Nie wiem czemu się tak tym 3D podniecacie, zwykle na filmach takich jak avatar będzie mało momentów nazwijmy je specjalnymi gdzie będzie mogła ta technologia się wykazać więc po co marnować kasę ? Są też filmy robione pod 3D ale jak wiadomo coś na tym musi stracić a traci fabuła inaczej film jest bez sensu albo ma sens ale historia nie zbyt porywająca bo film był robiony pod efekty.
3D jest ok tylko przy symulatorach kolejki górskiej
PS: w imaxie najlepszy jest początek jak kino to znaczy imax wita na seansie, krócej mówiąc na trzydziestu sekundach filmiku powitalnego w kinie 3D więcej uświadczycie zabawy z tej technologi jak przez cały czas trwania filmu.