World of Tanks
A instalowałeś mody na bardziej skompresowane tekstury i wyłączające dodatkowe efekty graficzne. Jak Ci spada na niskim dystansie to wyłączenie dymu i ognia z luf powinno poprawić FPSy.
http://forum.worldoftanks.eu/index.php? ... d-for-089/
Spróbuj tego. Podkręcenie procka też powinno pomóc bo to on tutaj jest wąskim gardłem.
http://forum.worldoftanks.eu/index.php? ... d-for-089/
Spróbuj tego. Podkręcenie procka też powinno pomóc bo to on tutaj jest wąskim gardłem.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
-
- Rhetor
- Posty: 7118
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Ja mam Intel Core Quad, 4 GB RAM i GeForce 9600 na jednym kompie - maksymalne detale, widoczność, dym, ognie i mam około 60-80 kl/s, czasem spada do 15-20 ale wtedy mam też lagi, więc to pewnie o to chodzi. (co ciekawe lagi mam nie tylko ja bo kolega z zielonej wyspy też
)
Drugi komp na jakim gram ma inna kartę: ATI Radeon HD 4650, tu mam średnie detale, reszta bez zmian, osiągi podobne.

Drugi komp na jakim gram ma inna kartę: ATI Radeon HD 4650, tu mam średnie detale, reszta bez zmian, osiągi podobne.
No właśnie tak myślałem. Masz nieco słabszą kartę niż moja za to lepszy procek i dwa razy więcej FPSów niż ja. WOT dość słabo wykorzystuje karty graficzne i polega głównie na procku. To chyba wina silnika, który jest cholernie słabo zoptymalizowany.
A lagi to osobny temat. Często ta lampka od wykrywania lagów nie świeci a one są i FPSy spadają.
A lagi to osobny temat. Często ta lampka od wykrywania lagów nie świeci a one są i FPSy spadają.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
-
- Rhetor
- Posty: 7118
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
defekator, a WOT korzysta z więcej niż 1 rdzenia? szczerze wątpię, ale nie sprawdzałem.
Ale coś w tym jest, bo czasem zdarza mi się pogrywać na laptopie ze zintegrowaną grafiką za to z i3 na pokładzie... jakby nie WiFi w bloku to by było całkiem fajnie, da się grać i nawet się nie tnie, wyciągam tam około 30-40 klatek.
Ale coś w tym jest, bo czasem zdarza mi się pogrywać na laptopie ze zintegrowaną grafiką za to z i3 na pokładzie... jakby nie WiFi w bloku to by było całkiem fajnie, da się grać i nawet się nie tnie, wyciągam tam około 30-40 klatek.
LordRuthwen pisze:defekator, a WOT korzysta z więcej niż 1 rdzenia? szczerze wątpię, ale nie sprawdzałem.
Ale coś w tym jest, bo czasem zdarza mi się pogrywać na laptopie ze zintegrowaną grafiką za to z i3 na pokładzie... jakby nie WiFi w bloku to by było całkiem fajnie, da się grać i nawet się nie tnie, wyciągam tam około 30-40 klatek.
Oficjalnie nie, ale jakieś tam procesy z nim związane chyba korzystają, bo przy grze zauważyłem, że jeden rdzeń jest obciążony bardzo, a obciążenie drugiego wzrasta o jakieś 15-20% w stosunku do sytuacji gdy chodzą przy samym systemie. Co ciekawe ustawienie koligacji nic u mnie nie daje, ale samo odblokowanie 4 rdzenia w procku już dało jakieś 5 fpsów (ale to chyba przez to, że część systemu się przeniosła na niego). Tak samo jak podkręcenie karty na maksa z 700 na 870 dla procesora i 1150 na 1430 dla ramu nie dało nic a podkręcenie procka z 2,9 na 3,4 zwiększyło klatki ze średnio 30 do jakiś 40-50 na sekundę. Ale ten wzrost zjadły kolejne patche i znowu mam około 30FPS.
W ogóle optymalizacja tej gry to tragedia. Na jakiejś ruskiej stronie czytałem, że ktoś tam analizował kod WOTa i okazało, się, że w ogóle nie używa technologii (nie pamiętam nazwy) aby obliczać tylko tą część mapy która ma być obecnie widoczna i cały czas renderuje w buforze całość mapy. To by tłumaczyło dlaczego WG miga się od wprowadzenia mam 1500 na 1500 oraz to czemu na małych mapach jest więcej FPS niż na dużych.
