Autobusy "hop-on hop-off" kursują tylko w największych miastach świata, gdzie turyści walą samolotami i samochodami. Kto u nas będzie jeździł czymś takim, skoro nawet autobusu do Reala nie ma kim wypełnić?
Tramwaje? Jasne, ale najpierw przebudujmy miasto, jak to się dzieje właśnie w Olsztynie.
Uuu, ale my nie potrafimy nawet wyremontować jednej ulicy... No co za szkoda...