Polecam Film

[krzychu]

wg mnie teraz hollywood nie kreci dobrych filmow

bylem w cinema3d na takich filmach jak passengers / mission impossible / blade runner 2049 i bylo warto

teraz nie ma na co isc do kina na calym swiecie

w helios rzeszow bylem na starwars zemsta shitow / star trek into darkness / x men

teraz warto miec konto na NETFLIX ! jest mase dobrych starych seriali SF

[rzuf]

Masz rację, teraz wszyscy kręcą seriale. Wychodzi ich masa, nie tylko w Netflixie. Kina mogą mieć chwilowy problem z repertuarem.

[LordRuthwen]

Bo od kilku lat filmy kręci się z użyciem tematów:
- seks
- brutalność
- efekty specjalne
Widzisz tu gdzieś fabułę?

Z serialami też bym nie szalał, ileż razy można odgrzewać tego samego kotleta tylko w innym wykonaniu? Większość serii jest do siebie uderzająco podobna, zmienia się tylko sceneria i aktorzy. Niby są nowe, na wspomnianym Netflixie np Altered Carbon, wszędzie ochy i achy ale do mnie nie przemówił i dałem sobie z nim spokój w połowie 2 odcinka, jest taki... nijaki. Black Mirror i starsze seriale ratują sytuację.
No i do tego hamerykancka "poprawność polityczna" od której mi się już rzygać chce.

[gnite]

Tak jest gdy patrzy się wyłącznie na mainstream. Kilka dobrych filmów tylko z ostatnich dwóch lat: Under the Silver Lake (2018), It Comes at Night (2017), Climax (2018), Нелюбовь (Niemiłość) (2017), Aus Dem Nichts (2017), Annihilation (2017), I, Tonya (2017), Thelma (2017). A co do seriali to właśnie wyszedł genialny The Haunting of Hill House, najlepszy horror od dawna, polegający na świetnej atmosferze grozy i interesujących postaciach zamiast wyskakujących co chwila z hukiem potworów.

[LordRuthwen]

Nie lubię horrorów, pewnie uprzedzenie po wszelkiego rodzaju masakrach kogoś czymś, Anihilation wg mnie był denny, jedyny fajny motyw to gadający niedźwiedź
It comes at night, climax i inne "straszydła" podobnie, nie mój gust.
Ja nie patrzę tylko na głośne filmy, nie jestem typowym ogłupionym widzem i oczekuję od kina czegoś więcej niż tylko rozrywki.
Ale Thelmę i Tonyę sobie zobaczę, mogą być ciekawe.

[defekator]

Z w miarę świeżych filmów które uznałbym za dobre widziałem ostatnio tylko dwa "The Florida Project" (2017) i "The Man Who Killed Don Quixote" (2018) chociaż w tym drugim końcówka nieco psuje całość. Z seriali ok jest Fargo - chociaż ostatni sezon nieco słabszy "The End of the F***ing World"- jak dla mnie rewelacja -, z nieco starszych pierwszy sezon The Stranger Things, drugi sezon rozczarowuje podobnie jak niemiecki Dark. Za to "The Rain" pozytywnie zaskakuje, nie nazwałbym go dobrym ale ogląda się całkiem przyjemnie. No i oczywiście pierwszy sezon "Dirk Gently's Holistic Detective Agency" - również rewelacja (2 sezon można sobie odpuścić bo strasznie słaby).

[kato]

Polecam "Sprawy Jacka Taylora".
Jak tylko ktoś przestanie zwracać uwagę na nieustające irlandzkie picie, to się nie zawiedzie.

[gnite]

Oczywiście różne są gusta, ale dodam jednak że żaden z podanych przeze mnie filmów nie jest "masakrą kogoś czymś", sam do końca za takimi nie przepadam. A Climax to też żadne straszydło, bardziej coś w deseń psychodelicznego koszmaru w dalszej części filmu, ale do horroru jednak trochę brakuje.

O i mogę dołączyć do defekatora i również polecić The Florida Project, Fargo, The End of the F***ing World oraz Dirk Gently's Holistic Detective Agency. Naprawdę nie ma co narzekać że wszystko co dobre się skończyło i że teraz wychodzą same buble.

[LordRuthwen]

End of the Fucking world jest fajny, taki inny
Ze starszych to ja akurat lubię Breaking Bed (Better Call Saul już mniej), Black Sails. Z nowszych to Dom z Papieru mi się podobał, jak w pierwszym odcinku cierpiałem słysząc język, tak pod koniec stwierdzam, że po angielsku by to nie brzmiało

[krzychu]

end of fucking world

https://www.youtube.com/watch?v=gHUqNCDwQj4" onclick="window.open(this.href);return false;

[krzychu]

polecam seriale SF

[kato]

Oglądnąłem dziś pierwszy odcinek serialu "1983" (Netflikx).
Historia alternatywna, nasze wady niezmienne.
Zapowiada się interesująco.

[LordRuthwen]

Ja doszedłem do trzeciego - nie wiem co o nim myśleć poza tym, że jest to obraz składający się z jasnych momentów pośród czerni (wizualnie), co mnie niezmiernie wkurza.

[kato]

A mnie się podoba ta atmosfera.
Ta napuszona partyjność, bezdennie głupie gadki-szmatki, których normalny człowiek musi słuchać z pokorą, bo inaczej może mieć problemy.
Indoktrynacja na każdym kroku.
Trochę się rozczuliłem, gdy zobaczyłem Fiata 126p i cud motoryzacyjny, czyli Poloneza.
Takie gierkowskie czasy. Złudzenie luksusu i potęgi gospodarki.

Co prawda nie przemawia do mnie postać ministra bezpieczeństwa Trojana, ale pewnie dlatego, że ten aktor gra w "Uchu prezesa" Antoniego.
Ale to detal.

[defekator]

https://www.filmweb.pl/film/Czarne+brac ... 018-807561" onclick="window.open(this.href);return false;

Widziałem "BlacKkKlansman" wczoraj w cyklu Cinemarzenie i muszę przyznać, że to świetny film. Nieco ponad dwie godziny minęły błyskawicznie - rozrywka niemalże doskonała - a, że dodatkowo film nie jest "pusty i o niczym" tym lepiej dla niego.