AZOTY TAURON TARNÓW 2012
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/31523 ... -we-wtorekZnany jest już nowy termin rozegrania pierwszego pojedynku finałowego Enea Ekstraligi pomiędzy Stalą Gorzów i Azotami Tauron Tarnów. Mecz ten odbędzie się we wtorkowy wieczór.
Początek zawodów zaplanowany jest na godzinę 19:00. Na poniedziałek i wtorek w Gorzowie zapowiadana jest słoneczna i bezdeszczowa pogoda.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
wyjaśnia dlaczegoopornik pisze:Niestety, Koldi miał słabszy dzisiaj dzień.

http://sport.tvp.pl/zuzel/enea-ekstrali ... ie/8759572
Po sezonie przychodzi pani prezes do prezesa Azotów a później Tauronu i się tłumaczy: "Panie prezesie, no nie udało się. Najpierw Greg spóźnił się 6 minut, ale jakimś kosmicznym fartem udało się to odkręcić i byliśmy w finale. Niestety, później Januszowi psy spierd... no i nie mamy tego złota... Wiem, rozumiem, miliony wydane żeby było złoto... No tylko tych psów nie upilnowaliśmy."karamba pisze:wyjaśnia dlaczegoopornik pisze:Niestety, Koldi miał słabszy dzisiaj dzień.![]()
http://sport.tvp.pl/zuzel/enea-ekstrali ... ie/8759572
Banda amatorów. Ludzie, którzy tak traktują czyjeś miliony powinni co najwyżej zupę wydawać w jakimś przytułku.
Jak Azoty albo Tauron po sezonie nie powiedzą, że już nie chcą mieć do czynienia z tymi nieudacznikami i zabierają swoją kasę do profesjonalistów, to się zupełnie nie zdziwię.
-
- Archont
- Posty: 521
- Rejestracja: 20-12-2010, 18:24
Banda amatorów
Od czego ku*** Baran tam był ? Dlaczego nie protestował ? Stał z boku i przyklaskiwał jury ? Dlaczego już wtedy nie odwoływał się tylko zaakceptował wynik.Tuż po wyścigu kilka razy obejrzałem powtórkę spornego zdarzenia. Towarzyszyli mi członkowie powołanego jury oraz kierownik zespołu z Tarnowa. Nikt z nas nie miał całkowitej pewności, że kolega Iversen dwoma kołami przekroczył linię oddzielającą tor od boiska. Żaden z zapisów z kamer TVP Sport nie potwierdzał bowiem na 100 procent, że Duńczyk złamał regulamin. Dlatego, po wnikliwej analizie dostępnego materiału wynik wyścigu został utrzymany w mocy. Nie było podstaw, by wykluczyć Iversena - powiedział Wojciech Grodzki w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl
Banda amatorów.
Kołodziej też pełen profesjonalizm - przegrywa i zawala mecz - ale psy widać ważniejsze i odpuszcza bieg. Z całym szacunkiem dla Gomólskiego ale w 14 biegu powinien jechać Kołodziej. Przecież wiadomo było, że liczy się głównie start i pierwszy łuk. Tutaj Janusz ma duże większe doświadczenie i zawsze coś mógł ugrać. Wiem, że to gdybanie ale jak można do decydującego biegu dawać zawodnika, który nie łapie się często do składu ? A w tym meczu pokonał tak naprawdę Jensena i dwa razy Cyfera/Cyfra/Cyfre/?
halford, nie wiem czemu się tak unosisz.
Byłeś w gorzowskim parkingu, że taki pewny jesteś wszystkiego co napisałeś?
Protest został złożony i dlatego zebrało się to słynne jury, ale oglądając powtórki doszli do wspólnego wniosku, że nie było żadnego przekroczenia (trzech członków jury wypowiedziało się jednogłośnie).
Problem jest natomiast w tym, że:
- tarnowski klub jest źle postrzegany, o czym głośno w światku żużlowym
- honorowy prezes Gorzowa zwany popularnie Paczpan, ma parcie na DMP gorzowskiej drużyny jak nigdy wcześniej
- ale to już nie problem, tylko trzeba zlać im tyłki w niedzielę na Z3 i pokazać kto tu był najlepszy w RZ i komu należy się złoto w DMP.
Wówczas na parę chwil ucichnie żużlowa północ, aby po kilku tygodniach ze zdwojoną siłą krzyczeć, że tarnowski klub jest utrzymywany z ich podatków.
Ot i cała filozofia polskiego piekiełka, które to zawitało na salony tak pięknej i emocjonującej dyscypliny sportu, jaką jest żużel
Byłeś w gorzowskim parkingu, że taki pewny jesteś wszystkiego co napisałeś?
Protest został złożony i dlatego zebrało się to słynne jury, ale oglądając powtórki doszli do wspólnego wniosku, że nie było żadnego przekroczenia (trzech członków jury wypowiedziało się jednogłośnie).
Problem jest natomiast w tym, że:
- tarnowski klub jest źle postrzegany, o czym głośno w światku żużlowym
- honorowy prezes Gorzowa zwany popularnie Paczpan, ma parcie na DMP gorzowskiej drużyny jak nigdy wcześniej
- ale to już nie problem, tylko trzeba zlać im tyłki w niedzielę na Z3 i pokazać kto tu był najlepszy w RZ i komu należy się złoto w DMP.
Wówczas na parę chwil ucichnie żużlowa północ, aby po kilku tygodniach ze zdwojoną siłą krzyczeć, że tarnowski klub jest utrzymywany z ich podatków.
Ot i cała filozofia polskiego piekiełka, które to zawitało na salony tak pięknej i emocjonującej dyscypliny sportu, jaką jest żużel

Bądź tak mało konkretny, jak to tylko możliwe, dzięki temu nikogo nie urazisz.