Parkowanie w Tarnowie
Przepraszam, że nie pracowałem w weekend w budynku szkoły. W ten weekend się rehabilituję, jako że ostatnio tylko 3h dodatkowo zostałem, a w tym zostanę 4 gratis...
Edit: żeby nie było, że taki doskonały kierowca jak ja zawsze parkuje jak trzeba - potrzeba chwili... nawet nie chciało mi się cofać, skoro na 10 minut wychodziłem... ; )
Edit: żeby nie było, że taki doskonały kierowca jak ja zawsze parkuje jak trzeba - potrzeba chwili... nawet nie chciało mi się cofać, skoro na 10 minut wychodziłem... ; )
No i jak ktoś tak parkuje to trzeba robić zdjęcia
Wiem, że burzy się takiej osobie cały świat, ale niech wie jak trzeba parkować 


http://www.kpt.jun.pl/ - tarnowskie forum o komunikacji zbiorowej
Pitolicie panowie.
Często jeżdżę po mieście i dużo parkuję, 50 kartek na miesiąc i mam złe doświadczenia. Niby zostawiam samochód w odległości około 70 cm od sąsiada ale zdarza mi się czasami jak wracam to widzę, że nie wstrzeliłem się w oś stanowiska. Tak więc nie zawsze źle parkujemy doklejając się do zakręconego gościa który właśnie odjechał ze stanowiska. Dlatemu zalecam ostrożność w "jeżdżeniu" po kierowcach którzy zaparkowali tak a nie inaczej.
Często jeżdżę po mieście i dużo parkuję, 50 kartek na miesiąc i mam złe doświadczenia. Niby zostawiam samochód w odległości około 70 cm od sąsiada ale zdarza mi się czasami jak wracam to widzę, że nie wstrzeliłem się w oś stanowiska. Tak więc nie zawsze źle parkujemy doklejając się do zakręconego gościa który właśnie odjechał ze stanowiska. Dlatemu zalecam ostrożność w "jeżdżeniu" po kierowcach którzy zaparkowali tak a nie inaczej.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
No tak mój błąd
Wiadomo, że nie zawsze się dobrze ustawimy i to jest wiadome, ale często właśnie pod kerfurem widać tak zaparkowane samochody, jak Keleos nam zaprezentował w celach pokazowych 


http://www.kpt.jun.pl/ - tarnowskie forum o komunikacji zbiorowej
Ciekawym kto pierwszy wrzuci zdjęcie mojej nubirki, która stoi nie do końca prawidłowo zaparkowana na Droga Do Huty. Z góry przepraszam ale stoi tam bez akumulatora
Zostawiłem światła włączone na całą noc i rano próbowałem ją odpalić na pych, pchając samodzielnie
Przepchałem tak 2 przecznice aż zrobiło się pod górkę i dalej już nie dałem rady a do pracy spóźnić się nie mogłem 
Czasem ciężko znaleźć inne rozwiązanie niż pozostawienie auta nie do końca prawidłowo zaparkowane.



Czasem ciężko znaleźć inne rozwiązanie niż pozostawienie auta nie do końca prawidłowo zaparkowane.
Wiadomo, są różne sytuacje, czasami musimy zaparkować tak a nie inaczej, ale są też takie sytuacje, kiedy ktoś parkuje tak, aby nic w promieniu kilku metrów koło niego nie zaparkowało itp 

http://www.kpt.jun.pl/ - tarnowskie forum o komunikacji zbiorowej
Miszczem nie do pobicia był gość, który pod pewnym sklepem zajął 3 miejsca parkingowe stając na skos (zajął "swoje" i 2 sąsiednie). Ale to nic - kiedy podjeżdżałem facet akurat wychodził ze sklepu i wsiadał, więc pomyślałem, że zaczekam chwilę aż zwolni miejsce. Ale nie, ten siedział w aucie i czekał nie wiadomo na co. Na szczęście zwolniło się inne miejsce, więc postawiłem swoje auto, a tamten siedział jeszcze jakies 15 minut blokując wspomniane 3 miejscaTomekN pisze:są też takie sytuacje, kiedy ktoś parkuje tak, aby nic w promieniu kilku metrów koło niego nie zaparkowało itp

Pod kauflandem też można zaobserwować takie kffiatki.
http://www.kpt.jun.pl/ - tarnowskie forum o komunikacji zbiorowej
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 7118
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 7118
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna