
i moja kuchnia tez na pewno nie spelnia...


a co do "niedozwolonych" fanaberii chodzilo mi raczej o zachodnie lokale o ktorych wiedza wszyscy i funkcjonuja bez zezwolen i poza systemem.. takie o ktorych wiedza wszyscy a ktore egzystuja dzieki wyjatkowej jakosci potraw i aurze "niedozwolonosci" - gdzie stoluja sie prokuratorzy i pracownicy sanepidow, a mimo to nikt nie mysli o ich zamykaniu
