Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Dyskusje na temat oznakowania, niebezpiecznych miejsc, przepisów itd.
Awatar użytkownika

^cypis^
Proedroj
Posty: 316
Rejestracja: 27-12-2010, 22:28
Lokalizacja: KO00MA
Kontakt:

Post autor: ^cypis^ »

jasiu pisze:Witam szanownych kolegów forumowiczów!
Widze że podczas mojej nieobecnosci temat sie rozwinął,a moje teorie dotyczące prowokowania do przekraczania przepisów,oraz donoszenia zyskuja coraz więcej zwolenników.Brawo panowie tak trzymac.Juz zaczynałem myślec żę wokół sami "judasze"którzy sprzedali by każdego za 200zł.i 5 punktów karnych!
Yyyyy... Ale jak wysłałem film dwa miechy temu to nikt mi dwóch stówek nie dał (żądać też nie żądał) ani 5 punktów, których z resztą nie mam, zabrać nie chciał. OCB?
Odbiegamy od tematu...

^
Kluczem do sukcesu w zawodach fonicznych jest klucz sztorcowy.
Bo łączność musi być pewna!

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9733
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

jasiu pisze:Juz zaczynałem myślec żę wokół sami "judasze"którzy sprzedali by każdego za 200zł.i 5 punktów karnych!
jasiu, Ty dalej nic nie rozumiesz. Ja, kapuś wg Waszej wiedzy zrobię wszystko aby eliminować kierowców nieprzestrzegających przepisów i narażających mnie na utratę mienia, zdrowia i życia!
Macie problemy z oznakowaniem dróg? Piszcie do ich zarządców. Może je zmienią, przemalują oznakowanie poziome. Póki co to zasranym obowiązkiem kierowców, bez wyjątków jest ich przestrzeganie.
Możecie podważyć błędy w oznakowaniu ale przygotujcie solidne argumenty przeciw PRD, Warunków Technicznych i innych aktów prawnych. Jak nie macie 100% argumentów to darujcie sobie. Racji nie macie.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

Awatar użytkownika

angelo
Archont
Posty: 621
Rejestracja: 16-09-2009, 09:03
Lokalizacja: Tarnów/Strusina

Post autor: angelo »

Co to znaczy "prowokowanie do przekraczania przepisów"? Nie ma dla mnie wytłumaczenia "bo ktoś mnie sprowokował". Jeśli dałeś się sprowokować, to znaczy że jesteś miękki, nie masz honoru. Teraz dasz się sprowokować kierowcy przed Tobą, jutro "sprowokuje" Cię dziewczyna, pojutrze policjant pilnujący manifestacji. To że ktoś jedzie wolniej nie upoważnia Cię w żaden sposób do tego, żeby złamać przepisy. Masz jechać jak piesek za nim, aż do miejsca, w którym będziesz mógł go wyprzedzić zgodnie z przepisami. Ewentualnie nagraj madafakę i niech się tłumaczy przed policją.
29500ml B Rh+... A Ty?


Aszka
Obywatel
Posty: 43
Rejestracja: 20-10-2011, 21:54
Lokalizacja: Tarnow - tuż przed Krzyżem :)

Post autor: Aszka »

Panowie,
tak czytam i czytam...
i włos mi się na głowie jeży.
Bo oprócz użytkowników normalnych, którzy piętnują ewidentne chamstwo i zagrożenie na drodze widzę masę "świętszych od papieża", którzy sprawiają wrażenie, iż fakt zamontowania kamerki w samochodzie sprawił, że z każdego dnia muszą na siłę znaleźć choć jeden przykład "łamania" przepisów ruchu drogowego.
Jestem kierowcą 21 lat. Średnia miesięczna w moim życiu to pewno ok 3000km. Przejechałam Europę, Usa. 0 mandatów (na pewno szczęście), 0 zdarzeń z mojej winy. A i z tych dwóch nie z mojej winy wyratowałam się najlepiej jak mogłam.
Jako kierowca zdarza mi się popełniać wykroczenia. Czasami bo po prostu mi się zdarza, czasami bo pojazdy znajdujące się w ruchu drogowym blisko mnie do tego mnie zmuszają. Jeżeli widzę kozaków i cwaniaków na drodze krew mnie zalewa, fakt. Ale nie szukam na siłę winy w każdym użytkowniku drogi obok mnie.

Tak się zastanawiam i zadaję teoretyczne, na razie, pytanie.

Czy któryś z panów, regularnie publikujących filmiki z rzekomymi madafakami na tym forum, zgodziłby się, aby na przykład przez tydzień ktoś inny jeździł za jego samochodem pojazdem wyposażonym w kamerę?

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9733
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Aszka pisze:Tak się zastanawiam i zadaję teoretyczne, na razie, pytanie.
Dlaczego teoretyczne?
Aszka pisze:Czy któryś z panów, regularnie publikujących filmiki z rzekomymi madafakami na tym forum, zgodziłby się, aby na przykład przez tydzień ktoś inny jeździł za jego samochodem pojazdem wyposażonym w kamerę?
Regularnie filmików nie publikuję o czym wcześniej napisałem (dwa od kilku miesięcy) ale podejmuję wyzwanie. Zaskoczona?
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


Aszka
Obywatel
Posty: 43
Rejestracja: 20-10-2011, 21:54
Lokalizacja: Tarnow - tuż przed Krzyżem :)

Post autor: Aszka »

opornik, Absolutnie nie zaskoczona. Tylko myślę właśnie jak coś takiego przeprowadzić, aby miało sens. Bo gdy będziesz wiedział, że to ten tydzień i że masz mnie za plecami, będziesz bardzo się pilnował i cały pomysł straci sens.

