lll pisze:W telegraficznym skrócie: Koprowski chce udrożnienia Tarnowa i nacisku na edukację, Kwaśny chce lotniska i SORu na starym szpitalu, a Mietek ma wizje, ale nie doczytał szczegółów finansowych miasta. Nudy.
Krótkie podsumowanie dzisiejszej debaty prezydenckiej (z powodów rodzinnych - pogrzeb, nie mógł przybyć na nią Roman Ciepiela). Pod względem prawidłowości wystąpienia (chodzi o stronę medialną, a nie merytoryczną), bezapelacyjnym zwycięzcą dzisiejszej debaty był Kazimierz Koprowski. Jakub Kwaśny wypadł blado, natomiast całkowicie w debacie poległ Mieczysław Kras.
Niestety poziom merytoryczny kandydatów jest moim zdaniem tragiczny. Myślę, że obecność Romana Ciepieli pozwoliłaby podnieść ten poziom. Wnioskując jednakże, po wystąpieniach dzisiejszych uczestników można stwierdzić jedno, wybór któregokolwiek z nich nie rokuje dobrze dla Tarnowa.
Dobór recenzentów też nie pozwolił na ocenę programów przedstawionych przez kandydatów.
P.S.
Koprowski gdyby miał choć trochę pojęcia o czym mówi, nie plótłby głupot. Szczególnie o "nawrotce" na terenie Azotów. Realizacja "łącznika zachodniego", to perspektywa dwóch kadencji, a realizacja północnej obwodnicy wymagałaby od niego innego głosowania na sesji RM (Wyszyńskiego). Chyba, że wtedy nie wiedział za czym głosuje. Głosuje za realizacją ronda na Chemicznej i zakończeniem na jednym pasie na Kwiatkowskiego, a teraz chce rozwalać po raz kolejny Kwiatkowskiego. Litości, odrobinę logiki i szacunku dla publicznych pieniędzy oraz dla środowiska i planowania przestrzennego.
