defekator pisze:I trochę z innej beczki - PKP mogłoby się wykosztować i postawić chociaż na jednym peronie tablicę z rozkładem odjazdu pociągów. Bo obecnie aby sprawdzić czas odjazdu lub chociażby peron z którego pociąg odjedzie trzeba iść na dworzec a to jest obecnie mocno utrudnione.
Żeby sprawdzić rozkład jazdy autobusów miejskich też chodzisz od przystanku do przystanku? A repertuar w kinie? Też zajeżdżasz do kina, żeby rzucić okiem na plakaty? Czy jednak sięgasz do kieszeni po smartofna?
gushman pisze:
Żeby sprawdzić rozkład jazdy autobusów miejskich też chodzisz od przystanku do przystanku? A repertuar w kinie? Też zajeżdżasz do kina, żeby rzucić okiem na plakaty? Czy jednak sięgasz do kieszeni po smartofna?
Wiedziałem o której mam pociąg ale zapomniałem sprawdzić peronu a neta w komórce akurat nie miałem. Zresztą taki rozkład na peronach przydałby się chociażby tym, którzy się przesiadają, tym którzy nie mają smartfona z netem (sporo zwłaszcza starszych ludzi nie ma), zapominalskim i w wielu innych przypadkach. Nie jest to przecież jakieś kosmiczne wymaganie pod adresem PKP, na oszklony stelaż i kawałek laminowanego papieru chyba ich stać? Na przystankach autobusów są rozkłady - rozumiem, że wg Ciebie to zbędna rzecz skoro można rozkład sprawdzić w necie czy smartfonie ?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
w końcu znak informujący o parkingu pojawił się na Krakowskiej w rejonie skrzyżowania z ul. Monopolową, może jednak ktoś czyta to forum z UMT, jeszcze kilka takich znaków kierunkowych w różnych częściach miasta i zacznie to działać jak należy
Rodowity pisze:w końcu znak informujący o parkingu pojawił się na Krakowskiej w rejonie skrzyżowania z ul. Monopolową, może jednak ktoś czyta to forum z UMT, jeszcze kilka takich znaków kierunkowych w różnych częściach miasta i zacznie to działać jak należy
Ten znak o ile się nie mylę to juz tam wisi chwile. Drugi jest na Krakowskiej niedaleko fontanny.
Michał W. pisze:Do tego bilbordy na mieście reklamujące... darmowy parking.
Brak reklamy - źle. Reklama - źle. Tarnowska mentalność.
Parking nie jest darmowy bez powodu. Miasto dostało dofinansowanie na ten bubel, ale musi spełniać teraz pewne kryteria. Jednym z nich jest obłożenie w pierwszym roku na poziomie 20%. Na parkingu stało nie więcej niż 20 samochodów i się zrobiła lipa. Dlatego włodarz postanowił upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i zrobić parking darmowy i pokazać, że to jego inicjatywa dobrej woli dla mieszkańców. Niestety to też nie przynosiło efektów, więc zaczęło się reklamowanie na plakatach. Zarówno utrzymywanie "darmowego" parkingu jak i te reklamy finansowane są z publicznych pieniędzy. A jak coś jest za moje, to co se mam nie ponarzekać?
Na naszym P+R brakuje zadaszenia, chociażby podobnego jak na zdjęciu. Proste i banalne zadaszenie które akurat w weekend zauważyłem na jednym z podrzędnych dworców. Długość zadaszenia porównywalna z odległością od wyjścia z naszego P+R do wejścia do tunelu pod peronami. Patrząc na konstrukcję to koszt wykonania niewielki, a swoją rolę doskonale spełnia, bo parę minut później trochę popadało i mimo że zadaszenie podwieszone dość wysoko, suchą stopą przechodziło się z metra na dworzec. U nas już miałem okazję dwa razy biec w deszczu od parkingu do tunelu.
Załączniki
WP_20160716_003.jpg (1.73 MiB) Przejrzano 8693 razy
Parkowałem tam ostatnio auto i widzę, że zwiększyła się ilość pozostawianych pojazdów. Jeśli chodzi o autobus, który ma dowozić ludzi na parking, to korzystają z niego głownie mieszkańcy pobliskich domów.