i wiele osób dało się nabrać; grunt to dobra reklama. Ale za to rzeczniczka UMT może potem napisać, że czas cieszył się ogromnym zainteresowaniem ze strony internautów...Weredyk pisze:Serdecznie zapraszam mieszkańców, internautów do rozmowy ze mną na żywo - zachęca Ryszard Ścigała. - Wszystkie tematy są dozwolone, na wszystkie będę odpowiadał. Bedę odpowiadał na postawione pytania, te wygodne i te niewygodne. Przede wszystkim zapraszam do niewygodnych
Czat z prezydentem
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 2028
- Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
- Lokalizacja: TARNÓW
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 2028
- Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
- Lokalizacja: TARNÓW
Dorota1975 pisze:i wiele osób dało się nabrać; grunt to dobra reklama. Ale za to rzeczniczka UMT może potem napisać, że czat cieszył się ogromnym zainteresowaniem ze strony internautów...Weredyk pisze:Serdecznie zapraszam mieszkańców, internautów do rozmowy ze mną na żywo - zachęca Ryszard Ścigała. - Wszystkie tematy są dozwolone, na wszystkie będę odpowiadał. Bedę odpowiadał na postawione pytania, te wygodne i te niewygodne. Przede wszystkim zapraszam do niewygodnych
[ Dodano: 08-02-2010, 22:18 ]
coś się poplątało. sorry
Widzisz, u nas nie można BO pod chodnikami jest duzo instalacji wszelkiego rodzaju, i kostka w przypadku awarii jest lepiej rozbieralna. Wynika z tego ze w Rzeszowie mają media z kosmosu, albo lepiej zaprojektowaną infrastrukturę.Boruta pisze:
Odpowiedzi w stylu spadaj, zrobi się (ale jeszcze nie wiem co). Ścieżek w Tarnowie się nie robi, a program "Tarnów - Miasto Przyjazne Rowerzystom" jest tyle wart co ten cały czat.
W Rzeszowie da się zrobić ścieżki z asfaltu, u nas nawet z kostki bez fazowej trudno
W sprawie fikcji pt:" miasto przyjazne produkcji kostek" proponuje aby urzędnik dojeżdżający do pracy pod przymusem dojeżdżał na szosówce z ramią alu widelcem alu i oponach 10bar, po ścieżkach rowerowych zwłaszcza po tej na nowodąbrowskiej. Potrzepie troszkę, zaszkodzić chyba nie zaszkodzi a pomóc może.
Widać, że wybory blisko. A o podejściu prezydenta i jego urzędu do internautów świadczy portal konsultacji społecznych.
A skoro jesteśmy przy ścieżkach mały cytacik, który świetnie wpisuje się w hasło Tarnów miasto (nie )przyjazne rowerzystom i obrazuje jak w naszym mieście naprawdę podchodzi się do budowy ścieżek:
A skoro jesteśmy przy ścieżkach mały cytacik, który świetnie wpisuje się w hasło Tarnów miasto (nie )przyjazne rowerzystom i obrazuje jak w naszym mieście naprawdę podchodzi się do budowy ścieżek:
pytanie:
Dlaczego więc na skrzyżowaniu Lwowska - Starodąbrowska nie zaplanowano możliwości przejazdu rowerem?
odpowiedź urzędnika:
jestem na z góry straconej pozycji. Muszę bronić czegoś, czego nie da się obronić. Gdyby były jasne przepisy i określone prawem wymagania to tak planista jak i projektant w projekcie technicznym musiałby się do nich zastosować. Później to już tzw. musztarda po obiedzie. Czasem projektant na z góry określonym terenie musi się zmieścić z wszystkim, tylko taki drobiazg: brak rezerwy terenu, kolejny żadnym przepisem ani wytycznymi projektowania nie jest do tego zobowiązany. Później, ja dostaję projekt organizacji ruchu, na którym nie wyznaczono ani drogi dla rowerów ani ciągu pieszo rowerowego i jednocześnie chodnik ma 2 m to lepiej żeby rowerzyści jeździli po jezdni. Slalom pomiędzy pieszymi i po fazowanej kostce to żadna atrakcja.
Urzędnik ma rację, tylko po co to całe zamieszanie że Tarnów bedzie przyjazny dla rowerów ?? Po co cała ta szopka ??. Remont chodnika i powbijanie zakazów jazdy rowerem przy 2 pasach w jednym kierunku na drodze to jest jakieś udogodnienie ?? Dla kogo ??.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.
-
- Obywatel
- Posty: 95
- Rejestracja: 10-02-2010, 11:31
Czat z p. Prezydentem - odpowiedź na posty internautów
Witam wszystkich internautów. Po pierwsze bardzo dziękuję za tak ogromne zainteresowanie czatem, zarówno podczas jego trwania, jak i po akcji – co widać chociażby w Waszych reakcjach i komentarzach. Pozwolę sobie odnieść się do kilku kwestii, które tu poruszacie i rozwiać, przynajmniej niektóre, wątpliwości.
