Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Dyskusje na temat oznakowania, niebezpiecznych miejsc, przepisów itd.
Awatar użytkownika

TomekMKM
Rhetor
Posty: 2344
Rejestracja: 18-11-2010, 00:24
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: TomekMKM »

Czyli na szczęście starty w ludziach niewielkie

Awatar użytkownika

Robert77
Obywatel
Posty: 85
Rejestracja: 26-02-2011, 10:42
Lokalizacja: Tarnów/Parkowa

Post autor: Robert77 »

Pozdrawiam "barana*" w OPLU TIGRA, KTA coś tam(kolor Fiolecik metalic)
,który omal nie doprowadził do rozjechania mnie(razem z dzieckiem w foteliku) na ścieżce rowerowej
na ul.Mościckiego (ul.Równa lub Miodowa ) :evil:
Następnym razem zostaw tego "Melexa"w domu i przyjedz rowerem do MIASTA 8)
Baranie rowerzysta ma pierwszeństwo na ścieżce rowerowej !!
Brakowało jeszcze umcyk umcyk z głośników i totalna wiocha by była :evil:
*to jest NAJDELIKATNIEJSZE określenie


Mr.D.
Prytan
Posty: 111
Rejestracja: 21-11-2009, 22:11

Post autor: Mr.D. »

No skoro mowa o rowerzystach to ja pozdrawiam wszystkich którzy przejeżdżają przez przejście dla pieszych na skrzyżowaniu ulic Mościckiego/Buczka. Panie, Panowie zmiana przepisów nie upoważniła Was do takiego postępowania, nadal rowerzysta musi przejście dla pieszych pokonywać na piechotkę, a to co Wy tam wyprawiacie to szok nawet nie zwalniacie. :evil:
15300ml B Rh +

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

Mr.D. pisze:No skoro mowa o rowerzystach
No to ja też w temacie. Pozdrawiam pana rowerzystę, który mając obok ścieżkę rowerową, jechał ulicą Krzyską i to pod prąd :/


CiniO
Obywatel
Posty: 70
Rejestracja: 12-10-2009, 23:09
Lokalizacja: Irlandia

Post autor: CiniO »

Robert77 pisze:Pozdrawiam "barana*" w OPLU TIGRA, KTA coś tam(kolor Fiolecik metalic)
,który omal nie doprowadził do rozjechania mnie(razem z dzieckiem w foteliku) na ścieżce rowerowej
na ul.Mościckiego (ul.Równa lub Miodowa ) :evil:
Następnym razem zostaw tego "Melexa"w domu i przyjedz rowerem do MIASTA 8)
Baranie rowerzysta ma pierwszeństwo na ścieżce rowerowej !!
Brakowało jeszcze umcyk umcyk z głośników i totalna wiocha by była :evil:
*to jest NAJDELIKATNIEJSZE określenie
Ja mam pytanie odwrotne?

Dlaczego jadac na rowerze - zwlaszcza z dzieckiem - nie stosujesz zasady ograniczonego zaufania?
Pierwszenstwo to nie bezwzgledne prawo do jazdy bez wzgledu na wszystko.
Jak masz pierwszenstwo na skrzyzowaniu, przejsciu, przejezdzie, itp - to patrzysz czy nic innego nie jedzie. Jesli nie to sam jedziesz. Jesli widzisz, ze cos jedzie i nie wyglada jakby mialo sie zatrzymac, to ty sie zatrzymujesz. Wtedy problemow nie ma i nikt nikogo "omal nie rozjezdza".

Ktos kto probuje egzekwowac swoje pierwszenstwo na rowerze zwlaszcza jadac z dzieckiem musi miec troszke nierowno pod sufitem.


kholbee
Prytan
Posty: 188
Rejestracja: 13-09-2009, 15:28

Post autor: kholbee »

Przecież pisze, że nieomal go nie rozjechali, więc zachował zasadę ograniczonego zaufania. Jakby jej nie zachował, to by go rozjechali. Ja tydzień temu jadąc z dzieckiem na rowerze wiejską drogą i stosując zasadę ograniczonego zaufania omal po ryju nie dostałem. Pan w Hondzie Civic z rej. KTA wyprzedzając autobus na nasz widok zaczął gwałtownie hamować z piskiem opon. Słysząc co się dzieje powiedziałem do dziecka, żeby zjechał na pobocze, bo jakiś wariat jedzie. Wtedy zuch z Hondy podjechał do mnie i grzecznie zapytał, czy mam jakiś problem....A co do ścieżki rowerowej na Krzyskiej, to proponuję po niej się przejechać, a potem fiksować na tych co jeżdżą obok niej ;)

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

kholbee pisze:A co do ścieżki rowerowej na Krzyskiej, to proponuję po niej się przejechać, a potem fiksować na tych co jeżdżą obok niej ;)
Przecież jeździłem nie raz. Nie mówię, że jest doskonale, ale jest bezpiecznie.

