R p T pisze:renata160 pisze:
Bo czytałam już o tyyyyyyylu obietnicach i listach intencyjnych klastra.
Były wyjazdy z pompą. Zdjęcia. Konferencje. Fety.
Miejscowi inwestorzy rzetelniejsi od przybyszów.
To prawda. Bo nie wiem czy pamiętacie?
Bardzo piękna inicjatywa została ogłoszona przez klaster w listopadzie ubiegłego roku. 2014 roku.
Ogłoszono że w Tarnowie powstanie Centrum Badań nad chorobą Alzheimera.
Była piękna konferencja:
Oczywiście w doborowym gronie
Były szumne wypowiedzi:
"Rozmowy na temat powstania centrum trwają od dwóch miesięcy - podkreśla Rafał Działowski, prezes Tarnowskiego Klastera Przemysłowego - Już mamy zorganizowane kwestie związane z pracą architektów, czyli wstępne projekty budowlane. Architekci pracują nad liczbą 45 do 60 łóżek. Obecnie trwają prace nad projektem wizualizacji. Trwają również rozmowy z koncernami zainteresowanymi tego typu inicjatywą - dodaje prezes."
http://www.rdn.pl/index.php/wiadomosci/ ... alzheimera
Czyli trwały już rozmowy z KONCERNAMI (!) które stały jak mieliśmy się domyślać w kolejce by w to zainwestować. A tak!
Za chwile były wybory i nie było miejsca na minimalizm. Nie jeden koncern. Rozmowy były z koncernami!
I nie ma się co dziwić. Sam poseł Robert Wardzała, był osobiście (!) zaangażowany w negocjacje z potencjalnymi inwestorami.
http://www.tarnow.pl/Miasto/Aktualnosci ... w-Tarnowie Ba! Zapewniano że powstały już wstępne projekty budowlane. Najdalej w grudniu miały być zaprezentowane pierwsze wizualizacje planowanego Centrum. Zapewniał o tym wszystkim niezawodny jak zawsze w obietnicach prezes Rafał Działowski. I to nie koniec! Udało się juz zainteresować tym terenem potencjalnych inwestorów. A nie było to łatwe, jak mówił zapewne utyrany tym załatwianiem i zainteresowaniem zastępca prezydenta Henryk Słomka-Narożański.
Najpiękniejsze było jednak jak prezes klastra cierpliwie objaśniał bezrozumnej tłuszczy. „Procesy biznesowe zachodzą w określony sposób. W większości przypadków najpierw podpisuje się list intencyjny, a następnie, po spełnieniu przez strony określonych warunków, odpowiednia umowę.”
http://tarnow.naszemiasto.pl/artykul/ce ... id,tm.html Cudowne, głebokie myśli! Tak powstają intelektualne wzorce i kanony. Drogowskazy.
Chociaż niestety momentami nie ustrzegł się elementów groteski "W części pomieszczeń będą badania, takie które są znane, jak rezonans czy tomografia. Będą też tak zwane łóżka, gdzie ludzie będą mogli przebywać. To niezbędne"
http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/ta ... lzheimera/
To były czasy! Piękne czasy jeszcze piękniejszych obietnic tuż przed wyborami. Rozmarzyłam się
Ale do rzeczy. Ktoś wie jak wytłumaczono fiasko w tym z kolei temacie?
Czy jak zwykle. Po prostu tradycyjne milczenie?
