Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Dyskusje na temat oznakowania, niebezpiecznych miejsc, przepisów itd.
Awatar użytkownika

figa
Archont
Posty: 758
Rejestracja: 19-07-2011, 21:55

Post autor: figa »

lll pisze:Myślę, że mentalność trzeba zmieniać zaczynając od siebie.
Amen.

0dnośnie przejść - po raz kolejny ta sama sytuacja na ul. Sitki. Zatrzymuję się przed podniesionym przejściem/progiem, aby przepuścić pieszych. I co? Długo razem z pieszym czekamy, aż na pasie obok, ktoś się zatrzyma...

I jeszcze o kulturze. W ostatnich dniach trafiam na jakiś wyjątkowych buraków, którzy postanawiają wyrzucać śmieci z auta przez okno. Już byłam blisko aby wysiąść i wrzucić kretynowi spowrotem te śmieci do samochodu, ale akurat się zielone zapaliło i pojechał...

Albo parkowanie...czy my naprawdę musimy podjechać pod samo wejście do sklepu/urzędu/bloku???? Wczoraj bardzo młodziutki pan zaparkował na 3 Maja autko. Zrobił się potworny korek, bo ci co skręcali z Klikowskiej nie mieścili się z tymi co wyjeżdżali z Pułaskiego. A wystarczyło, żeby nie parkować prawie pod wejściem do WOD-KANu, a kilka metrów dalej, tym bardziej, że miejsce było.
Czy naprawdę jesteśmy aż takimi egoistami??? Myślimy tylko o sobie, a przecież są także inni użytkownicy dróg.


sainte_nitouche
Archont
Posty: 937
Rejestracja: 23-11-2009, 15:45

Post autor: sainte_nitouche »

>>> Co obchodzi kierowcę byle złomu, że mam kartę Miles and More ? >>>
_________________

A powinno obchodzic? Jego albo kogokolwiek innego?
Bo chyba nie tedy droga.
Bo mni nie obchodzi, kto ty jestes, w co trafiasz z 50 m i co tam masz/niemasz. Bo z takiego wlasnie traktowania na drodze 'jestem lepszy bo costam' biora sie wlasnie chore sytuacje.
Ravir sie np. nikogo nie boi jak jedzie orurowanym potworem, ktorym chwalil sie w ktorymstam watku.
I dlatego nigdy by sie nie przesiadl do smarta, chocby mu za darmo dali i do prądu doplacali; nie ten typ, nie ta mentalnosc.
Z calkiem fajnych na co dzien ludzi zaczyna wylazic bydlo, jak dostaja auto do reki.
Albo bron.
Albo np. karte Miles& More.
Albo cokolwiek innego co - ich zdaniem - powinno byc wyznacznikiem ich 'wyzszosci nad innymi.


Ravir
Rhetor
Posty: 1788
Rejestracja: 04-09-2009, 10:40
Lokalizacja: Mościce

Post autor: Ravir »

Sainte_nitouche - CZYTAJ ze zrozumieniem - proszę.

Napisałem że na przejeżdżających na Czerwony dobrym sposobem jest posiadanie dużego samochodu - bo taki cfaniak nie przeskoczy na Czerwonym mając na kolizyjnym kursie cięzkie / duże auto. Jak jadę zwykłymi samochodami to uważam - nawet wtedy jak mam pierwszeństwo czy zielone.

Więc prosze mi nie "imputować" - jak przepisy staram się przestrzegać, a napewno te jak światla, Stop, Pierwszeństwo i wyprzedzanie w miejscach niedozwolonych.

Od dawna mówię o SKUTECZNYM monitoringu - mi kamery wyłapujące piratów nie przeszkadzają.
9000 ml A Rh-

Awatar użytkownika

Jela
Thesmothetai
Posty: 1283
Rejestracja: 17-09-2009, 10:06
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: Jela »

:mrgreen: SN czy muszę podkreślać ironię ? Brak takiego uśmieszku. :mrgreen: Co mam to mam, nieważne,, nie mam zwyczaju machać swą innością na ulicach. Zaraz dojdzie do sytuacji, że zarobki 500 EUR dziennie - a i takie znam u debili- determinują do szaleńczych zachowań. Co mam napisać, o różnicy zachowań amerykanin, francuz... polak. Masz inny punkt widzenia, dla Ciebie te 500 to marzenie. Co gorsza potencjał posiadania powoduje, że tych debili stać na mandaty w Polsce, na łapówki też. Dostrzegasz problem ?
Zając najlepszy jest w śmietanie.


pankowal
Archont
Posty: 713
Rejestracja: 19-08-2010, 08:48

Post autor: pankowal »

Ravir pisze:W krajach, które Wymieniłeś - potwornie wysokie mandaty :mrgreen: pomagają zmienić nastawienie. Jak przykładowo przyjdzie Ci zapłacić 1500 Ojro - to bardzo szybko wyrabiasz sobie odpowiednie nawyki :mrgreen:
Dodając do tego PORZĄDNE nauczanie na Prawo Jazdy - skutkuje wysoką kulturą, o drogach nawet nie wspominam.

