Remonty ulic w Tarnowie

Coś budują? Coś wyburzają? Masz jakieś własne pomysły (nawet futurystyczne)? Tutaj jest miejsce dla ciebie
ODPOWIEDZ

marecki 0701
Prytan
Posty: 251
Rejestracja: 25-10-2009, 00:37
Lokalizacja: Tarnow

Post autor: marecki 0701 »

Tak a propo malowania: nie bardzo rozumiem tego malowania, bo te farby po miesiącu lub dwóch są już blade. W IRL widziałem jak malują jakąś gęstą farbą i leży to na drodze dobrych kilka lat. Coś mi się zdaje, że polski sposób z "badziewną" farbą tańszy nie jest na dłuższą metę :roll:
Będziem życ


kiciek
Obywatel
Posty: 29
Rejestracja: 28-04-2010, 20:56

Post autor: kiciek »

Dla mnie również wielką zagadką jest malowanie naszych jezdni. Jest czerwiec, w listopadzie może się już zdarzyć że jezdnie będziemy widzieć rzadko a na pewno linie namalowane na niej. Licząc mamy linie na 6 miesięcy przy dobrych wiatrach które za rok ponownie należy malować. Czy nie ma jakiejś trwalszej technologii? bo firma malującym jezdnie na pewno nie zależy na trwałości, jak jest z gwarancją takiego malowania?

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9785
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Jest "emulsja" do malowania zewnętrznego i jest farba do malowania poziomego na powierzchni asfaltowej. U nas maluje się emulsją bo tania a efekt?? Komu na tym zależy?
Widzieli dzisiaj malowanie? Widzieli. A kogo interesuje efekt za kilka miesięcy?
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

Awatar użytkownika

TomekMKM
Rhetor
Posty: 2379
Rejestracja: 18-11-2010, 00:24
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: TomekMKM »

Zaryzykuje stwierdzenie, że - co potwierdzam z własnej obserwacji - linie, po których się jeździ, pasy oraz strzałki, malowane bodajże w ubiegłym tygodniu są już "przyszarzałe" w porównaniu do reszty linii. Ciekawie to wygląda zwłaszcza dla tego, że najpierw maszyna jedzie i robi linię środkową, a następnego lub jeszcze kolejnego dnia robi się pasy, powierzchnie wyłączone, strzałki itp. Jak jadę do Mościc ul. Szujskiego, to widzę taki paradoks, że teraz "kreski skośne" na powierzchni włączonej są nałożone na ramkę, malowaną wcześniej. Wygląda to dosyć dziwnie, ale mam nadzieję, że się "zejdzie" :) Jak ktoś nie wie o co mi chodzi to mogę narysować albo wytłumaczyć jeszcze raz :p

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9785
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Tak na marginesie, dojeżdżając ul. Goslara do Mickiewicza nie ma tam jednoznacznie oznakowanego miejsca przejścia dla pieszych. Zastanawiam się dlaczego?
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


Lechu
Archont
Posty: 623
Rejestracja: 15-06-2010, 13:42

Post autor: Lechu »

Tak jest z tymi pasami bo w Tarnowie nawet czegoś nowego nie maluje się na grubo jak w Krakowie tylko maziają farbą ;)


hurricane
Rhetor
Posty: 2791
Rejestracja: 28-09-2009, 10:58

Post autor: hurricane »

Co Ty chcesz od malowania w Krakowie, grubowarstwowo znakuje się jedynie nowe nawierzchnie (u nas to jest za trudne dla tęgich głów z radosnej ekipy dyrektora "Wąsika"), resztę ulic maluje się farbą do znakowań poziomych na nawierzchni asfaltowej, na takich Alejach Trzech Wieszczów, gdzie natężenie ruchu jest z 5x razy większe niż na jakiejkolwiek przelotówce w Tarnowie linie potrafią wytrzymać cały rok i przez zimę, oczywiście zetrą się trochę, ale widać co jest gdzie... a u nas to po miesiącu już czasem prawie pasów nie widać... Na Narutowicza malowane niedawno pasy na przejściu już są wyblakłe...

Ja się dziwię, że na sławnym przebiciu w przetargach nie było oznakowania grubowarstwowego... masa utwardzalna na ciepło (do znakowań grubowarstwowych) bardzo dobrze współgra z mieszanką SMA, która jest tam w warswie ścieralnej. Ja przepraszam, że tak narzekam, ale w przypadku budowy dróg - w Tarnowie mało co robi się dobrze, a już prawie nic nie robi się całkiem dobrze.

