
Jak powiedział Kubuś Puchatek - "wypadek to jest coś czego nie ma póki sie nie wydarzy".
WYPADEK to zawsze indywidualna sprawa. I jakby ktoś wiedział co trzeba zrobić zeby sie nie wydarzył to NA PEWNO by tak zrobił.
I jasne - są zasady ktore na pewno mogą pomóc - jak choćby wspomniane trzymanie kól na wprost przy skręcie lub skecenie - przy parkowaniu pod/z górki...
Albo NIEPRZEKRACZANIE DOZWOLONEJ PRĘDKOŚCI - niech sie poniżej wpisze ktoś kto NIGDY jej nie przekroczył...??
Tylko SPOKOJ może nas uratować.