"Marsz dla Życia i Rodziny - Tarnów 2010"
Widziałeś ceremonię świecką? Kościelnej do pięt nie dorasta, jeszcze do tego jakiś dziadek mówiący wiersze (przynajmniej kilka lat temu był w Pałacu Ślubów) - generalnie kaszana. Do tego dodaj jeszcze "co ludzie powiedzą" i "teściowie mnie znienawidzą" i masz cudowne nawrócenia. A potem unieważnienia i rozwody, bo jak się od kłamstwa zaczyna, to nie jest fajnie.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Te dane na temat rozwodów opublikowało dzisiejsze Temi i stąd mam te ''zmanipulowane'' dane jak twierdzisz gushmanie
To są dane z roku kalendarzowego 2009 ...... więc gdzie ty tu widzisz manipulację ?
Było 1066 małżeństw i sądy orzekły o 597 rozwodach .
To może zaprezentujesz swoją wersję jak to możliwe że w takim katolickim kraju jak nasz dochodzi do tylu rozwodów ?
http://www.prawnik-online.eu/porady/rod ... odowe.html tu masz statystykę .
To są dane z roku kalendarzowego 2009 ...... więc gdzie ty tu widzisz manipulację ?
Było 1066 małżeństw i sądy orzekły o 597 rozwodach .
To może zaprezentujesz swoją wersję jak to możliwe że w takim katolickim kraju jak nasz dochodzi do tylu rozwodów ?
http://www.prawnik-online.eu/porady/rod ... odowe.html tu masz statystykę .
Dafiemu zapewne chodzi o to że jakoż iż z 1000 małżeństw,95% sa katolickie, w danym roku, czyli 950 małżeńst jest katolickich.
Jeżeli jest więc 1000 ślubów a 500 rozwodów to nie powinno tak być, bo wychodzi na to, że z tej drugiej połowy to katole. Statystycznie to jak zwykle wychodzi nie wiadomo jak. Może przecież tak być że na 1000 ślubów 5% ("ateistycznych) rozwodzi sie i chajta 5 razy w roku, a statystycznie bedzie dużo wiecej.
Dafii do pełni szczęścia potrzebujesz statystyk ile katoli rozwodzi się w ciągu roku, bo to co dajesz jest nie miarodajne.
Jeżeli jest więc 1000 ślubów a 500 rozwodów to nie powinno tak być, bo wychodzi na to, że z tej drugiej połowy to katole. Statystycznie to jak zwykle wychodzi nie wiadomo jak. Może przecież tak być że na 1000 ślubów 5% ("ateistycznych) rozwodzi sie i chajta 5 razy w roku, a statystycznie bedzie dużo wiecej.
Dafii do pełni szczęścia potrzebujesz statystyk ile katoli rozwodzi się w ciągu roku, bo to co dajesz jest nie miarodajne.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.
jak czytam te Twoje posty o tematyce katolickiej (a nietrudno je znaleźć bo prawie w każdym temacie się odnosisz do tej religii) to się śmieję do rozpuku. Na początku myślałem, ze sobie jaja robisz, ale jednak niedafi33 pisze: To może zaprezentujesz swoją wersję jak to możliwe że w takim katolickim kraju jak nasz dochodzi do tylu rozwodów ?
Ehh, fajnie że ludzie są tak różnorodni, bo to nadaje kolorytu a ja myślałem, że nie ma już takich "antykatolskich ortodoksów" jak Ty
a tu już jest najlepsze ze wszystkiego (takie "twardzielskie" tupnięcie nogą) :
trix pisze:Nie jestem niewolnikiem Boga który nie istnieje
zapewne masz na to niezbite dowody
OK rozumiem że te rozwody biorą po 5 razy w roku takie osoby jak ja aby szerzyć antykatolicyzm
Polska rozwodowa
Pod względem statystyki rozwodów Polska nie odbiega od innych krajów Europy, choć ich liczba jest niższa niż średnia europejska. Według jeszcze nieoficjalnych danych GUS, w ubiegłym roku rozwiodło się prawie 72 tys. małżeństw. Częściej rozwodzą się mieszkańcy miast (prawie 30 proc.) niż wsi (12,7 proc.).
Polskie prawo rozwodowe nie stanowi specjalnej przeszkody dla rozejścia się małżonków. – Jeśli obie strony ustalą warunki rozwodu przed rozprawą, to wystarczy jedno posiedzenie sądu – mówi nam mec. Ludwik Skurzak. W ostatnich latach zlikwidowano nawet konieczność tzw. posiedzenia pojednawczego. Koszty sądowe rozwodu to 600 zł. Wzrostowi liczby rozwodów sprzyjają też niektóre rozwiązania prawne. Gdy na przykład w 2004 r. rząd SLD w miejsce Funduszu Alimentacyjnego wprowadził specjalny dodatek dla osób samotnie wychowujących dzieci, liczba rozwodów gwałtownie wzrosła z ponad 48 tys. w 2003 r. do prawie 72 tys. w 2006 r.
http://www.rodzinakatolicka.pl/index.ph ... a-rozwodow - specjalnie dla was cytat ze strony ''rodzin katolickich''
http://goscniedzielny.wiara.pl/index.ph ... 4436&katg= i gość niedzielny
Naprawdę nie znacie żadnej ochrzczonej rodziny która się rozwiodła ?
Polska rozwodowa
Pod względem statystyki rozwodów Polska nie odbiega od innych krajów Europy, choć ich liczba jest niższa niż średnia europejska. Według jeszcze nieoficjalnych danych GUS, w ubiegłym roku rozwiodło się prawie 72 tys. małżeństw. Częściej rozwodzą się mieszkańcy miast (prawie 30 proc.) niż wsi (12,7 proc.).
Polskie prawo rozwodowe nie stanowi specjalnej przeszkody dla rozejścia się małżonków. – Jeśli obie strony ustalą warunki rozwodu przed rozprawą, to wystarczy jedno posiedzenie sądu – mówi nam mec. Ludwik Skurzak. W ostatnich latach zlikwidowano nawet konieczność tzw. posiedzenia pojednawczego. Koszty sądowe rozwodu to 600 zł. Wzrostowi liczby rozwodów sprzyjają też niektóre rozwiązania prawne. Gdy na przykład w 2004 r. rząd SLD w miejsce Funduszu Alimentacyjnego wprowadził specjalny dodatek dla osób samotnie wychowujących dzieci, liczba rozwodów gwałtownie wzrosła z ponad 48 tys. w 2003 r. do prawie 72 tys. w 2006 r.
http://www.rodzinakatolicka.pl/index.ph ... a-rozwodow - specjalnie dla was cytat ze strony ''rodzin katolickich''
http://goscniedzielny.wiara.pl/index.ph ... 4436&katg= i gość niedzielny
Naprawdę nie znacie żadnej ochrzczonej rodziny która się rozwiodła ?
Czytaj to dafi dotąd aż zrozumiesz.dafi33 pisze:Gdy na przykład w 2004 r. rząd SLD w miejsce Funduszu Alimentacyjnego wprowadził specjalny dodatek dla osób samotnie wychowujących dzieci, liczba rozwodów gwałtownie wzrosła z ponad 48 tys. w 2003 r. do prawie 72 tys. w 2006 r.
Nieoficjalnych i prawie . Piekna ta statystyka.dafi33 pisze:Według jeszcze nieoficjalnych danych GUS, w ubiegłym roku rozwiodło się prawie 72 tys. małżeństw.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.