dropszot pisze:To ja może napiszę kilka uwag w innej kwestii.
Częstym grzechem namiętnie popełnianym przez nadpobudliwych kierowców z nadmiarem testosteronu w naszym pięknym mieście jest traktowanie dwupasmowych ulic jak autostrady albo drogi ekspresowej. W/w kierowcy uskuteczniają praktykę migania światłami, siedzenia na zderzaku wolniej jadących samochodów, robienia slalomów między pasami (w tym wyprzedzania z prawej strony), bo w ich opinii każdy kierowca jadący lewym pasem wolniej od nich jest intruzem. I może narzucanie innym zjeżdżania na pas prawy byłoby w jakimś tam stopniu uzasadnione gdyby nie fakt, że ten wolniej jadący kierowca na lewym pasie ma przykładowo zamiar za chwilę skręcić w lewo, co przy jeździe prawym pasem byłoby rozwiązaniem karkołomnym...
Dość często spotykam się z taką sytuacją w ciągu ulic JPII-Słoneczna-Sitki.
W przypadku gdy kierujący pojazdem ma zamiar za chwilę skręcić w lewo to taka sytuacja ma jeszcze swoje wytłumaczenie ale gdy ktoś jedzie lewym pasem przez całą długość al.JPII to dla mnie również jest to nie do przyjęcia.
Przypominam w Polsce obowiązuję ruch PRAWOSTRONNY.
Trzymając się jeszcze tej kwestii dodam od siebie, że ja zawsze staram się trzymać prawej strony. Startując ze świateł na lewym robię to szybciej niż ci z prawego i zjeżdżam na prawy pas tam spokojnie kontynuując jazdę. Od lat tak jeżdżę nawet gdy np. na drugim skrzyżowaniu mam zamiar skręcać w lewo i jakoś zawszę bez najmniejszym problemów udaje mi się bezpiecznie wykonać taki manewr bez względu na to na jakim pasie się znajduję.
Po za tym, jeśli już wiem, że będę zaraz skręcać i zajmuję ten lewy pas to nic mi nie zaszkodzi gdy raz na jakiś czas przycisnę oraz pojadę szybciej żeby nie blokować tych co chcą to właśnie robić i dlatego zajmują ten lewy pas.
Trochę wyrozumiałości i kultury na drodze, a wszystkim nam się będzie lepiej jeździło.
Przynajmniej tak mi się wydaję, no ale co ja tam wiem...
To by było na tyle z mojej strony bo z tego co widzę to admin już zwrócił uwagę, że odbiegamy od tematu więc przyłączcie się proszę do mnie i od tej pory starajmy się go już trzymać (go tj. tematu

)
BTW jeśli już jestem w tym wątku to zapytam. Nie wiecie może co to za dzwon był w tym tygodniu (chyba jakoś na początku) na skrzyżowaniu Krakowskiej ze zjazdem z obwodnicy?
Dokładnie tam gdzie jest dość ostry zakręt z którego jakiś czas temu wypadła ciężarówka i wpadła na czyjąś posesję.
Na miejscu było (i chyba nadal jest tego tam sporo) bardzo dużo sorbentu pokrywającego różnego rodzaju płyny eksploatacyjne oraz połamane plastiki, szkło itp.