We Francji mamy burdel z rondami - na każdym inaczej. U nas jest DOBRZE - jasno i prosto, wjeżdżający ma ustąpić i po sprawie. Kolejna sprawa to RONDA TURBINOWE - to genialny i prosty sposób na uproszenie ruchu - który się sprawdza, zwłaszcza tam gdzie jest duży ruch.
Oczywiście podniosą się gosy, że ludzie będą kombinować

ale na to też jest sposób - MONITORING - Policja lub lepiej Straż Wiejska (bo kasa z ich mandatów zostaje w mieście) - powinna non stop wyłapywać "cfaniaczków" i sadziś SŁONE mandaty - ludzie szybko by się nauczyli jak jeździć. Podobnie z przeskakiwaniem na czerwonym czy jazdą z pasy do skrętu na wprost.
Po prostu ludzie NIE patrzą na znaki - a tak jak by dostali po kieszeni to nauczyli by się patrzeć na znaki i oznaczenia. Spróbójcie w Niemczech czy Szwecji przejechać na Czerwonym czy na rondzie turbinowym kombinować - mandaty są koszmarnie wysokie i bezwzględnie egzekwowane. Dla Miasta to czysty zysk - kasa - dla nas normalnych kierowców też - ubędzie cfaniaczków i będzie bezpieczniej.