A jazda pod prąd to juz w ogóle przegięcie - wyjeżdżam zza zakrętu, a tu wprost na mnie jedzie kamikadze na rowerze.


kholbee
Prytan
Posty: 188
Rejestracja: 13-09-2009, 15:28

Post autor: kholbee »

Myślę, że poziom bezpieczeństwa na tamtej ścieżce jest taki sam jak i na jezdni. Na ścieżce duża szansa, że można zrobić sobie krzywdę samemu, a na jezdni, że krzywdę zrobi nam jakieś autko

Awatar użytkownika

Robert77
Obywatel
Posty: 85
Rejestracja: 26-02-2011, 10:42
Lokalizacja: Tarnów/Parkowa

Post autor: Robert77 »

CiniO pisze:
Robert77 pisze:Pozdrawiam "barana*" w OPLU TIGRA, KTA coś tam(kolor Fiolecik metalic)
,który omal nie doprowadził do rozjechania mnie(razem z dzieckiem w foteliku) na ścieżce rowerowej
na ul.Mościckiego (ul.Równa lub Miodowa ) :evil:
Następnym razem zostaw tego "Melexa"w domu i przyjedz rowerem do MIASTA 8)
Baranie rowerzysta ma pierwszeństwo na ścieżce rowerowej !!
Brakowało jeszcze umcyk umcyk z głośników i totalna wiocha by była :evil:
*to jest NAJDELIKATNIEJSZE określenie
Ja mam pytanie odwrotne?

Dlaczego jadac na rowerze - zwlaszcza z dzieckiem - nie stosujesz zasady ograniczonego zaufania?
Pierwszenstwo to nie bezwzgledne prawo do jazdy bez wzgledu na wszystko.
Jak masz pierwszenstwo na skrzyzowaniu, przejsciu, przejezdzie, itp - to patrzysz czy nic innego nie jedzie. Jesli nie to sam jedziesz. Jesli widzisz, ze cos jedzie i nie wyglada jakby mialo sie zatrzymac, to ty sie zatrzymujesz. Wtedy problemow nie ma i nikt nikogo "omal nie rozjezdza".

Ktos kto probuje egzekwowac swoje pierwszenstwo na rowerze zwlaszcza jadac z dzieckiem musi miec troszke nierowno pod sufitem.
Odpowiadam...gdym się nie zatrzymał to miałbym problem ,gość jechał za mną więc On mnie widział a mimo to zrobił taki manewr :evil:
Wiesz skręcając w drogę podporządkowaną przez którą przebiega ścieżka rowerowa lub przejście dla pieszych wypada (TRZEBA) przepuścić innego uczestnika drogi,chodnika zwłaszcza jak jest oznakowana :-/
Zrób tak na EGZAMINIE jak ten gość ,a gwarantuje Ci że go oblejesz 8)
Też jeżdżę samochodem,ale takich manewrów nie robię .
Dużo jeżdżę po Niemczech i uwierz mi takiego SYFU jak u nas tam nie ma,kierowcy są mniej napaleni jak u nas.Owszem są wyjątki i obserwuję że coś się zmienia na dobre ale zawsze jakiś rodzynek wyskoczy.

