Polecam Film

[defekator]

"KOS" - byłem sceptyczny słysząc, że ma być to "polski Tarantiono" ale ogólnie reżyserowi udało się dowieść ten klimat. Film bardzo dobry, fabuła ciekawa i trzymająca w napięciu. Zupełnie inne podejście do przedstawiania historii. Jeden z niewielu polskich filmów historycznych w których tło historyczne jest właśnie tłem dla przedstawienia fabuły i bohaterów a nie jak zazwyczaj bohaterowie i fabuła są jedynie uzasadnieniem dla przedstawienia tła historycznego. Jedynie końcówka nieco mnie rozczarowała, bo pod koniec fabuła tak się zagęściła i skomplikowała, że spodziewałem się solidnej i potężnej eksplozji w finale a zobaczyłem zaledwie przyzwoite bum! Ogólnie 8/10


A wracając jeszcze do 1670. Byłem ostatnio w skansenie w Kolbuszowej - dekoracje z serialu wciąż stoją. Warto zobaczyć, i ogólnie polecam to miejsce bo to chyba najciekawszy skansen na południu Polski.

[kato]

Jestem po pierwszych dwóch odcinkach "Szoguna" (Disney).
Doskonale się ogląda. Bogata scenografia, trup się ściele gęsto, podstępni politycy, niemoralni księża.
Polecam.

[LordRuthwen]

A to ja z westernowych klimatów z czystym sumieniem mogę polecić 1883, 1923 i Yellowstone - wszystko dostępne na skyshowtime. Śliczne widoki, świetna muzyka wkomponowana w ujęcia. Miałem obawy, że 5 sezonów Yellowstone to będzie taka trochę dynastia, ale dobrze się to ogląda. Sporo dramatyzmu.

[ad2222]

A to ja z westernowych klimatów z czystym sumieniem mogę polecić 1883, 1923 i Yellowstone

Też polecam, świetnie zrobiony serial, ale oglądałbym w kolejności: Yellowstone, 1883, 1923

[LordRuthwen]

No ja właśnie w takiej oglądam (jestem na 1923), niemniej tak jak napisałem w swoim poście idzie chronologia wydarzeń.
Miałem nadzieję na akcję z tych fragmentów z przeszłości pokazywanych w Yellowstone, ale niestety nic z tego.

[defekator]

Serial Fallout robi robotę, pomimo, że klimatem bardziej przypomina trzecią i czwartą część a nie klasyczną jedynkę i dwójkę. Jestem pozytywnie zaskoczony.

[kato]

Akurat dziś oglądałem "Gladiatora II".
Nędza!!!

I nie mam tu na myśli nieścisłości historycznych, bo to w końcu film, ale w porównaniu z "Gladiatorem", to... Nie ma co porównywać. Tam zwyczajnie nie ma akcji. Nawet pojedynki na arenie, to jakaś lipa.
Jedynie co mnie zaciekawiło to takie dobranie głównego bohatera, że z profilu kojarzył mi się z Kirkiem Douglasem, gdy ten grał Spartakusa.

[LordRuthwen]

Nie licząc "Terminatora" pokaż mi film gdzie dwójeczka jest lepsza niż jedyneczka

[kato]

Jakoś nic mi do głowy nie przychodzi.

[mirak]

Myślę, że Goście Goście i Sami swoi dają radę

[kato]

"Akademia policyjna 2", "Rambo 2"
To się oglądało.

[LordRuthwen]

Dobra, ale mówimy o minionej epoce, obecne czasy, jak tak patrzę, to takie nijakie filmy które są w sumie o niczym. Ja mam solidny problem, żeby zainteresować się czymś na dłużej niż 10 minut, bo dla mnie liczy się głównie opowiadana historia a nie CGI. To samo mam z grami, poza brakiem czasu na granie, zatrzymałem się w czasie 10 lat temu.

[defekator]

Z takich z tej epoki bez CGI ale za to z fabułą?
Jeźdzcy Sprawiedliwości
Przesilenie Zimowe
The Florida Project
Green Book
Ostatni Wiking
Nie patrz w górę
Duchy Inisherin
Psie Pazury
AIDA
Na rauszu
Caddo Lake
BlacKkKlansman

Jest jeszcze co oglądać, chociaż zazwyczaj nie są to filmy wyprodukowane w dużych studiach, raczej kino niezależne. Coraz częściej Europejskie niż to z USA. Natomiast fakt, że jest jakiś przestój i coraz ciężej znaleźć coś ciekawego, bo nawet jeżeli film bazuje na fabule a nie na tym aby na ekranie się działo, to często jest to wszystko jakieś takie zbytnio udziwnione a puenta ma tak zaskoczyć widza, że aż całość traci na wiarygodności. Albo po prostu człowiek się starzeje i już wszystko gdzieś kiedyś widział.