Tam nikt nie myśli o przejechaniu na Czerwonym - a u nas jest cała masa takich jak nasz forumowy Troll, którzy twierdzą, że te kilka sekund Czerwonego to przecież nic takiego strasznego :mrgreen:
Człowieczku.
Po pierwsze w tych krajach długość żółtego zależy od prędkości dopuszczalnej, czego u nas nie ma.
Po drugie człowieczku to ty twierdzisz, a raczej pierdzisz że ja twierdzę że można po kilku sekundach czerwonego wjechać za sygnalizator.
Człowieczku pisałem że maXXXXimum dla prędkości 50 km/h to 0,4 s a dla 70 km/h to 1,4 sek.
Więc o jakich kilku sekundach mówisz.
Ja Troll? to Ty osioł patentowany pisanego nie rozumiejący .


leoxx
Obywatel
Posty: 50
Rejestracja: 29-12-2009, 12:29

Post autor: leoxx »

Na Lwowskiej właśnie trwa akcja neutralizacji i usuwania oleju wyciekającego z autobusu komunikacji miejskiej.


Beny
Archont
Posty: 522
Rejestracja: 27-02-2010, 05:10
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Beny »

A pankowal dalej oblicza swoje predkosci hehee:) czerwone to czerwone:) A wracajac do tematu ludzie w Polsce nie potrafią byc kulturalni wzgledem siebie w zyciu codziennym na chodniku, nie potrafia sie usmiecanac zyczliwie wiec co sie dziwic ze w samochodzie bedzie lepiej. Odnosze wrazenie ze kierowca wsiadajac do samochodu zatraca poczucie swojej zyczliwosci , jest po prostu egoistą.Ciezko bedzie to zmienic.

Awatar użytkownika

figa
Archont
Posty: 758
Rejestracja: 19-07-2011, 21:55

Post autor: figa »

pankowal pisze:Człowieczku.
Po pierwsze w tych krajach długość żółtego zależy od prędkości dopuszczalnej, czego u nas nie ma.
Po drugie człowieczku to ty twierdzisz, a raczej pierdzisz że ja twierdzę że można po kilku sekundach czerwonego wjechać za sygnalizator.
Człowieczku pisałem że maXXXXimum dla prędkości 50 km/h to 0,4 s a dla 70 km/h to 1,4 sek.
Więc o jakich kilku sekundach mówisz.
Ja Troll? to Ty osioł patentowany pisanego nie rozumiejący .
Czekałam na to :D

I tak mi się przypomniała sytuacja - co to człowiekowi może się przydarzyć, ze strony drugiego kierowcy.
Przejeżdżałam swego czasu kolo Brzeska, jeszcze jak budowa autostrady trwała w najlepsze. Dołki niesamowite, koparki, walce, inne ustrojstwa, sznur samochodów. Wszyscy jadą w ślimaczym tempie, nie da się nikogo wyprzedzić bo nie ma jak. Jechał za mną jakiś palant, co chwilę, przez kilka kilometrów trąbił, migał mi światłami. W końcu nie wytrzymałam, pokazałam mu środkowy palec. I co zrobił facet? Wysiadł z auta i chciał mnie chyba uderzyć/wyciągnąć z auta. Na szczęście mam blokadę, więc nie dał rady otworzyć drzwi. Jaki byłby finał spotkania z tym panem? Nie wiem.
Gość nafikał jedynie tyle, że na chama mnie wyprzedził, przejachał może z kilometr, a potem utknął w korku. A ja za nim :mrgreen:


pankowal
Archont
Posty: 713
Rejestracja: 19-08-2010, 08:48

Post autor: pankowal »

