gushman, nie wiem, czy gustujesz w hamburgerowniach, ale spróbuj nowego lokalu na Wekslarskiej - dwa razy byłem, obydwa strzały trafione. http://www.goody-tarnow.pl/
Taki mcDonald ale w wersji super de Luxe.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
ad2222 pisze:gushman, nie wiem, czy gustujesz w hamburgerowniach, ale spróbuj nowego lokalu na Wekslarskiej - dwa razy byłem, obydwa strzały trafione. http://www.goody-tarnow.pl/
Taki mcDonald ale w wersji super de Luxe.
Potwierdzam:) Faktycznie, hamburgery były tam rewelacyjne.
No właśnie, niestety były... bo miejsce już zamknięte, chyba od ubiegłej niedzieli.
Goscinny, ja kiedyś dostałem do skrzynki ulotkę, i potem skorzystałem. Spodobało mi się, to poszedłem po raz drugi. Miałem się wybrać w najbliższym czasie, ale widać za późno podjąłem decyzję...
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Jak ktoś ma ochotę na kebaba polecam Mc Donner Kebab na Krakowskiej przy Muzeum Cygańskim - bardzo dobre, świetnie przyprawione mięso, smaczne sosy i przyzwoite proporcje pomiędzy mięsem i dodatkami. No i nie wydziwiają z warzywami - głównie kapusta i sałata, co najważniejsze świeże - jednak w takich proporcjach, że smakuje to znakomicie. Na tą chwilę jak dla mnie najsmaczniejszy kebab w mieście. Rozmiar też w sam raz - byłem dość głodny, średnim kebabem za 9,9 złotego pojadłem jednak bez uczucia przepchania.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Coś dla piwoszy. Wczoraj z przytupem miała miejsce premiera piwa Grimbergen w Restauracji Pasaż. Piwo rodzaju belgijskiego, nalewają tylko z kega, nie kupicie piwa w sklepie w Polsce(póki co), zatem jak ktoś zna się na temacie to mus wizyta i jeden kufel na stół. Ja osobiście polecam zamówić Grimbergena Blanche. Najbardziej mi podszedł z wszystkich.
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell
Dziś zauważyłem przechodząc Żydowską jakaś nowa jadłodajnia się otwiera.Ryba czy cuś?
Lokal w miejscu (chyba) Kanapkolandi.
W sumie ryby chyba nikt nie smaży w Tarnowie.Jeśli było by to cos w rodzaju angielskiego fish&chips to całkiem nowe żarełko obok wszechstronnych kebabów.
Tylko czy Żydowska nie ma uroku zabijania knajp w zarodku przez swój "lokalny"klimacik i nie podzieli losu poprzedników.Troche knajp róznego typu przez tą ulicę już się przewineło.
Czas pokaże,ale jak ceny będa przystępne to amatorów pewno nie braknie,sam na pewno się skuszę i popróbuję.