Idziemy Wałową, przekraczmy Kretą - tam przejście jest - następnie idziemy aż pod klasztor Bernardynów, gdzie mamy oznaczone przejście i na drugą stronę. I jesteśmy pod TOP'em 8000 - legalnie i przez przejście dla pieszych

Przypadki wtargnięcia przez pieszych pod nadjeżdżający samochów sa bardzo częste - podobnie jak przechodzenie w miejscach nie dozwolonych. To nie sa teoretyczne przypadki.
Na dodatek piesi mają głęboko w du... wszystko i nie zwracją uwagi na nic. Sam widze non-stop przebiegających Krakowską na wyskokości fontanny Ukladu Słonecznego - a mamy tam łącznie 4 - 5 pasów a i przejścia daleko nie są.
Na słoneczniej tez wielui przechodzi "wspinając" się przez barierki.
Jestem zwolennikiem sprawiedliwości - skoro rząda sie od kierowców pierszeństa na przjeściu i przestrzegania przepisów - to piesi tez powninni byc surowo karani.