Koronawirus w Tarnowie

[thunderstruck]

Jak wygląda sytuacja teraz? Dalej jakoś się można na te szczepienia zapisać? Boję się bo po agresji Rosji na Ukrainie temat zaginął. Ale to nawet nie jest ważne. Ja się do tej pory nie szczepiłem. Teraz jednak chce się zaszczepić żeby nie zarazić defekatora ani nikogo a jego rodziny.

[ad2222]

@thunderstruck ale fajny żart, no na prawdę - udało Ci się!

PS: To będzie żart do momentu, aż ktoś Ci bliski nie będzie umierał podłączony do respiratora. Zmienia się optyka. Ale wtedy z reguły jest już za późno.

[defekator]

Z osobami o bardzo nienachalnej inteligencji zazwyczaj się nie zadaję, a do zarażenia jednak jest wymagany bezpośredni kontakt. Ale dziękuję za pamięć i troskę. Szczepić się oczywiście można - chociażby umawiając wizytę przez internetowe konto pacjenta czy też bezpośrednio w aptece która prowadzi szczepienia. Tu można znaleźć: https://pacjent.gov.pl/aktualnosc/zaszczep-sie-w-aptece


Co do szczepienia to w 2023 i w 2024 szczepienie sobie odpuściłem zakładając, że jakąś tam odporność mam. W 2023 mi się udało, w 2024 już nie. Bez respiratora się obyło ale 4 dni z gorączką 39 stopni a potem dwa miesiące ogólnego osłabienia, więc w tym roku pewnie na jesieni wezmę jakąś dawkę przypominającą.


A w ogóle to co tam słychać na antyszczepowym froncie? Bo niedługo już miną dwa lata od momentu jak ludzie mieli zacząć masowo po szczepionkach umierać. To będzie jak z tym końcem świata i ten termin będzie na bieżąco aktualizowany na zasadzie "teraz to może nie ale poczekajcie jeszcze rok czy dwa"? Jaka tam jest teraz oficjalna wykładnia objawiona i do wierzenia podana?

[thunderstruck]

Z osobami o bardzo nienachalnej inteligencji zazwyczaj się nie zadaję, a do zarażenia jednak jest wymagany bezpośredni kontakt. Ale dziękuję za pamięć i troskę.

Nie wymagam (w stosunku do mnie). Aczkolwiek w takich kontaktach przed kamerą czy klawiaturą pomagają maseczki. Widziałem to w telewizji!. Chyba wtedy bezpiecznie można odpisywać na czyjeś bzdury. Nie wiem. Skoro odpisujesz to wiesz

Szczepić się oczywiście można - chociażby umawiając wizytę przez internetowe konto pacjenta czy też bezpośrednio w aptece która prowadzi szczepienia. Tu można znaleźć: https://pacjent.gov.pl/aktualnosc/zaszczep-sie-w-aptece

Ok. Dzięki za info. Ogarnę to i pójdę się szczepić.

Co do szczepienia to w 2023 i w 2024 szczepienie sobie odpuściłem zakładając, że jakąś tam odporność mam. W 2023 mi się udało, w 2024 już nie. Bez respiratora się obyło ale 4 dni z gorączką 39 stopni a potem dwa miesiące ogólnego osłabienia, więc w tym roku pewnie na jesieni wezmę jakąś dawkę przypominającą.

Oooo. To teraz mi podniosłeś ciśnienie. Co pół roku powinna być przyjęta szczepionkach. Jak nawet nie dbasz o siebie to chociaż o mojego tatę. Chcesz go zarazić. Egoisto ty!

A w ogóle to co tam słychać na antyszczepowym froncie? Bo niedługo już miną dwa lata od momentu jak ludzie mieli zacząć masowo po szczepionkach umierać. To będzie jak z tym końcem świata i ten termin będzie na bieżąco aktualizowany na zasadzie "teraz to może nie ale poczekajcie jeszcze rok czy dwa"? Jaka tam jest teraz oficjalna wykładnia objawiona i do wierzenia podana?

Nie znam. Nie korzystam, ponieważ nie widze potrzeby. Jednak skoro o tym wspominales widzę że coś tam korzystałeś bo rzucasz sloganami. Jak chcesz wiedzieć kolego to sprawdź sobie sam. Skoro jesteś zainteresowany. Ja nie mam na to czasu ani chęci.

[defekator]

Jak chcesz wiedzieć kolego to sprawdź sobie sam. Skoro jesteś zainteresowany. Ja nie mam na to czasu ani chęci.

Szkoda. Skoro pobawiłeś się w forumowego archeologa i odgrzebałeś temat tylko po to aby napisać post z dupy myślałem, że akurat czasu i chęci masz nadmiar. A z tym sprawdzaniem jest taki problem, że większość "plandemicznych" internetowych mędrców co to nagle włączyli sobie myślenie, tak aktywnych jeszcze 3 lata temu w lutym 2022 z marszu przekwalifikowała się na walkę z ukrainizacją Polski.

[thunderstruck]

Aha. To co pisałeś 2, 5 10 lat temu nie jest aktualne? Jeśli tak to spoko. Każdy może i popełnia błędy. Dobrze zrozumiałem?
Czemu nie szczepisz się co pół roku?
Jestem naprawdę ciekawy zmiany podejścia.

