Udało mi się porozmawiać z osobami, które obok tej drogi dzierżawią budynki, hale.
Według nich wygląda na to, że projektant nigdy nie był na miejscu i zaprojektował całość wyłącznie na podstawie planów. Dlaczego?
Bo, na przykład zjazd w stronę rampy przy jednej z hal "lekko" rozmija się z istniejącą rampą

Kawałek dalej (postaram się następnym razem podejść w tamto miejsce) schody od istniejącego budynku wchodzą mniej więcej na 3/4 szerokości chodnika. W innym miejscu budynek wcina się w chodnik.