Na szczęście są jeszcze Filipini, Bernardyni, Misjonarze...

Może się upomniała ? Może nie raz ? Pewnie wiesz skoro masz takie wspomnienia. Skoro śpiew jej był w zaniku, skoro ludzie "w końcu" śpiewają ! Ogarnij się bo ludzie pomyślą, że śpisz z Dutką :-) Wszyscy wiedza jakie są realia . Dziś zona moja jest szanowaną (w pełni tego słowa znaczeniu) organistką w jednej z podtarnowskich parafii. A Twój kolega Dutka ,żeby odkupić choc po części winy przysyła przy okazji świąt swojego pracownika z marnymi paczkami. Ja bym je wyrzucił do kosza, ale moja zona jest mądrzejsza i mówi ,że ludziom trzeba przebaczać - to ja Tobie tez przebaczam ,za te kłamstwa publicznie przedstawiane. PS. Byłem na jednej mszy u "Dutki" i słyszałem śpiewający chór - no to po 20 latach śpiewania w chórach raczej chyba nie mam dobrego słuchu jak usłyszałem jak daje "prawdziwy popis" . Zapraszam zatem do posłuchania Sanktuaryjnego Chóru Mieszanego w Tuchowie w którym wraz z żoną śpiewamy , a potem pogadamy o popisach. Chętnie osobiście poznałbym osobę tak lekko wydającą wyroki. Chyba ,ze nie ma odwagi bo przecież internet daje możliwość bycia anonimowym .nicniewiem pisze:Dla mnie dziwne jest skarżyć się, że pani pracowała bez umowy. Nie zorientowała się przez tyle lat, że nie ma umowy itp? Czemu się o to nie upomniała? Widocznie wtedy było to ok. To, co proboszcz wygaduje, to inna bajka, osobiście nie dotarły do mnie takie plotki, nie mnie osądzać, choć proboszcza nie lubię. Prywatnie cieszę się niezmiernie, że tej pani już nie ma, śpiew w kościele był w zaniku, teraz organista jest super, ludzie w końcu śpiewają, chór się reaktywował i w Święta Bożego Narodzenia dał prawdziwy popis.
Powiedział "riko"Chyba ,ze nie ma odwagi bo przecież internet daje możliwość bycia anonimowym
ja już tu dawno nie jestem anonimowy po podaniu tylu szczegółów :-)Goscinny pisze:Powiedział "riko"Chyba ,ze nie ma odwagi bo przecież internet daje możliwość bycia anonimowym