Tarnów. Trochę optymistyczniej.
Re: Tarnów. Trochę optymistyczniej.
Sęk w tym, że dobre miejsca pracy lokują się na obrzeżach, skąd autostradą dojazd jest wygodniejszy i szybszy niż przewalanie się przez korki w centrum. PKP jest efektywne dla pracy w centrum, lub bliskim sąsiedztwie, gdyż szybki tramwaj jest wydzielony i na prawdę sprawny. Zwłaszcza linia nr 50. Jednak tutaj nasuwa się ciekawa rzecz. To co jest utrapieniem Krakowa, czyli lokacja przedsiębiorców na obrzeżach a nie w centrum, jest zaletą dla Tarnowa. Pozwala na to między innymi plan zagospodarowania, który mocno ogranicza inwestycje w centrum. Obupulny sukces może poniekąd zagwarantować pakiet inwestycji wzdłuż ul.Pawiej. Kraków załata centrum, a przyjezdni będą mogli z dworca PKP dojść do pracy na piechotę. Niekorzystny dla przyjezdnych, a ważny dla Krakowa jest projekt odnowienia Nowej Huty, który póki co parę lat jest tylko na papierze, a Nowa Huta egzystuje jako skansen zeszłej epoki. W Krakowie z resztą krąży plotka, że z tej malowniczej dzielnicy nawet kruki zwracają. Oczywiście można skorzystać nieco na tym co oferuje inne miasto, czy to przez efekt błędów, czy zalet, ale trzeba również zbudować swój kapitał.
Re: Tarnów. Trochę optymistyczniej.
W sumie to sobie tak pomyślałem, rozmawiamy o Tarnowie, aby nie narzekać i mieć więcej optymizmu, a schodzimy na temat dojazdu do pracy do Krakowa. Samo się udowodniło jak sprawa wygląda:):) Jest lipa. Huhu:)
Re: Tarnów. Trochę optymistyczniej.
Jarmark w dniu roboczym, uchwycone jeszcze w godzinach pracujących lub zaraz po, ale ludzie są:
![Obrazek](https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/v/t1.0-9/12375981_1001464479915395_4407363812241747497_n.jpg?oh=23de7d0179b3926c9a83fbdda32c4cb8&oe=570C56C2&__gda__=1461719035_7bbdb1128be44ec95248cb64ba0a12a3)
Muszę przyznać, że seria wydarzeń związanych że świętami wygląda bardzo ciekawie. Oby więcej takich wydarzeń układanych cyklicznie w ciągu roku. Przy okazji możnaby było pokusić się o promocję regionów w Polsce. Czemu i by nie mieć weekendu z piernikami toruńskim, specjałami kaszub, innym razem ceramika Bolesławiecka, później specjały wielkopolskie i tak dalej i tak dalej. Na upartego możnaby było co tydzień, albo co dwa zrobić jakiś ciekawy jarmark. Przy okazji byłaby fajna promocja miasta.
![Obrazek](https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/v/t1.0-9/12375981_1001464479915395_4407363812241747497_n.jpg?oh=23de7d0179b3926c9a83fbdda32c4cb8&oe=570C56C2&__gda__=1461719035_7bbdb1128be44ec95248cb64ba0a12a3)
Muszę przyznać, że seria wydarzeń związanych że świętami wygląda bardzo ciekawie. Oby więcej takich wydarzeń układanych cyklicznie w ciągu roku. Przy okazji możnaby było pokusić się o promocję regionów w Polsce. Czemu i by nie mieć weekendu z piernikami toruńskim, specjałami kaszub, innym razem ceramika Bolesławiecka, później specjały wielkopolskie i tak dalej i tak dalej. Na upartego możnaby było co tydzień, albo co dwa zrobić jakiś ciekawy jarmark. Przy okazji byłaby fajna promocja miasta.
Re: Tarnów. Trochę optymistyczniej.
ciekawie to wygląda
brakuje tylko jednego i najważniejszego niestety śniegu ![:(](./images/smilies/icon_sad.gif)
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![:(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Re: Tarnów. Trochę optymistyczniej.
Jarmark zainicjowali sami kupcy ?
Oświetlenie świąteczne ulic OK. Słoneczna na +. Mickiewicza, dzwonki bez środka(serca) wyglądają dziwnie. Krakowska spoko, ale nagle ginie przy dworcu i w górnej części światło latarń i witryn przebija światła- dekoracji .
Oświetlenie świąteczne ulic OK. Słoneczna na +. Mickiewicza, dzwonki bez środka(serca) wyglądają dziwnie. Krakowska spoko, ale nagle ginie przy dworcu i w górnej części światło latarń i witryn przebija światła- dekoracji .
Re: Tarnów. Trochę optymistyczniej.
Wystarczyło skrzyknąć kilka osób i się dało. http://www.gazetakrakowska.pl/wiadomosc ... a,9789835/" onclick="window.open(this.href);return false;