ogólnikami, że coś tam, gdzieś tam ale tak ogólnie to się boję

za... Brakuje mi kategorii na to, na pewno nic dobrego. Masz opinie, spostrzeżenie
to się nią podziel, pisząc konkret albo wystój się w kącie, wypłacz się żonie, zwierz się psu,
ale nie pisz w ten sposób na forum publicznym.