A ja pozdrawiam dziadzia z białej Nubiry kombi
KT coś tam

, któremu na skrzyżowaniu Szujskiego-Pułaskiego w stronę Mościc zachciało się wyścigów, dziadzio źle odczytał moje zamiary i myślał, że chcę się z nim ścigać i oczywiście po "wyjściu na prowadzenie" zajechał mi drogę wjeżdżając na środkowy pas. Jechałem za nim do samych Mościc i po minięciu ul. Czystej przed mostem zmieniłem pas na prawy bo widziałem w lusterku, że VW Golf IV KTA chce wyprzedzać, dziadzio też zmienił. No ale nie spodobało się dziadziowi, że jest wyprzedzany przez tego Golfa więc zaczął przyspieszać tak, że Golf wyprzedził dziadzia z bólem i tuż przed końcem środkowego pasa. Spotkaliśmy się z dziadziem na światłach przy zajezdni on na środkowym pasie, a ja na prawym, chciałem mu pokręcić głową na znak "rispektu" dla takiego zachowania na drodze, no ale dziadzio z babcią unikali - nie wiedzieć czemu - kontaktu wzrokowego. Może dziadzio prawo jazdy zrobił niedawno i musi się wyszaleć.

No i pozostaje mieć nadzieję, że dziadzio jeździ tylko w święta...