Tempo odpowiadania na pytania czatowe było niemal galopujące. Średnio na udzielenie odpowiedzi w jednej sprawie, Pan Prezydent miał od trzydziestu sekund do minuty. Ze względu na ograniczenia czasowe (zgodnie z założeniem czat miał trwać godzinę), po prostu nie był w stanie zadowolić wszystkich, którzy brali udział w tym (jakże sympatycznym!) przedsięwzięciu. Na dowód krótka statystyka – Szef Samorząd udzielił odpowiedzi na blisko siedemdziesiąt pytań, mniej więcej drugie tyle (jak wspomniałam – ze względu na ograniczenia czasowe) pozostało bez odpowiedzi. Bez odpowiedzi – nie do końca.
Prezydent Ryszard Ścigała zdecydował, że na oficjalnym portalu miejskim www.tarnow.pl powstanie specjalna zakładka z opisem pierwszego czatu. Zamieścimy w niej nie tylko zapis korespondencji Szefa Samorządu z internatami, ale i wszystkie pytania, które „nie weszły” do czatu, wraz z odpowiedziami. Stanie się to lada chwila, pracujemy nad tym technicznie. Będzie to zarazem anons kolejnego spotkania z internatami, które planujemy organizować cyklicznie.
Do tych internatów, którzy mają poczucie, że odpowiedzi są zbyt ogólne – z całą pewnością, weźmiemy tę sugestię pod uwagę.
Serdecznie pozdrawiam, raz jeszcze dziękując za tak znakomite zainteresowanie i odzew.
Dorota Kunc – Pławecka, Rzecznik Prasowy Prezydenta Tarnowa
Tempo odpowiadania na pytania czatowe było niemal galopujące. Średnio na udzielenie odpowiedzi w jednej sprawie, Pan Prezydent miał od trzydziestu sekund do minuty. Ze względu na ograniczenia czasowe (zgodnie z założeniem czat miał trwać godzinę), po prostu nie był w stanie zadowolić wszystkich, którzy brali udział w tym (jakże sympatycznym!) przedsięwzięciu. Na dowód krótka statystyka – Szef Samorząd udzielił odpowiedzi na blisko siedemdziesiąt pytań, mniej więcej drugie tyle (jak wspomniałam – ze względu na ograniczenia czasowe) pozostało bez odpowiedzi. Bez odpowiedzi – nie do końca.
Prezydent Ryszard Ścigała zdecydował, że na oficjalnym portalu miejskim www.tarnow.pl powstanie specjalna zakładka z opisem pierwszego czatu. Zamieścimy w niej nie tylko zapis korespondencji Szefa Samorządu z internatami, ale i wszystkie pytania, które „nie weszły” do czatu, wraz z odpowiedziami. Stanie się to lada chwila, pracujemy nad tym technicznie. Będzie to zarazem anons kolejnego spotkania z internatami, które planujemy organizować cyklicznie.
Do tych internatów, którzy mają poczucie, że odpowiedzi są zbyt ogólne – z całą pewnością, weźmiemy tę sugestię pod uwagę.
Serdecznie pozdrawiam, raz jeszcze dziękując za tak znakomite zainteresowanie i odzew.
Dorota Kunc – Pławecka, Rzecznik Prasowy Prezydenta Tarnowa
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
W swoim imieniu ale zapewne i wielu forumowiczów witam Panią Rzecznik! ;-) liczymy na to, że w miarę swoich możliwości będzie Pani naszym częstym gościem, a nasi forumowicze po trzech latach przerwy odzyskają kontakt bezpośredni z Urzędem!
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
Pewnie wszystkich kandydatów na Prezydenta zobaczymy
Pytanie do p. Rzecznik: Dlaczego dopiero w roku wyborczym p. Prezydent zauważył Internet? Na początku swojej kadencji odciął się (i swojego rzecznika) od tarnowskiego forum, zlikwidował link do forum (zapewne dlatego, że nie podlegało jego kontroli), wyrzucił (nie boję się tego słowa) pieniądze w Portal Konsultacji Społecznych, który jest niewypałem.
Nagle, kiedy zaczęła się kampania, okazało się, że można porozmawiać z ludźmi na czacie (no, powiedzmy, że porozmawiać), Rzecznik pojawił się na forum - mam nadzieję, że nie jednorazowo.
Jak dla mnie to nie jest zbieg okoliczności.
Pytanie do p. Rzecznik: Dlaczego dopiero w roku wyborczym p. Prezydent zauważył Internet? Na początku swojej kadencji odciął się (i swojego rzecznika) od tarnowskiego forum, zlikwidował link do forum (zapewne dlatego, że nie podlegało jego kontroli), wyrzucił (nie boję się tego słowa) pieniądze w Portal Konsultacji Społecznych, który jest niewypałem.
Nagle, kiedy zaczęła się kampania, okazało się, że można porozmawiać z ludźmi na czacie (no, powiedzmy, że porozmawiać), Rzecznik pojawił się na forum - mam nadzieję, że nie jednorazowo.
Jak dla mnie to nie jest zbieg okoliczności.