Awatar użytkownika

TomekMKM
Rhetor
Posty: 2344
Rejestracja: 18-11-2010, 00:24
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: TomekMKM »

Mr.D. pisze:No skoro mowa o rowerzystach to ja pozdrawiam wszystkich którzy przejeżdżają przez przejście dla pieszych na skrzyżowaniu ulic Mościckiego/Buczka. Panie, Panowie zmiana przepisów nie upoważniła Was do takiego postępowania, nadal rowerzysta musi przejście dla pieszych pokonywać na piechotkę, a to co Wy tam wyprawiacie to szok nawet nie zwalniacie. :evil:
Przejeżdżając przez Mościckiego jest w tym miejscu przejazd rowerowy :)


Marcin Zaród
Rhetor
Posty: 1966
Rejestracja: 09-09-2009, 18:28

Post autor: Marcin Zaród »

Problem faktycznie stanowi teraz oznakowanie dróg. I dla rowerzystów, i dla kierowców. Np. kierowca dojeżdżający ulicą Strzałkowskiego do Szujskiego nie ma zielonego pojęcia, że przecina ścieżkę rowerową (zero znaków poziomych czy pionowych o tym informujących), tymczasem rowerzysta tnie po ścieżce równo, bo ma prawo.

I co... I tylko czekać na bęc...

Może warto by było zrobić spis takich niebezpiecznych miejsc, w których konieczne jest dostosowanie oznakowania do stanu rzeczywistego? Generalnie ta ścieżka przy sadach na Szujskiego jest marnie oznakowana z punktu widzenia kierowców. Bo np. już ścieżka na Nowodąbrowskiej od Shella w stronę granicy miasta przez Krzyż chyba już posiada oznaczenia DLA KIEROWCÓW, że przejeżdżają przez ścieżkę...


Tomasz Drwal
Proedroj
Posty: 446
Rejestracja: 23-11-2009, 14:25
Lokalizacja: Brandstaettera

Post autor: Tomasz Drwal »

Robert77, niepotrzebnie się tłumaczysz, sam jeżdżę z dzieckiem w foteliku i wiem, że oczy dookoła głowy to podstawa. CiniO uwierz, że mając na uwadze zdrowie dziecka stosujesz podwójnie ZOZ.

TomekMKM, ;)

Ten przejazd/przejście jest spartolone, w pobliżu jest przystanek autobusowy, który skutecznie ogranicza widoczność. Nie tłumaczy to bezmyślnych kierowców jeżdżących na pamięć i noszących brodę wyżej nosa - patrz kolega wyżej.

Marcin Zaród, pomysł dobry, do dzieła.


Vonstock
Obywatel
Posty: 64
Rejestracja: 09-09-2009, 20:11
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Vonstock »

Co to za zatwardzenie się zrobiło w okolicach wiaduktu (BP) na Lwowskiej?


dafi33
Rhetor
Posty: 2913
Rejestracja: 07-12-2009, 08:03

Post autor: dafi33 »

OBOWIĄZUJĄCE PRAWO :

Kierując pojazdem i zbliżając się do przejścia dla pieszych jesteś zobowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.

Przejeżdżając przez chodnik lub drogę dla pieszych jesteś zobowiązany jechać powoli i ustąpić pierwszeństwa pieszemu.

Zabroniona jest jazda pojazdem wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych. Parkując pojazd na chodniku nie powinieneś utrudniać ruchu pieszym i pozostawić im szerokość chodnika nie mniejszą niż 1,5m.

Kierując rowerem i korzystając z drogi dla rowerów i pieszych jesteś zobowiązany zachować szczególną ostrożność wobec pieszych i ustąpić im pierwszeństwa. Chodnikiem możesz jechać jedynie w razie braku drogi dla rowerów i niemożliwości korzystania z jezdni, jeżeli ruch pojazdów samochodowych dozwolony jest z prędkością większą niż 60km/h. Na chodniku musisz wówczas ustąpić pierwszeństwa pieszemu.
http://www.tarnow.policja.gov.pl/?strona=r_mandaty_8


suraiw
Thesmothetai
Posty: 1013
Rejestracja: 01-09-2009, 17:01
Lokalizacja: Tarnów-Mościce

Post autor: suraiw »

Vonstock pisze:Co to za zatwardzenie się zrobiło w okolicach wiaduktu (BP) na Lwowskiej?
Kierowca z Turcji bułgarskim TIR-em załadowanym oponami z magazynów dębickiej firmy oponiarskiej, zachaczył naczepą o konar drzewa, co spowodowało rozprucie i uszkodzenie boku naczepy, a co za tym idzie, nie może kontynuować jazdy na pobliski parking w celu przeładunku opon na inną naczepę.
Utrudnienia mogą potrwać dość długo.
Bądź tak mało konkretny, jak to tylko możliwe, dzięki temu nikogo nie urazisz.

ODPOWIEDZ