I jakim cudem miasto wydało warunki zabudowy, skoro nie wiadomo czyj to teren? Czyżby sprawa z Sanguszkami już się zakończyła?
W czasie burzy współczucie dla sąsiadów - popalone beda mieli wszystko jak pioruny będą w tą konstrukcję walić

E tam. Nie to już lekka paranoja. Przecież będzie stał dokładnie w tym samym miejscu gdzie obecnie stoi stary krzyż. Więc jeżeli ten stary nie przeszkadzał w budowie to i ten nowy nie przeszkodzi. A jak stary w jakiś sposób przeszkadza (chociaż nie za bardzo wiem w jaki miał by przeszkadzać ) to nowy nic nie zmieni.samcio pisze:@ Deto: to ładne
Jeśli przez te hocki-klocki okaże się, że nie będzie można zrealizować na lotniczej planowanego parku rozrywki, to to już bedzie jakaś padaka...
A może pokłosie tego, co mogą zrobić z krajem "obrońcy krzyża"? Ja tam wolę dmuchac na zimne.defekator pisze:E tam. Nie to już lekka paranoja
Teren jest sporny: W księgach wieczystych widnieje rodzina Sanguszków, ale miasto wystąpiło do sądu o te tereny, sprawa w toku. Do wydania pozwolenia na budowę potrzebny jest projekt oraz OŚWIADCZENIE INWESTORA (Kurii), że posiada zgodę właścicieli do dysponowania tym terenem. Oświadczenie Kurii, oczywiście obwarowane odpowiedzialnością karną. Czyli Biskup w tej chwili powinien mieć zgodę zarówno rodziny Sanguszków jak i Prezydenta.Goscinny pisze:1. Na czyim terenie będzie znajdował się krzyż? Jeśli na miasta, to na jakich zasadach kuria dzierżawi teren (czas, kwota) i ile tego terenu jest.
UMT: WZ zostały wydane, czyli jest tam możliwość budowy takiej konstrukcjiGoscinny pisze:Czy na tamtych działkach jest prawna możliwość budowy 22m konstrukcji?
UMT: W Urzędzie były osoby mieszkające w sąsiedztwie (nie wiem czy wszystkie) zapoznawały się z ew. planem, nie wnosili sprzeciwu.Goscinny pisze:2. czy właściciele sąsiadujących działek zostali powiadomieni o budowie w ich pobliżu 22m konstrukcji
Na to pytanie poczekamy, bowiem takie decyzje podejmuje zazwyczaj Prezydent.Goscinny pisze:6. Czy miasto partycypuje w kosztach budowy/utrzymania tego symbolu religijnego. Jeśli tak, to w jakiej kwocie i na jakiej podstawie prawnej.