Beny pisze:A pankowal dalej oblicza swoje predkosci hehee:) czerwone to czerwone:) A wracajac do tematu ludzie w Polsce nie potrafią byc kulturalni wzgledem siebie w zyciu codziennym na chodniku, nie potrafia sie usmiecanac zyczliwie wiec co sie dziwic ze w samochodzie bedzie lepiej. Odnosze wrazenie ze kierowca wsiadajac do samochodu zatraca poczucie swojej zyczliwosci , jest po prostu egoistą.Ciezko bedzie to zmienic.
A żółte to popielate ??
Ależ jak to miło pogadać z ludźmi w lot łapiącymi sedno posta.
Zadanie w gimnazjum było: tekst czytaj i powiedz o co ałtorowi chodziło co chciał przekazać.
Było, ale ….. te liczby !!!
Nie sądzę byś podołał takiemu zadaniu – i nie sądzę że pojmiesz co do Ciebie mówię.
Więc się zamknę, bo to daremna truta.
Tekst nie o obliczeniach a o ......

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9681
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Facet, pora Ci chyba powiedzieć, że na forum jesteś Persona non grata.
Kabaret Twojej stajni przestaje kogokolwiek interesować. Kup sobie kosiarkę i zacznij zbiory kukurydzy.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7679
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

opornik, dlaczego od razu persona? Pankowal po prostu nie może pojąć jednej, podstawowej zasady w ruchu lądowym - że ma jechać wg swoich możliwości. Jeżeli on sam nie łapie zmiany swiateł w lot, to ma jechac z taką prędkością, żeby złapał i się zatrzymał. Choćby to było 10 kmh.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński

Awatar użytkownika

Beaver
Rhetor
Posty: 1579
Rejestracja: 31-08-2009, 15:46

Post autor: Beaver »

Może mi ktoś tak dosłownie w paru słowach wyjasnic ocb ? bo pamiętając wywody pankowala który udowadniał że może jeździć lewym pasem wszędzie to nie chce mi się tego czytac ;p
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau


Ravir
Rhetor
Posty: 1788
Rejestracja: 04-09-2009, 10:40
Lokalizacja: Mościce

Post autor: Ravir »

On usiłuje powiedzieć, że przejechanie na Czerwonym jest OK. Bo jadąc jak mu się światlo zmieniato nie jest w stanie zahamować i musi przeskoczyć. Przytacza wzory, powołuje się na Fizykę Kwantową - ale ogólnie to nie może zrozumieć, że ma jechać tak by w przypadku zamiany świateł zdązyć się zatrzymać. I tyle. :mrgreen:
9000 ml A Rh-


Kirk
Archont
Posty: 646
Rejestracja: 25-09-2009, 09:18
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Kirk »

Dajmy już spokój pankowalowi, nie ma potrzeby w kolejnym wątku go na siłę przywoływać, chyba, że sam zechce głos zabrać.

A wracając do tematu, dzisiaj ok. 17:30 na skrzyżowaniu Mościckiego i Wilsona był dzwon, dosłownie na moich oczach, a raczej uszach, bo akurat byłem w pobliżu, usłyszałem tylko pisk opon, a zobaczyłem trochę dymu spod maski z samochodu jadącego Mościckiego w stronę Rolniczej (chyba jakiś Volkswagen - nie zwróciłem uwagi). Obydwa auta dość mocno zgniecione. Niestety odkąd klienci sklepu monopolowego parkują na chodniku całkowicie zasłaniają widoczność tym wyjeżdżającym z Wilsona w lewo do Mościckiego, to skrzyżowanie stało się bardzo niebezpieczne. Według mnie niewiele daje postawione lustro na tym skrzyżowaniu, gdyż w tym odbiciu odległość pojazdu jadącego Mościckiego jest trudna do oceny i nie wiadomo tak na prawdę w jaki sposób je wykorzystać. Z tego co wiem, początkowo policja często przyjeżdżała na to skrzyżowanie wręczać mandaty tym, którzy parkują w tym miejscu zasłaniając widoczność, później pewnie dali sobie spokój, pewnie "lepiej" było postawić lustro i po sprawie...


samek
Prytan
Posty: 209
Rejestracja: 04-06-2010, 22:32

Post autor: samek »

Widok niemiły.Poduchy otwarte,przód beee a drugi prawie nic.Tak samo jest w Mościcach obok sklepu do którego czasami ktoś wjeżdża.Dlaczegó?Bo klientela tego sklepu skutecznie zasłania widoczność.I co z tego że ktoś coś tam namalował.Trochę rozsądku u parkujących obok sklepu lub takie tam coś innego.Ja tamtędy rzadko;współczuję tym co częściej.

ODPOWIEDZ