
Ja w domu nie pracuje... a mimo że dużo pracuje - jakoś czas znajduję...

Chociaż nie przecze - czasem zjem coś poza domem - byle gdzie, byle szybko - co niekoniecznie oznacza cheesburgera.
Absolutnie nie jestem fanem tego typu rzeczy! Unikam jak ognia. Np takiego MC Donalda jadlem raz w zyciu. I nigdy wiecejsainte_nitouche pisze:>>> Po ostatnim spozyciu tego wynalazku z Gemini porzygalem sie i to zdrowo>>>
I znowu chcesz ryzykowac, idac do kolejnego fastFUJda?
Przeciez zadna filozofia, zrobic sobie podobne zarelko samemu w domu, ze swiezych produktow, bez ryzyka zatrucia
Nie wydaje mi się, żeby kolejna pizzeria się udała w tym miejscu niestetyhuziu pisze:To jaki bank obstawiacie w miejsce Chickeya? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że będzie tam coś innego.
Abstrachując, to miejsce jest idealne np. na pizzerie Da Grasso. Jak by ktoś otworzył lokal z tej sieci, mógłby wypalić biznes, bo ceny mają nie za wysokie, a pizze rewelacyjne, wystrój lokali przyjazny.
Tu coś więcej na ten temat dla potencjalnych inwestorów: http://www.dagrasso.pl/franczyza.php