Bardzo proszę. Tylko to z włoskiego podwórkaTomekMKM pisze:A może słynna już doniczka i biały okrąg



Nie że bym się chwalił ale widziałem koncepcję 2x2 Kwiatkowskiego z rondami na Kwiatkowskiego-Chemiczna i Kwiatkowskiego-Czerwonych klonów. Ładnie to wyglądało ale pewnie kasia i inne aspekty PR nie pozwolą na realizację tego rozwiązania.Ravir pisze:Inna sprawa to to, że rondo tam NIGDY nie powstanie - powód prosty - wielkie plany dwupasmowej ul Kwiatkowskiego - a jak będa dwa pasy to ronda NIE będzie - zostanie jak jest - jak będa dwa pasy to korki się zmniejszą.
A przeczytałeś ze zrozumieniem o co mi chodzi? Bo chyba nie bardzo. O rondo tymczasowe takie jak na Starodąbrowskiej - to rozumiem przez definicję ronda tymczasowego na warunki tarnowskie, bez żadnej ingerencji w chodniki, trawniki itd., każda inna ingerencja powinna być konkretną przebudową od A do Z z odpowiednim projektem. Inaczej jest to tylko niepotrzebne wydawanie pieniędzy dwa razy - bo ingerencja poza stan obecny (nawet urwanie kawałka zajezdni i trawnika) wymaga całej dokumentacji itd... Tyle w temacie. Zgadzam się, na gruntową przebudowę jest tam miejsca ile trzeba, z resztą wielokrotnie o tym we wcześniejszych wątkach pisałem.Ravir pisze:Hurricane - głupoty Piszesz i TYLE -.
W najbliższym czasie planowane jest również wprowadzenie kolejnego etapu oznakowania robót dla budowy ronda na skrzyżowaniu ulic Mościckiego i Czystej realizowanych w ramach zadania „Rozbudowa skrzyżowania drogi wojewódzkiej nr 973 z drogą powiatową nr 1355K oraz budowa drogi do Strefy Aktywności Gospodarczej w Tarnowie”. Nastąpi dalsze zwężenie ulicy Mościckiego i przeniesienie ruchu na jedną jezdnię po stronie północnej, na której wyznaczone zostaną dwa kierunki ruchu.
Kierowcy proszeni są o zachowanie szczególnej ostrożności i zwrócenie uwagi na zastosowane oznakowanie, a w szczególności zmniejszenie prędkości, ponieważ w ostatnim czasie doszło w tym miejscu do kilku zdarzeń drogowych, w których prędkość pojazdów jadących w ciągu ulicy Mościckiego miała duże znaczenie.
To samo chciałem zapytać. To chyba taka polska tradycjaMTar pisze:Jak by mogło być inaczej bez studni w jezdni ani rusz. Czy tego nie można zrobić w szlaku pieszo rowerowym te kilka metrów rury na dłuższe przykanaliki nie kosztuje majątku. I jeszcze jedno dlaczego one nie są na pierścieniach odciążających?