Info z RDN, gość który wyskoczył nie żyje
http://www.rdn.pl/info_tarnow/index.php ... 2010094812
A tu z intermaksa dokładniejszy opis zdarzenia :
Samobójstwo w tarnowskim sądzie.
Z okna na trzecim piętrze budynku przy ul. Dąbrowskiego wyskoczył 62 - letni mężczyzna. Jak dowiedziało się Radio ESKA, powodem targnięcia się na życie miała być niekorzystna dla niego decyzja Sądu, w toczącej się wcześniej sprawie cywilnej przeciwko jednej z miejscowych spółdzielni mieszkaniowych.
Mężczyzna zawiedziony rozstrzygnięciem przyszedł do sądu, najpierw wdarł się na salę rozpraw, gdzie orzekano w innej sprawie i zaczął krzyczeć. Następnie wybiegł na korytarz, udał się na trzecie piętro, gdzie otworzył okno od strony podwórza. Pracownicy sądu próbowali negocjować z desperatem, odwodząc go od samobójczego zamiaru. Powiadomiona o zdarzeniu straż pożarna rozpoczęła rozkładanie zabezpieczeń, jednak zanim zakończono przygotowania mężczyzna zdecydował się na skok. Zginął na miejscu w wyniku wielonarządowych obrażeń ciała.
Następne informacje z onet.pl
Mężczyzna wyskoczył z okna trzeciego piętra budynku sądu w Tarnowie. Poniósł śmierć na miejscu - poinformował rzecznik małopolskiej straży pożarnej Andrzej Siekanka. Tarnowianin miał zaległości czynszowe.
Trzy dni wcześniej tarnowski sąd w wydziale cywilnym nakazał mężczyźnie zapłacenie zaległości czynszowych wobec spółdzielni mieszkaniowej w wysokości ponad 8 tys. zł.
- Wyrok jakich wiele. Sąd rozłożył pozwanej rodzinie spłatę zaległego czynszu na 25 rat i zwolnił od kosztów sądowych - powiedział rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnowie sędzia Marek Długosz. Jak wynika z ustaleń dziennikarzy, rodzina prawdopodobnie płaciła czynsz w sposób nieregularny.
W piątek, w trzy dni po wyroku, mężczyzna przyszedł do sądu. Wszedł na salę, gdzie zapadł niekorzystny dla niego wyrok i zakłócał rozprawę, prowadzoną przez tego samego sędziego, który wydawał wyrok w jego sprawie. Rozprawa dotyczyła takiej samej sprawy.
Gdy na salę wkroczyła wezwana policja sądowa, mężczyzna wyskoczył przez okno.