Pozdrowień ciąg dalszy. Jadę sobie Nowodąbrowską do domu, na światłach przy Gemini (skrzyżowanie z 16 PP)mamy czerwone, przede mną zatrzymał się Audi o numerach słusznych czyli KDA 65 NE lub F (tablica zasypana śniegiem). Lewoskręt z góry zjechał no to debil na czerwonym ruszył prosto do Dembrewy. Tylko, że w tym czasie mieli zielone na lewoskręcie z 16 PP. Całe szczęście, że ten na zielonym w porę połapał się co się święci i ledwo się zatrzymał.
A debil pojechał.
Aha, gówniarz dwudziestoparoletni i na dodatek rozmawiał przez telefon.
I nie piszcie mi, że mam uczulenie na KDA
