Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Jezdzac tydzien po lodzi, to nawet majac zielone rozgladam sie na szybkiego czy ktos na czerwonym nie wlatuje na skrzyzowanie. Duzo ludzi stojac na swiatlach przy lewoskrecie kierunkowym, rusza tak samo jak samochody jadace proste mimo ze maja czerwone. Sam ostatnio tak zrobile, zagadalem sie z zona i ogien - ale sie opamietalem i zatrzymalem przed torowiskiem, czlowiek zerknie szybko do gory i jak jest 4 pasy to zle zerknie i problem gotowy.
Tym bardziej teraz gdzie same objazdy i juz sie pod wlosami rypi czy dobrze jedzie do domu. Jazda na poznym zielonym to tez standart, hamujac na pomaranczowym to najpierw trzeba w lusterko patrzyc czy za Toba jakis osil zdazy wychamowac czy nie.Masakra jakas, kazdy sie spieszy, jadac 60 km/h czujesz sie jak bys jechal rowerem. W piatek stalem na czerwonym swietle na srodkowym pasie, na prawym stalo 3 auta gdy nagle koles nexia zaladowal w te auta. Pozniej sie okazalo ze mial 2,5 promila w wydychanym. Nie ma to jak w mniejszym miescie mieszkac.
Tym bardziej teraz gdzie same objazdy i juz sie pod wlosami rypi czy dobrze jedzie do domu. Jazda na poznym zielonym to tez standart, hamujac na pomaranczowym to najpierw trzeba w lusterko patrzyc czy za Toba jakis osil zdazy wychamowac czy nie.Masakra jakas, kazdy sie spieszy, jadac 60 km/h czujesz sie jak bys jechal rowerem. W piatek stalem na czerwonym swietle na srodkowym pasie, na prawym stalo 3 auta gdy nagle koles nexia zaladowal w te auta. Pozniej sie okazalo ze mial 2,5 promila w wydychanym. Nie ma to jak w mniejszym miescie mieszkac.
https://www.youtube.com/watch?v=3WMcBC4 ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
Goscinny pisze:gushman, ja sie nie dziwię. Znam osobę, która jeździ samochodem bez prawa jazdy. Nie dlatego, że jej odebrali - po prostu stwierdziła, że nie będzie robić, bo jej się nie opłaca. Jeździ po mieście, to szansa na kontrolę jest minimalna, a najwyżej zapłaci 500 zł. I nie wytłumaczysz takiej osobie, że to kretyństwo.
A takich osób z tego co czytałem jest coraz więcej.
Jeżeli jeździ dobrze to wolę taką osobę niż kogoś z prawem jazdy który jeździ tak, że stwarza zagrożenie.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
A ja po dzisiejszym dniu zastanawiam się czy ludzie to są już tacy strasznie głupi czy mają aż tak wielkie cojones.
Otóż, jadę sobie Wyszyńskiego, z daleka słychać trąbiący pociąg. Zbliżam się do przejazdu, pociąg trąbi niemiłosiernie, a trzy samochody przede mną jadą jak gdyby nigdy nic. Zwłaszcza ostatni, który zatrzymał się, porozglądał, i pojechał...tak jakby nie było pociągu kilkanaście metrów od przejazdu.
Otóż, jadę sobie Wyszyńskiego, z daleka słychać trąbiący pociąg. Zbliżam się do przejazdu, pociąg trąbi niemiłosiernie, a trzy samochody przede mną jadą jak gdyby nigdy nic. Zwłaszcza ostatni, który zatrzymał się, porozglądał, i pojechał...tak jakby nie było pociągu kilkanaście metrów od przejazdu.
Dokładnie. Ktoś zostawił GÓLFA na luzie i bez ręcznego to mu wyjechał z parkingu. Skręcone koła dobitnie o tym świadczą. Chwila roztargnienia i po aucie.leoxx pisze:ja bym obstawiał nie zaciągnięty hamulec postojowy... i delikatne nachylenie terenu
Ciekawe jaka była reakcja właściciela jak doszedł do schodów a tu na parkingu auta brak.
https://www.youtube.com/watch?v=3WMcBC4 ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
,ozi26 pisze:Dokładnie. Ktoś zostawił GÓLFA na luzie i bez ręcznego to mu wyjechał z parkingu. Skręcone koła dobitnie o tym świadczą. Chwila roztargnienia i po aucie.leoxx pisze:ja bym obstawiał nie zaciągnięty hamulec postojowy... i delikatne nachylenie terenu
Ciekawe jaka była reakcja właściciela jak doszedł do schodów a tu na parkingu auta brak.
W takiej sytuacji przypomina mi się słynna już akcja z autobusem.