Efes kebab
Słuchajcie, jeśli chodzi o jedzenie, to faktycznie dobre. Ostatnio nawet pojechałam specjalnie, bo na dowóz jeszcze nie ma i wzięłam na wynos.
Ale mam jedną uwagę. Chłopaki odwalają tam kawał dobrej roboty, ale... mogliby się troszkę lepiej zorganizować. Bo przy odbieraniu kebabów jest bałagan, osoba, która przyszła wcześniej dostała później, ta co zamawiała później dostała pierwej itd. A ja dostałam zwykłego, zamiast greckiego, a że brałam na wynos, to nie mogłam od razu skorygować pomyłki. A ludzi dużo nie było. Także, jak zamawiacie więcej niż jednego, pilnujcie sobie
Na pewno jeszcze tam wrócę, ale już sobie przypilnuję greckiego, bo nie lubię kapusty czerwonej i kiszonej w kebabach...
Ale mam jedną uwagę. Chłopaki odwalają tam kawał dobrej roboty, ale... mogliby się troszkę lepiej zorganizować. Bo przy odbieraniu kebabów jest bałagan, osoba, która przyszła wcześniej dostała później, ta co zamawiała później dostała pierwej itd. A ja dostałam zwykłego, zamiast greckiego, a że brałam na wynos, to nie mogłam od razu skorygować pomyłki. A ludzi dużo nie było. Także, jak zamawiacie więcej niż jednego, pilnujcie sobie

Na pewno jeszcze tam wrócę, ale już sobie przypilnuję greckiego, bo nie lubię kapusty czerwonej i kiszonej w kebabach...
-
- Rhetor
- Posty: 7118
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Ja wiem, że wołali po numerkach, zawsze wołają... tylko, że mój pierwszy kebab zdaje się miał inny numerek, niż drugi kebab, a w zasadzie drugi w ogóle go nie miałKeleos pisze:wczoraj na paragonach miałaś numerki i po numerkach wołali ; )

Nie mniej jednak, na razie im wybaczam, bo mięso mają naprawdę dobre.


Ale mi wyszła epopeja kebabowa

Ja też mam nadzieję, że się nie okaże. Ale podobno mają tylu klientów, że nie wyrabiają, a ciekawe co będzie jak otworzą dowózmaup pisze:tylko, żeby się jak zwykle nie okazało, że nic tak nie psuje jak pochwały

-
- Rhetor
- Posty: 7118
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Byłem tam dzisiaj i odniosę się do tej wypowiedziKeleos pisze:I nawet w cieście mają inaczej niż wszyscy - nie jest to żadna tortilla, tylko bardziej zawinięty 'pocket', w którym mięso jest po jednej stronie, a sałatki po drugiej. Super sprawa.




Do czego mógłbym się przyczepić. Otóż mój ulubiony i jak dla mnie najlepszy kebab był jak dotąd na Wałowej u Turka. Teraz już mam dwa, ale jeśli będę naprawdę głodny to pójdę jednak na Wałową. Zamówiłem big kebab, który jest o 2zł droższy niż na Wałowej i powiem szczerze, że troszkę się zawiodłem jeśli chodzi o rozmiar. Wielkościowo był taki, jak mały na Wałowej...
Byliśmy dzisiaj, zjedliśmy kebaba pita - normalnego i powiem, że był:
- smaczny
- dużo mięsa (na Wałowej ostatnio nadrabiają kapuchą, czy sałatą, a mięsa jakby coraz mniej)
- duży
Ludzi akurat nie było, więc zamówienie było gotowe w ciągu kilku minut.
Rozmiar i "wkład" normalnego kebaba w Efesie mnie zaskoczył. Nie chce myśleć jaki jest ten big
Cubaza, jadłem do tej pory kebaby na Wałowej. Chwilowo do nich nie wrócę, bo jakościowo się bardzo pogorszyli, a Efes jak na razie chyba trzyma poziom.
- smaczny
- dużo mięsa (na Wałowej ostatnio nadrabiają kapuchą, czy sałatą, a mięsa jakby coraz mniej)
- duży
Ludzi akurat nie było, więc zamówienie było gotowe w ciągu kilku minut.
Rozmiar i "wkład" normalnego kebaba w Efesie mnie zaskoczył. Nie chce myśleć jaki jest ten big

Cubaza, jadłem do tej pory kebaby na Wałowej. Chwilowo do nich nie wrócę, bo jakościowo się bardzo pogorszyli, a Efes jak na razie chyba trzyma poziom.
No właśnie moim zdaniem szału nie ma jeśli chodzi o wielkość kebaba w cieścieGoscinny pisze:Rozmiar i "wkład" normalnego kebaba w Efesie mnie zaskoczył. Nie chce myśleć jaki jest ten big



Niestety musze obnizyc "rating" po dzisiejszej wizycie.
Ceny poszły w górę. Niewiele, ale jednak.
Nie ma już zniżki na legitymację - rok szkolmy się zbliża?
Mięsa o wiele mniej niż ostatnio i to nie przypadek, bo kupiliśmy kilka sztuk.
Mięso było bardzo wysuszone.
Na plus - wielkosciowo kebab studencki i zwykly niczym sie nie różnią.
Sos nadal smaczny.
Niemniej, następnym razem uderzam do turka.
Ceny poszły w górę. Niewiele, ale jednak.
Nie ma już zniżki na legitymację - rok szkolmy się zbliża?
Mięsa o wiele mniej niż ostatnio i to nie przypadek, bo kupiliśmy kilka sztuk.
Mięso było bardzo wysuszone.
Na plus - wielkosciowo kebab studencki i zwykly niczym sie nie różnią.
Sos nadal smaczny.
Niemniej, następnym razem uderzam do turka.