Awatar użytkownika

ozi26
Thesmothetai
Posty: 1182
Rejestracja: 04-07-2010, 14:29
Lokalizacja: TARNOW-ŁÓDŹ

Post autor: ozi26 »

Aszka ja robie średnio miesięcznie 7 000 kilometrów, teź zjeździłem trochę europy tej niby zachodniej jak również tej wschodniej, w USA nie byłem ale Uzbekistan widziałem na żywo i jakie to ma znaczenie do kamerek w samochodach????
Jeśli tylko masz czas to zapraszam do śledzenia. Święty nie jestem ale takich numerów jak na filmikach nie odwalam. Moge Ci napisac numery rejestracyjne auta i jaki to samochôd, zawsze wjeżdźam do Tarnowa od Wojnicza starą E40. W środę będę na 100% tak między 11 a 12. To jak podawać tablice i marke aura
Ostatnio zmieniony 19-08-2013, 22:32 przez ozi26, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9733
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Aszka pisze: i cały pomysł straci sens
Nie do końca masz rację. Moja karta w kamerce pozwala nagrywać 4 godziny jazdy, potem następuje nadgrywanie. Jestem w stanie po prawie każdym czterogodzinnym czasokresie udostępnić Ci pliki.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


jasiu
Obywatel
Posty: 23
Rejestracja: 12-07-2013, 22:20

Post autor: jasiu »

[quote="opornik"]Ja, kapuś wg Waszej wiedzy zrobię wszystko aby eliminować kierowców nieprzestrzegających

A kim ty niby jestes?policjantem?szeryfem Tarnowa?mistrzem kierownicy? Kierowcy którym do pięt nie dorastasz też popełnili błędy,i słono za to zapłacili. dla przykładu Kubica,czy sp.Janusz kulig.

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9733
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Oj, jasiu, jasiu. O czym Ty piszesz?
Szalonym rajdowcem nie jestem i z Kubicą nie mam zamiaru się porównywać.
Kulig zginął na strzeżonym przejeździe kolejowym. Ja natomiast nigdy nie wjeżdżam na przejazd kolejowy w ciemno pomimo podniesionych zapór. Może dzięki takiemu zachowaniu żyję.
Policjantem nie jestem, szeryfem z Tarnowa również. Do mistrza kierownicy wiele mi brakuje.
Dorastanie do pięt wg Twojego pojęcia a myślenie na drodze to dla Ciebie jasiu epoka!
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


Aszka
Obywatel
Posty: 43
Rejestracja: 20-10-2011, 21:54
Lokalizacja: Tarnow - tuż przed Krzyżem :)

Post autor: Aszka »

opornik, ale jadąc za Tobą i nagrywając niejako "kontekst" Twojej jazdy mogę wychwycić więcej niż kamera zainstalowana w Twoim pojeździe :).ozi26, o moim doświadczeniu za kierownicą nie pisałam w kontekście kamer w samochodach, ale w kontekście znajomości realiów drogowych. I co do ostatniego zdania: być może to co dla Ciebie jest "święty nie jestem" dla innych będzie wystarczającym powodem do umieszczenia Cię w zaszczytnym gronie madafaków? :)

Pomysł przyszedł mi do głowy spontanicznie, dlatego napisałam o teoretycznym pytaniu. Urlopu na tydzień nie dostanę, poza tym nie chcę, aby żona któregoś z Panów włosy mi z głowy powyrywała za jeżdżenie za jej mężem :)
Większe szanse widzę przy oporniku, jako że łączy nas dzielnica... :)
Widzicie więc, że proste to nie jest, ale pomyślę intensywnie jak takie "coś" można przeprowadzić :)

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9733
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Aszka, moja żona nic Ci nie zrobi, bądź spokojna:) Jak podejmiesz wyzwanie to daj znać. Podam Ci nr rejestracyjny mojego samochodu i obiecuję meldować skąd i kiedy wyjeżdżam :D
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


Aszka
Obywatel
Posty: 43
Rejestracja: 20-10-2011, 21:54
Lokalizacja: Tarnow - tuż przed Krzyżem :)

Post autor: Aszka »

opornik, jakoś tak mam obawy, w końcu moje dzieci do szkoły w Krzyżu chodzą :). A nie wiedząc z kim mam do czynienia... :)

Jak napisałam powyżej, będę myśleć intensywnie nad zamianą teorii na praktykę.

Niemniej jednak macie Panowie mój szacunek, za -teoretyczne- podjęcie wyzwania :)
Pozdrawiam cieplutko

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11148
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

Kupuję kamerkę. Dzięki jasiu i reszta towarzystwa, która uważa, że łamanie przepisów jest spoko, a ci co jeżdżą przepisowo prowokują do łamania przepisów takich 'jasiów','e12' czy 'aszkę'. Mam nadzieję, że was przyłapię na łamaniu prawa.


Aszka
Obywatel
Posty: 43
Rejestracja: 20-10-2011, 21:54
Lokalizacja: Tarnow - tuż przed Krzyżem :)

Post autor: Aszka »

Goscinny, w moim przypadku nadinterpretujesz. Pokaż mi, GDZIE napisałam, że jadący prawidłowo użytkownicy dróg zmusili mnie do łamania przepisów???

ODPOWIEDZ