Jakub Kwaśny pisze: Jakby przyszli do nas ludzie z Disneya - za którymi widać pieniądze to wierz mi inna byłaby rozmowa ;-) ale Tobie nie muszę chyba tłumaczyć, bo ty wiesz o czym mówisz i masz zielone pojęcie co to znaczy Disney! ;-) i ile to jest warte!
Tarnowowi jeszcze daleko do tego aby Disney odwiedził ich progi, do wglądu także są ich finanse, jest to spółka akcyjna, i jak widać na dzień dzisiejszy ma ponad 2mld.$ długu więc ich wartość jest nie stabilna, lecz renoma imienia robi swoje.
Jakub Kwaśny pisze:Widzę, że masz zielone pojęcie, że z każdych wydanych 200zł bezpośrednio miasto ma 0 zł , dopiero później pośrednio z podatku dochodowego może i będą, to akurat każdy rozumie, ale żeby do miasta wróciło w ciągu 5 lat 20 mln zł rocznie (bo sam napisałeś, że zysk będzie większy jak 100mln zł w ciągu 5 lat) to rozumiem ok 7 mln osób rocznie by odwiedzało ten park?
Powtarza się pan Panie Jakubie, napisałem wcześniej, jeśli nie jest to zrozumiałe to tak jak w pana pytaniu napisał pan sam że pośrednio jednak te zyski będą, o ile mi wiadomo możecie też zawrzeć publiczno/prywatną umowę z inwestorami, wtedy możecie się cieszyć z bezpośrednich zysków. A dodatkowo można nałożyć specjalne opłaty za wstęp. Dodatkowo to wszystko co powiększy swój popyt napędzi rozwój miasta, i z tego też macie więcej opłat i podatków, i jeszcze jedna wstawka, jeśli miasto zacznie nareszcie rozwijać się ekonomicznie dostanie większy budżet od państwa, czyli macie więcej kasy na zrobienie czegoś mieszkańcom, no chyba że starymi sposobami idzie to do znajomej firmy kolegi. Prosta formuła wiecej ludzi=większy popyt=więcej kasy dla miasta.
Widzę też że nadepnąłem panu na piętę i boli, niech poboli bo to własnie do was należy abyście coś zrobili a nie liczyli na jakąś firmę aby wam złote jaja przyniosła. Taka głupia firma XMD nie targnęła by się w taki projekt, zakładam że ktoś kto ma mocne pieniądze stoi za tą inwestycją, XMD to pewnie tylko przykrywka lub ktoś wynają tą firmę aby zaczęli rozmowy sami przecież nie mają takich środków i nie są z tej branży nigdy o nich nie słyszałem. nie myślę nawet że wydawali by swoją kasę na cokolwiek związanego z tą inwestycją, można zobaczyć podobne zagrania inwestorów np. w Park of Poland, do czerwca ubiegłego roku nikt nie wiedział kto stoi za zainteresowaniem, tylko firma medialna i jeden mały prawnik który sam nie wiedział kto naprawdę jest jego klientem.
Jakub Kwaśny pisze:Gościnny nie przeliczaj ;-) podstawowa zasada jak jedziesz gdzieś za granicę nie przeliczaj! nie wydałbyś złamanego euro gdybyś pojechał do np. takiej Kopenhagi i miał zapłacić za głupiego hamburgera 15zł zgodnie z tą zasadą przyjmujemy przelicznik 1:1 czyli dla takiego Francuza to te 60-70 euro jest tyle co dla nas 60-70 zł
Proszę też nie przesadzać, niema takiego przelicznika i nie można tak tego brać, jakoś za McDonald's czy KFC płacicie dokładnie tak samo jak w Euro i popyt na to jest nawet i w Tarnowie, więc takie porównywanie jest fałszywe.
via /BlackBerry