Awatar użytkownika

TomekMKM
Rhetor
Posty: 2379
Rejestracja: 18-11-2010, 00:24
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: TomekMKM »

Wiesz, kolega Lechu nie postawił przecinka. Nie wiadomo więc czy chwali Kraków, czy pisze że jest tam bieda jak w Tarnowie. Ja się tam domyślam, o którą chodzi...=


dafi33
Rhetor
Posty: 2913
Rejestracja: 07-12-2009, 08:03

Post autor: dafi33 »

marecki 0701 pisze:W IRL widziałem jak malują jakąś gęstą farbą i leży to na drodze dobrych kilka lat. Coś mi się zdaje, że polski sposób z "badziewną" farbą tańszy nie jest na dłuższą metę
Wiesz Polska to taki specyficzny kraj ... u nas wolą malować co roku badziewiem a w normalnych krajach wymalują skondensowaną farbą raz na 5 lat ..... prosty rachunek 5 razy koszty robocizny i badziewnej farby widać bardziej się opłacają niż jednokrotny koszt robocizny + koszt farby nawet 2-krotnie więcej niż tej skondensowanej ot nie trzeba być księgowym żeby różnicę zauważyć ale u nas się robi pozorne oszczędności żeby w przyszłości wydać 3-4 razy tyle :lol:

Dlatego tak pózno malują żeby ''dociągnąć'' do jesieni a potem to wiadomo ''warunki atmosferyczne'' nie pozwolą na ponowne malowanie .... i tak raz na rok wystarczy :lol:

Online
Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7704
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

Ja mam takie marzenie :) - żeby ktoś w końcu zrobił JEDNĄ, testową ulicę tak, jak ona powinna wyglądać - na całej długości kanał techniczny, a w nim wszystkie media, nawierzchnia betonowa (bo jest kanał techniczny i nie trzeba jej będzie co chwilę rozkopywać), dobrze wymalowane pasy... a potem tylko usiąść i policzyć, czy to się opłaca...
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński


Roberto
Archont
Posty: 787
Rejestracja: 15-09-2009, 17:42

Post autor: Roberto »

ad2222 pisze:Ja mam takie marzenie :) - żeby ktoś w końcu zrobił JEDNĄ, testową ulicę tak, jak ona powinna wyglądać - na całej długości kanał techniczny, a w nim wszystkie media, nawierzchnia betonowa (bo jest kanał techniczny i nie trzeba jej będzie co chwilę rozkopywać), dobrze wymalowane pasy... a potem tylko usiąść i policzyć, czy to się opłaca...
No to policz sobie o ile mniej przez okres trwałości takiej nawierzchni zarobią komandosi z jednostki szturmowej Gumiak, wytwórcy masy bitumicznej, malarze pasów, budowniczowie studzienek kanalizacyjnych, obsługa mediów zgromadzonych w kanale technicznym, czy nawet obsługa medialna/prasowa Urzędu Miasta włącznie z miłościwie panującym, którzy odpowiednio rzadziej mieliby okazję do pisania/mówienia o dobrze brzmiących w dziurawej Polsce "kolejnych remontach" - przecież to się nie opłaca nikomu ! :lol:


Lechu
Archont
Posty: 623
Rejestracja: 15-06-2010, 13:42

Post autor: Lechu »

hurricane pisze:Co Ty chcesz od malowania w Krakowie, grubowarstwowo znakuje się jedynie nowe nawierzchnie (u nas to jest za trudne dla tęgich głów z radosnej ekipy dyrektora "Wąsika"), resztę ulic maluje się farbą do znakowań poziomych na nawierzchni asfaltowej, na takich Alejach Trzech Wieszczów, gdzie natężenie ruchu jest z 5x razy większe niż na jakiejkolwiek przelotówce w Tarnowie linie potrafią wytrzymać cały rok i przez zimę, oczywiście zetrą się trochę, ale widać co jest gdzie... a u nas to po miesiącu już czasem prawie pasów nie widać... Na Narutowicza malowane niedawno pasy na przejściu już są wyblakłe...
Źle się wyraziłem, chodzi mi o to, że nawet nowych inwestycji nie maluje się "na grubo" wiadomo, że stare niewyremontowane ulice w Krakowie maluje się normalnie ale nowe zawsze na grubo

Awatar użytkownika

TomekMKM
Rhetor
Posty: 2379
Rejestracja: 18-11-2010, 00:24
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: TomekMKM »

Ok. Teraz już wszystko wiemy :)

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9785
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Ekipa gumowców łatała w piątek dziury na ul. Nowodąbrowskiej i chwała im za to. Ustawili na jej początku i z drugiej strony od Brzozówki trzy znaki.
A12b - Ostrzega o występującym po prawej stronie jezdni zwężeniu, które może powodować utrudnienia ruchu. A14 - Ostrzega o prowadzonych na drodze robotach oraz B33 - Ograniczenie prędkości do 30 km/h. Od piątku od godziny 14 stoją sobie i wprowadzają ludziom zamęt w głowach bo gumowej ekipy nie widać a jakiś wybitny specjalista zapomniał zabrać to badziewie na bazę. I jak tu jeździć zgodnie z oznakowaniem?
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

Ze dwa lata temu był remont Klikowskiej i jeszcze przez kilka miesięcy po zejsciu drogowców stały tam podobne znaki. Wszystko w normie :)

ODPOWIEDZ