Tomasz Drwal pisze:Polecam stok Wierchomla, okolica malownicza, duża liczba szerokich tras, spory parking i zaplecze gastronomiczne, dostępni instruktorzy (-rki), 1,5 - 2h jazdy z Tarnowa.
Moja picasa - Wierchomla
Magura ma ruszyć na początku lutego 2010 - prace przy wyciągu trwają dłużej niż planowano - stok długi, niezbyt wymagający i o ile dobrze pamiętam jest tam też trasa dla biegówek. Dodatkowo okolica bogata w tanie noclegi.
a ja tego pana na fotkach 3 i 4 skądś znam 
Miałem to szczęście że na stok dotarłem jako jeden z pierwszych. Świeżo wyratrakowany, sprawiał wrażenie bardzo twardego i zmrożonego, co dla moich tępych krawędzi nie stanowiło za dobrej wiadomości. Później, gdy ludzie rozjeździli stok jeździło się rewelacyjnie. Jednak niema róży bez kolców. Kolejki, kolejki, kolejki. Zrobiłem ze znajomym pewien eksperyment który miał ukazać ile czasu stoi się w kolejce. Włączyliśmy stoper na samym końcu kolejki i powoli poruszaliśmy się za tłumem do przodu. Zgadnijcie ile wyszło...ponad 5 min i 30s. To straszny wynik biorąc pod uwagę że stok ma 300m i zjazd trwa 15s. Sam wyjazd wyciągiem to kwestia 2 min z hakiem, ale jak wspomniałem kolejka do niego jest ogromna. Skutkuje to tym że w jednym momencie na stoku (czyt. zjeżdża) z niego około 3 osoby. Reszta albo wyjeżdża wyciągiem albo na niego czeka. Ogółem, jako stok typowo miejski (bo położony przecież w sąsiedztwie Tarnowa), radzi sobie całkiem nieźle. Można zjeść typowo góralskie jedzenie tj. hamburgery, frytki...piwko wypić Porównując Siemiechów z np Sieprawiem który leży kilka km za Krakowem, bije swojego konkurenta na głowę...stokiem. Wyciągiem już mu ustępuje. Mimo wszystko warto od czasu do czasu przyjechać, nie jest drogo. Na miejscu też funkcjonuje wypożyczalnia sprzętu. Polecam (choć nie jakoś strasznie) jest gdzie sprzęt wypożyczyć bo ja się dopiero uczę 
Czyli 40zł za wynajęcie butów i deski Tylko trzeba się liczyć z tym , że możesz dostać deskę typowo zjazdową a nie taką normalną Wtedy nie zjeżdża się fajnie Na początku na rozpoczęcie sezonu na dziecinny stok A potem do końca dnia na duży Jak się przyzwyczaję do śniegu i przypomnę sobie jak się na wyciągu wyjeżdżało hehehe Jak będziesz chciał sobie pojeździć Ja z kilkoma kumplami będę od rana 
