
''Biały chleb i czarna kawa... Prezydent Tarnowa pod celą
Ryszard Ś., zatrzymany w piątek prezydent Tarnowa, w te święta Bożego Narodzenia nie zje swojej ulubionej czarnej zupy grzybowej ani zupy rybnej na karpich głowach. No, chyba że takie ze słoika. Jeśli mu je przyniosą bliscy. Ten meloman, obdarzony podobno słuchem absolutnym, codziennie też będzie cierpiał słysząc skrzypienie więziennego radiowęzła.
O preludiach na fortepian, jednej ze swoich ulubionych rozrywek, również może zapomnieć.
Nie będzie się mógł także otaczać kobietami, tak jak to robił w swoim urzędzie, dobierając sobie współpracownice. W areszcie niepodzielnie dominują mężczyźni.

http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/1 ... ,id,t.html