Przypnę się tu z moim pytaniem...
Jakie są plany co do tego pola za dużym parkingiem na Westerplatte, koło 15-tki- wiecie może?
Jakiś sprzęcik trawę przez dwa dni rozjeżdżał, nie znam się...
Będą tu kolejne bloki???
Bo mi widoczki zasłonią
Witam, ma ktoś może informacje co z zapowiadanym remontem ul. Spokojnej. Miał się rozpocząć na wiosnę ( wiem zostało jeszcze ponad 3tygodnie wiosny ) Jeżdże tam codziennie i żadnych nawet przygotowań do remontu nie widać a droga coraz gorsza.
Kolego nie przejmuj się to jest TZDM tu najpierw się mówi co się zrobi a potem dopiero zastanawia się jak i kiedy. Z tego co wiem to jest dopiero przetarg na ocenę stanu technicznego budynku przy ul Spokojnej i wpływ rozbudowy tej ulicy na jego konstrukcje. Na tą ekspertyzę wykonawca ma czas do 30 czerwca oczywiście jeśli ktoś się zgłosi bo jeszcze go nie rozstrzygnęli. A o przetargu na przebudowę to nawet jeszcze ptaszki nie ćwierkały i pewnie jakiś czas nie będą. Nie wspomnę o tym że na rondo u zbiegu Błonie i Jana Pawła też nie ma jeszcze przetargu.
MTar pisze: A o przetargu na przebudowę to nawet jeszcze ptaszki nie ćwierkały i pewnie jakiś czas nie będą. Nie wspomnę o tym że na rondo u zbiegu Błonie i Jana Pawła też nie ma jeszcze przetargu.
A potem znów będzie radość jaśnie panującego za rok przy absolutorium - że o to zaoszczędziliśmy miliony! Podejrzewam, że jak przetarg nie ruszy do końca sierpnia na to rondo, to fakturować je będą pewnie dopiero w 2012 roku...
Ravir pisze:Przedewszystkim studzienki NIE powinny być tak lokowane.
Podczas każdego remontu powinno się PRZESUNĄĆ studzienkię na środek lub brzeg drogi.
Samochody nie wjeżdżały by i studzienka by się nie zapadała, dodatkowo kierowcy płynniej by jeździli - bo zawsze są róznice w wysokości.
Przy zmianie nakładki nie da się tych kratek przesunąć obojętnie gdzie.
Ostatnio zmieniony 29-05-2011, 21:49 przez Lechu, łącznie zmieniany 1 raz.
karager będziesz niepocieszony. Mają "dojechać" blokami aż do Grosara. Kiedyś miałem okazję pooglądać sobie to wszystko z góry wieżowca i osobiście nie wyobrażam sobie tam takiej ilości bloków. Z drugiej strony pobliskie galerie i supermarkety zacierają ręce.
Wracając do tematu dróg. Po co na Narutowicza na nowej nawierzchni w około kanałów porobili takie "ładne" kółeczka z kostki ? Codziennie tamtędy jadę i nie wiem czy mam się śmiać czy być dumnym z kreatywności naszych drogowców?!
A propos studzienek. Jechałem wczoraj rowerem po odcinku przedłużenia JPII od planowanego ronda do drugiego ronda na wysokości Matki Teresy z Kalkuty w Krzyżu... Można by pomyśleć, że przy drodze robionej od podstaw kratki do wody podeszczowej trzeba by zaprojektować w krawężniku, bo w Polsce nikt nie potrafi wykonywać niezapadających się studzienek w ciągu drogi... Otóż nie, studzienki są w ciągu drogi, co prawda ulokowane przy krawężniku, ale auta i tak będą najeżdżać, co będzie powodować zapadanie. I tym sposobem firmy poprawiające będą miały kolejną pracę na następne naście/dziesiąt lat... A tak by zrobili raz w krawężniku a dobrze i byłby spokój na dłuuugie lata...
Piotrek, owszem, ale budując nową drogę jaki problem stanowiło wywalenie całej infrastruktury podziemnej poza drogę? Kto im bronił robić wejścia do studzienek w pasie zieleni?