Może to taki skrót myślowy, żeby myśleli o mieszkańcach Tarnowa, a to prezydenta popierają liczni "Tarnowianie"

Prawda jest niestety smutna, bo abstrahując od winy, czy niewinności prezydenta, wśród moich znajomych i osób z którymi rozmawiam raczej nie ma osób, które popierają wypuszczenie prezydenta z aresztu. Co więcej, obserwując wypowiedzi w komentarzach i na forach odnoszę wrażenie, że poparcie jest sporadyczne. Kto zatem popiera prezydenta?
Wychodzi na to, że osoby zależne od niego, bądź takie, którym wazelina się kalkuluje. Takie poparcie to darmowy los, na którym tylko można wygrać. Jeśli go uniewinnią, zawsze można być bohaterem, bo stanęło się po dobrej stronie mocy. Jeśli jednak podejrzenia się potwierdzą, zawsze można liczyć, że ludzie zapomną, względnie załapać się na nieujawnioną część listy poparcia i udawać Greka.
Szanowni państwo listopisarze - otóż statystyczny "szary obywatel" jest przeciw lub jest neutralny. Przykre jest, że to właśnie wy doprowadziliście do tego, że rzygać się chce, słuchając o kolejnych osobach tzw. "zaufania społecznego", które idą do pierdla, bo kradną. Nawet jeśli się znajdzie jeden sprawiedliwy, to tylko gorzej dla niego, bo patrzymy na niego, przez pryzmat tych wszystkich elyt z Montelupich.