Do małej, takie żużlowe (i ogólnie sportów "wyścigowych") określenie wplotłem
No właśnie, to jest ciekawe. Z jednej strony zmiana pasa jest dozwolona, ale z drugiej całkowicie nie logiczna.
A zajechał mi już przy zjeżdżaniu, zamiast na lewy pas, przejechał przez ciągłą i zjechał na mój prawy. Ale nawet gdyby była tam przerywana, to też nie mógł by tak zrobić, bo wymusił na mnie pierwszeństwo...