[defekator]

Źle zrozumiałeś, co zresztą ani trochę mnie nie zaskakuje. Nie szczepię się co pół roku ponieważ taki interwał jest zalecany jedynie dla osób z ciężkim niedoborem odporności wywołanym innymi chorobami. Podejścia do szczepionek nie zmieniłem. W okresie gdy Covid był istotnym zagrożeniem oraz wyzwaniem dla służby zdrowia szczepionki przyjmowałem (i żyję cały i zdrowy). Gdy pandemia nie była już takim problemem oraz pojawiła się odporność zbiorowa z lenistwa szczepionki nie przyjąłem licząc, że w sumie po 4 dawkach ewentualny przebieg choroby będzie łagodny. W zimie 2023/24 mi się udało, w 2024/25 było już to błędem. Ale to już przecież pisałem.

[LordRuthwen]

Muszę, bo się uduszę: o jakiej odporności zbiorowej mówisz? Masz jakieś statystyki? Bo gus na ten temat milczy.

[Beny]

Ja sie nie udzielalem bo myslalem ze temat juz jest nieaktualny a tu ciekawostka dalej isnieja osoby ktore w to wierzą, mimo ze po latach widac jaka to byla wielka sciema. Ludzie umierali ze wzgledu na paraliz sluzby zdrowia a nie covid.
Jesli chodzi o szczepionki to popieram ale prawdziwe wytestowane szczepionki a nie jakies testy na ludziach.
Jesli chodzi o umieralnosc mamy wysyp turbonowotworów powiecie pewnie z czego innego? moze. Ale w samej mojej rodzinie blisko 5 osob juz nie ma, osob badajacych sie zaszczepionych co najmniej trzema dawkami,nowotwor pojawil sie w miesiac i zabil w dwa nastepne.Powiecie przypadek hmm mam inne teorie.

[ad2222]

@LordRuthwen odporność zbiorowa - masz populację ludzi, im więcej się zaszczepi tym większe prawdopodobieństwo, że niezaszczepieni (niezaszczepieni z różnych względów - medycznych, przekonań religijnych itp) nie zachorują. Rachunek prawdopodobieństwa.

[LordRuthwen]

@ad2222 ja wiem co to, chciałem jakieś potwierdzenie tezy odporności zbiorowej przeciw covid. Albo chociaż statystyki szczepień, skoro już o tym mówimy

[defekator]

@LordRuthwen
61% populacji przyjęło szczepionkę. Nie ma dokładnych danych ile osób chorowało ale śmiało można założyć, że większość miała już kontakt z wirusem, który za kolejnym razem nie będzie już totalną nowością dla układu odpornościowego, nawet jeżeli ta odporność jest szczątkowa i jedynie łagodzi przebieg choroby. No i najważniejsze - osoby najbardziej narażone poumierały.

@Beny
I tak właśnie działają antyszczepionkowcy. Każdą chorobę, która pojawi się u osoby zaszczepionej łączą ze szczepionkami. Jak poczekać jeszcze 30-40 lat to większość osób zaszczepionych umrze. Z tezami, że ludzie nie umierali na covid nawet nie ma co dyskutować. Paraliż służby zdrowia, który faktycznie też dołożył swoje do liczby nadmiarowych zgonów (mieliśmy jeden z najwyższych wskaźników w Europie) też nie wziął się znikąd. Nie mam najmniejszego zamiaru bronić polityki ówczesnego rządu odnośnie Covida, bo popełniono tam masę błędów a zarządzanie służbą zdrowia zwłaszcza w późniejszym etapie pandemii było tragiczne - ale te błędy leżą zupełnie gdzie indziej niż to, że zachęcano do szczepień i wymagano noszenia maseczek.

[LordRuthwen]

@defekator przyjęło co konkretnie? Co najmniej 1 dawkę 4 lata temu? Ja wiem, że statystyka to taka piękna dziedzina, że te same dane można przedstawić tak żeby pasowało temu lub temu, więc o konkrety pytam. Jak to wygląda obecnie? Jak wspomniałem - na stronach gusu takich informacji nie znalazłem, kończą się w 2022.

[defekator]

Tak. Co najmniej jedną dawkę nie wcześniej niż cztery lata temu. Co daje minimalną ochronę przed zarażeniem, ale zauważalnie statystyczną ochronę przed ciężkim przebiegiem. Statystyka to bardzo dobre narzędzie, znacznie lepsze niż analiza rzeczywistości na podstawie tego co w zeszłą środę przydarzyło się szwagrowi gdy wracał z pracy.

Natomiast od jakiegoś czasu faktycznie nie ma w Polsce publikacji danych odnośnie covida. W myśl zasady, że jak czegoś nie mierzymy to tego nie ma.

[LordRuthwen]

No to akurat norma jest, chyba w każdym urzędzie: problem niezdiagnozowany nie istnieje. Mam z tym niestety do czynienia w innej dziedzinie.

Czyli podsumowując i wspierając się papką medialną (bo innej nie ma): preparaty zwane szczepionkami zwiększają odporność na zarażenie przez ileś tam miesięcy, pół roku chyba było. Więc osób wliczonych w twoje %, które przyjęły 1 dawkę nie można wliczać obecnie w % bo się nie kwalifikują przez przeterminowanie się białych krwinek
Osób z początku tego roku też nie należy wliczać.