A ja mam inną teorię a raczej kilka
1. Stanowiska są za wąskie a te dwudrzwiowce potrzebują dużo miejsca bo drzwi mają duże.
2. Maup, a co mają zrobić ci na skrajnych stanowiskach gdzie są krawężniki? Wziąć je pomiędzy koła? Bo jak nie to na każdym parkingu ubędzie jedno stanowisko
opornik pisze:1. Stanowiska są za wąskie a te dwudrzwiowce potrzebują dużo miejsca bo drzwi mają duże.
Nie przesadzaj, mam teraz drugiego z kolei 'dwudrzwiowca', większego niż te na zdjęciach - jakoś nie mam problemów z wysiadaniem czy nawet parkowaniem w Gemini. Kwestia 'chcenia' i umiejętności.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
A mnie sąsiad w piątek ochrzanił i kazał przestawić auto, bo zamiast 60cm zostawiłem ok metra odległości od kolejnego auta... (w obawie, że jak mnie z tyłu docisną to nie wyjadę - już raz tak miałem).
Keleos pisze:A mnie sąsiad w piątek ochrzanił i kazał przestawić auto, bo zamiast 60cm zostawiłem ok metra odległości od kolejnego auta... (w obawie, że jak mnie z tyłu docisną to nie wyjadę - już raz tak miałem).
No właśnie - często parkuje tak samo, żeby mnie ktoś "drzwiami" nie walnął...
A ja wczoraj parkowałem tyłem pod Carrefourem i wpieprzyłem sie w wózek, który ktoś mondry inaczej zostawił w głębi stanowiska do parkowania.
A! I chciałem tu pozdrowić całą masę kierowców za parkowanie na parkingu od Urzędem Wojewódzkim/NFZ/Urzędem Skarbowym. To sie nie nadaje do fotografowania, trzeby by tam przejechać z kamerą.
A dzisiaj na Słonecznej na tym przejściu ze światłami (nitka północna) widziałem gościa z kamerą położoną na chodniku podpartą puszką po piwie skierowaną na przejście w kierunku południowym. Który to z Was? Przyznać się
pb pisze:
A! I chciałem tu pozdrowić całą masę kierowców za parkowanie na parkingu od Urzędem Wojewódzkim/NFZ/Urzędem Skarbowym. To sie nie nadaje do fotografowania, trzeby by tam przejechać z kamerą.
Ojeeeeej!!
a teraz powiedz mi gdzie można zaparkować w centrum miasta w obecnej sytuacji ( remont krakowskiej, brak miejsc do parkowania w centrum ) W centrum nie ma na tą chwile parkingów i to nadaje sie do sfilmowania, to gdzie ktoś, kto potrzebuje załatwić coś w centrum ma zostawić samochod? Jedź teraz do centrum i zaparkuj gdzieś samochód bez objeżdżania po 5x to dam ci order zasługi wiertutti pierdutti
Rodowity, przecież nie chodzi o to, że tam stoja samochody, bo od tego sa parkingi. Chodzi o sposób w jaki zostały one tam zaparkowane. Średnio 4 auta na 5 miejscach parkingowych plus cała masa "wolnych" miejsc szerokich na 3/4 auta. Sam po objechaniu parkingu wybrałem miejsce, które wczesniej odpuściłem. Owszem, zaparkować się udało, ale z wsiadaniem i wysiadaniem to juz był bardzo duży kłopot.
Przy okazji masz tu odpowiedź na pytanie dlaczego brak miejsc parkingowych.