Gdzie są takie kasy? Jeszcze nie spotkałem się żeby sprzedawca odmówił mi skasowania wszystkich pozostałych zakupów na kasie "alkoholowej". Poważnie, jestem ciężko zaskoczony, że był z tym do tej pory jakiś problem i że po 1 lipca już go nie ma.defekator pisze:Mnie bardziej cieszy brak podwójnych kas w marketach. Nic bardziej nie wkurzało jak stanie w kolejce najpierw po to aby zapłacić za wino a później w drugiej aby zapłacić za resztę zakupów.
alkohol w każdych miejscach i na każde zawołanie
W Carrefour na przykład jest taka kasa. Sklep ma stanowisko alkoholowe i na nim jest osobna kasa, na której się płaci za alkohol.gushman pisze: Gdzie są takie kasy? Jeszcze nie spotkałem się żeby sprzedawca odmówił mi skasowania wszystkich pozostałych zakupów na kasie "alkoholowej". Poważnie, jestem ciężko zaskoczony, że był z tym do tej pory jakiś problem i że po 1 lipca już go nie ma.
Tak samo jest w tesco całodobowym
W biedronce natomiast za alkohol trzeba było zawsze płacić na kasie nr1
Wręcz przeciwnie, ja osobiście za kolejkami z dawnych czasów nie tęsknię, lecz dla części społeczeństwa jak zobaczą trzy osoby w kolejce to już problem że trzeba stać i czekać. Kilka razy w Tesco, zwłaszcza wieczorem widziałem nie zadowolonych klientów, bo przy kasach "mały tłum" stał , a najciekawsze w tym było to że kasa samoobsługowa była pusta.Cubaza pisze:No i ? Co w związku z tym, że zapomnieli? To złe?starówka pisze:ludzie po prostu zapomnieli co to kolejka, choć przed świętami za wędlinką lubią sobie postać, oj lubią zwłaszcza w ostatnim dniu
To akurat jest śmiesznestarówka pisze:Wręcz przeciwnie, ja osobiście za kolejkami z dawnych czasów nie tęsknię, lecz dla części społeczeństwa jak zobaczą trzy osoby w kolejce to już problem że trzeba stać i czekać. Kilka razy w Tesco, zwłaszcza wieczorem widziałem nie zadowolonych klientów, bo przy kasach "mały tłum" stał , a najciekawsze w tym było to że kasa samoobsługowa była pusta.Cubaza pisze:No i ? Co w związku z tym, że zapomnieli? To złe?starówka pisze:ludzie po prostu zapomnieli co to kolejka, choć przed świętami za wędlinką lubią sobie postać, oj lubią zwłaszcza w ostatnim dniu
Jednak bardziej mnie denerwuje jak do samoobsługowych kas chodzą osoby z całymi wózkami zakupów i przy kasowaniu każdego zakupu wołają ekspedientkę bo nie wiedzą jak to zrobić.
A to świadczy o TĘPOCIE I byciu totalnym MATOŁEM - w Tesco mamy DOKŁADNIE, obrazkowo i dźwiękowo
wyjaśnione co robić.
Nie mogę zrozumieć JAk można sobie nie poradzić w kasie samoobsługowej - wszystko jest wyjaśnione i maszyna podpowiada. Ale sądząc po tym w co i komu wierzą rodacy nie ma się co dziwić, że są matołkami i nie potrafią wyjąć przedmiotu, zeskanować i włozyć go to reklamówki.
Nie mogę zrozumieć JAk można sobie nie poradzić w kasie samoobsługowej - wszystko jest wyjaśnione i maszyna podpowiada. Ale sądząc po tym w co i komu wierzą rodacy nie ma się co dziwić, że są matołkami i nie potrafią wyjąć przedmiotu, zeskanować i włozyć go to reklamówki.
9000 ml A Rh-
Ravir czemu ty we wszystkich swoich postach tak właściwie krzyczysz niektóre wyrazy ?
A co do tępoty, to mnie nic nie dziwi od momentu kiedy pracowałem w różnych sklepach i miałem do czynienia z różnymi klientami. Tak samo jest w Gemini Park ze schodami ruchomymi. Jakby się zatrzymały to ludzie nie wiedzieliby co robić, staliby i czekali aż pojadą.
A co do tępoty, to mnie nic nie dziwi od momentu kiedy pracowałem w różnych sklepach i miałem do czynienia z różnymi klientami. Tak samo jest w Gemini Park ze schodami ruchomymi. Jakby się zatrzymały to ludzie nie wiedzieliby co robić, staliby i czekali aż pojadą.
Po pierwsze są (bywają) kolejki.gushman pisze:Faktycznie. Ale przy tych kasach nigdy nie ma kolejki.Co to za problem najpierw podjechać po alkohol a później kontynuować zakupy. W Simply tak samo kupuje się mięso i wędliny i tam to dopiero trzeba sobie postać.
Po drugie problem miałem kiedyś taki, że miałem do zrealizowania kupon na 50 zł, niestety - wartość alkoholu mniejsza niż 50, wartość reszty też. Kupon można wtedy zrealizować ale trzeba się ustawić z dwoma paragonami do trzeciej kolejki.
Po trzecie właśnie dzisiaj byłem w Tesco i osobna kasa alkoholowa jest jak najbardziej nadal czynna.
Mnie na tych ruchomych chodnikach wkurza, że najczęściej są zastawione na całej szerokości.Cubaza pisze:Tak samo jest w Gemini Park ze schodami ruchomymi. Jakby się zatrzymały to ludzie nie wiedzieliby co robić, staliby i czekali aż pojadą.
Nie wszystko da się skasować na tych kasach bez interwencji obsługi: piwo, zgrzewki wody, płatność kuponami. Płatność kartą robię samRavir pisze:A to świadczy o TĘPOCIE I byciu totalnym MATOŁEM - w Tesco mamy DOKŁADNIE, obrazkowo i dźwiękowowyjaśnione co robić.
Nie mogę zrozumieć JAk można sobie nie poradzić w kasie samoobsługowej - wszystko jest wyjaśnione i maszyna podpowiada.
-
LordRuthwen
- Rhetor
- Posty: 7208
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Masz rację, też mam takie przyzwyczajenia przywiezione zza granicy, że staję przy prawej jak stoję a jak nie to idę po lewej, tam to działa bardzo skutecznie, ale tu jest jeszcze jeden problem - jak wjedziesz wózkiem to kaplica, koła blokuje i nie przejdziesz też obok.pb pisze:Mnie na tych ruchomych chodnikach wkurza, że najczęściej są zastawione na całej szerokości.Każdy, kto chce przejść szybciej musi przeciskać się pomiędzy stojącymi tam ludźmi. A wystarczy - jak to się robi w cywilizowanym świecie - stanąć sobie z prawej strony zostawiając niejako szybszy lewy pas wolny do przejścia.
Dlatego ja jak zjeżdżam wózkiem to staram się wjechać jak najbliżej prawej strony;)LordRuthwen pisze:Masz rację, też mam takie przyzwyczajenia przywiezione zza granicy, że staję przy prawej jak stoję a jak nie to idę po lewej, tam to działa bardzo skutecznie, ale tu jest jeszcze jeden problem - jak wjedziesz wózkiem to kaplica, koła blokuje i nie przejdziesz też obok.pb pisze:Mnie na tych ruchomych chodnikach wkurza, że najczęściej są zastawione na całej szerokości.Każdy, kto chce przejść szybciej musi przeciskać się pomiędzy stojącymi tam ludźmi. A wystarczy - jak to się robi w cywilizowanym świecie - stanąć sobie z prawej strony zostawiając niejako szybszy lewy pas wolny do przejścia.