Nowy tryb "bitwy historyczne" całkiem fajny, ale mega trudny dla wszystkiego co nie Niemieckie. Ja niestety łapię się tylko na "Bitwę o Ardeny" wrażenia:
Jest MEGA TRUDNO, ale jak się zagra taktycznie to jest szansa na wygranie Jankesami. Kwestia by nie rushować, wystawić czujki i kampić. Hellcaty zostały osłabione nad czym ubolewam, ale nawet 75mm działkiem idzie przebić T2 z boku raz na cztery strzały
Tygrys 2 w końcu nabiera znaczenia (jest niczym raid boss w mmorpg) , takich hellcatów to potrzeba co najmniej 3 by go zabić; jeden podświetla a dwóch wali z boku.
Wygrana takimi piździkami cieszy niesamowicie

Martwi natomiast, że tak dużo kretynów gra w WoT, co myślą, że wolf packiem hellcatów wygrają bitwę, a kończy się sromotną porażką.