A najlepiej różnicę między Big World a nowszymi silnikami widać porównując Samoloty WG z Samolotami Ganjin w Warthunder. W tych pierwszych przy walce z 4-5 przeciwnikami gra mi zwalania niezależnie od jakości grafiki w tym drugim cały czas mam stabilne wyświetlanie.
U mnie na laptopie z i3 mimo przeciętnej karty wyciąga spokojnie 30-40 klatek. Gdyby nie mały ekran i matryca o kiepskich kolorach grałbym właśnie na lapku.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
-
- Rhetor
- Posty: 7118
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Ale miałem fają bitwę cruiserem mk1.
Mapa Prowincja - trochę spóźniłem się do gry, zanim dojechałem na pozycję przegrywaliśmy 1:5. Udało mi się wyciągnąć na 8:9 ale w tym momencie drużyna dała ciała i zrobiło się 14:9. Ponieważ brakowało mi jednej bitwy w której przetrwałem do 250 tys kredytów uciekłem na A0 kampić (niezbyt to sportowe ale nie chciało mi się już grać - chciałem tylko bonus kredytów dostać - więc stwierdziłem, że nie będę ginął za drużynę kretynów).
Przeciwnik zaczął zajmować bazę - z nudów zacząłem strzelać na oślep i w kogoś trafiłem. Ponieważ nie było szansy, że mnie zobaczyli trafiony chyba myślał, że dostał od kogoś ze swojej drużyny i zaczęli strzelać do siebie. 2 w ten sposób padło. Stwierdziłem, że zaryzykuję i zjadę z góry dobić pozostałych 4. No i się udało. 1350 dmg (2 tier) 10 zabitych, medal Kołobanowa o 1400 expa na czysto. Szkoda, że żadnego konkursu teraz nie ma - bo pewnie bym się na coś załapał.
Mapa Prowincja - trochę spóźniłem się do gry, zanim dojechałem na pozycję przegrywaliśmy 1:5. Udało mi się wyciągnąć na 8:9 ale w tym momencie drużyna dała ciała i zrobiło się 14:9. Ponieważ brakowało mi jednej bitwy w której przetrwałem do 250 tys kredytów uciekłem na A0 kampić (niezbyt to sportowe ale nie chciało mi się już grać - chciałem tylko bonus kredytów dostać - więc stwierdziłem, że nie będę ginął za drużynę kretynów).
Przeciwnik zaczął zajmować bazę - z nudów zacząłem strzelać na oślep i w kogoś trafiłem. Ponieważ nie było szansy, że mnie zobaczyli trafiony chyba myślał, że dostał od kogoś ze swojej drużyny i zaczęli strzelać do siebie. 2 w ten sposób padło. Stwierdziłem, że zaryzykuję i zjadę z góry dobić pozostałych 4. No i się udało. 1350 dmg (2 tier) 10 zabitych, medal Kołobanowa o 1400 expa na czysto. Szkoda, że żadnego konkursu teraz nie ma - bo pewnie bym się na coś załapał.

"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
-
- Rhetor
- Posty: 7118
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
-
- Rhetor
- Posty: 7118
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Właśnie też się zastanawiam czy po zdobyciu IS-7 (choć to jeszcze dłuuga droga), to nie przerzucę się na Chińskie drzewko, bo całkiem sprytne mają czołgi. Niby pancerz nie zachwyca ale za to działa mają konkretne. Jak myślicie, lepiej ciągnąc dalej niemieckie niszczyciele (aktualnie 7 tier w zasadzie zbieram tylko kasę na
czy zacząć żabojadów ewentualnie nową gałązkę niemieckich?

-
- Rhetor
- Posty: 7118
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Mam pytanie, czy tylko ja mam taki problem żeby prawie stockowym ISU-152 coś ustrzelić? Kupiłem sobie działo bodajże 122mm (drugie od dołu). Celności zero, a jak już coś to ding-dongi. W desperacji zakupiłem trolla ale widzę że też mi nie idzie. To już taka natura ISU i trzeba się nauczyć grać czy ja jestem noob? 

-
- Rhetor
- Posty: 7118
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna