Przebudowa skrzyżowania Krakowska-Narutowicza-Sikorskiego

Coś budują? Coś wyburzają? Masz jakieś własne pomysły (nawet futurystyczne)? Tutaj jest miejsce dla ciebie
Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11253
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Re: Przebudowa skrzyżowania Krakowska-Narutowicza-Sikorskiego

Post autor: Goscinny »

@wejss Tunel dla samochodów byłby kilkukrotnie droższy niż to samo dla pieszych.
Co do tego, że kładka jest dla młodych, to sorry, ale przejście podziemne też jest dla młodych. Różni się tylko tym, że najpierw schodzisz po schodach, a potem wychodzisz - a na kładce dokładnie odwrotnie.
Skoro można zrobić windę przy przejściu podziemnym - równie dobrze można zrobić to samo przy kładce, prawda?

Dodatkowo - z kładki można robić fotki Krakowskiej, a z przejścia podziemnego nie za bardzo. Kładkę można rozbudować tak, że jest zejście z każdej strony.

@rzuf - serio myślisz, że to będzie miejsce do schronienia się w razie 'w'?

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 12159
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Re: Przebudowa skrzyżowania Krakowska-Narutowicza-Sikorskiego

Post autor: defekator »

Goscinny pisze:
24-10-2025, 17:16

@rzuf - serio myślisz, że to będzie miejsce do schronienia się w razie 'w'?
A znasz jakieś lepsze miejsca, które do tego nadają się w Tarnowie? Schron to nie jest - ale zawsze coś.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11253
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Re: Przebudowa skrzyżowania Krakowska-Narutowicza-Sikorskiego

Post autor: Goscinny »

Każda piwnica w sumie spełnia to samo zadanie. A argument, że jakby co, to schowa się tam parędziesiąt osób, które akurat tam będą przechodzić, jakoś do mnie nie przemawia. Bo pasowałoby wtedy zbudować podziemną sieć takich korytarzy, żeby każdy miał blisko.
Takie kilkanaście metrów nie zwiększy zbytnio ilości osób, które mogą się schować, a kładka, jak argumentowałem, ma sporo zalet w porównaniu do przejścia podziemnego.
Najlepiej by było jednak schować samochody, ale w tamtym miejscu nie ma na to w zasadzie żadnych szans, choć może pamiętacie, jak dawno, dawno temu był jakiś projekt podziemnego ronda i chyba nawet wjazdu z niego na teren Owintaru - jakoś mi się coś takiego kojarzy.


wejss
Rhetor
Posty: 1730
Rejestracja: 09-05-2011, 20:56

Re: Przebudowa skrzyżowania Krakowska-Narutowicza-Sikorskiego

Post autor: wejss »

Goscinny pisze:
24-10-2025, 17:16
@wejss Tunel dla samochodów byłby kilkukrotnie droższy niż to samo dla pieszych.
Co do tego, że kładka jest dla młodych, to sorry, ale przejście podziemne też jest dla młodych. Różni się tylko tym, że najpierw schodzisz po schodach, a potem wychodzisz - a na kładce dokładnie odwrotnie.
Skoro można zrobić windę przy przejściu podziemnym - równie dobrze można zrobić to samo przy kładce, prawda?

Dodatkowo - z kładki można robić fotki Krakowskiej, a z przejścia podziemnego nie za bardzo. Kładkę można rozbudować tak, że jest zejście z każdej strony.

@rzuf - serio myślisz, że to będzie miejsce do schronienia się w razie 'w'?
Dlatego napisałem (w domyśle), że najlepsze dla pieszych są powierzchnie płaskie. Bez schodów w dół czy w górę. Co do tunelu podziemnego dla aut, i co z tego, że to będzie droższe rozwiązanie. To będzie rozwiązanie na lata, dziesiątki lat, może nawet setki lat. Jak mamy coś budować to z głową a nie jak do tej pory. Nie bądź hamulcowym tylko wybieraj projekty funkcjonalne i nowoczesne. A jak nie ma na nie kasy to lepiej ....uzbierać.. z takich imprez jak np Lato z Radiem. 1 dzień i w kosmos poszło ile? 300 tyś ?

Awatar użytkownika

mirak
Archont
Posty: 876
Rejestracja: 30-09-2009, 19:53
Lokalizacja: Tarnów Strusina

Re: Przebudowa skrzyżowania Krakowska-Narutowicza-Sikorskiego

Post autor: mirak »

Ale wyniesienie ronda do góry jest chyba technicznie wykonalne i chyba tańsze niż kopanie
"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi"

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11253
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Re: Przebudowa skrzyżowania Krakowska-Narutowicza-Sikorskiego

Post autor: Goscinny »

Czyli mamy cztery rozwiązania:
1. Płaskie rondo, tunel dla ludzi - drogie, ludzie muszą chodzić pod ziemią
2. Płaskie rondo, kładka dla ludzi - tańsze, ludzie muszą chodzić na drogą
3. Rondo pod ziemią, płasko dla ludzi - bardzo drogie, ludzie są priorytetem
4. Rondo nad ziemią, płasko dla ludzi - bardzo drogie, ludzie są priorytetem

Technicznie spokojnie można rondo wynieść na ziemię, w końcu przejście dla ludzi nie musi mieć 5 metrów wysokości, jak przejazd dla samochodów.
Do tego jeszcze można by wymyślić kompromis, czyli drogę trochę podnosimy, a przejście dla ludzi robi się trochę w niewielkim zagłębieniu, ale nie w tunelu. W ten sposób droga nie będzie na wysokości pierwszego piętra, a ludzie po lekkim spadzie spokojnie zejdą i wyjdą, nie potrzeba schodów ani windy. Nawet środek tego wyniesionego ronda można jakoś wykorzystać, robiąc "dziurę", żeby pod spodem nie było ciemno.

Awatar użytkownika

mirak
Archont
Posty: 876
Rejestracja: 30-09-2009, 19:53
Lokalizacja: Tarnów Strusina

Re: Przebudowa skrzyżowania Krakowska-Narutowicza-Sikorskiego

Post autor: mirak »

Czwórkę bym wy edytował. Cenowo na pewno tańsze niż pod ziemią. Ciekawe co na takie podsumowanie prezydent.
"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi"


aaee
Archont
Posty: 757
Rejestracja: 03-03-2011, 14:49

Re: Przebudowa skrzyżowania Krakowska-Narutowicza-Sikorskiego

Post autor: aaee »

Ja bym zrobił normalne skrzyżowanie, nie rondo...

1. Śmiało jak przesuniemy trochę w kierunku kościoła ulice mamy miejsce na 3 pasy w każdą stronę na tym małym odcinku.
2. Prawo skręt z Krakowskiej w Narutowicza i z Sikorskiego w Krakowską.
3. Od Krakowskiej i Narutowicza po 3 pasy, gdzie do skrętu w lewo i jazdy na wprost jednocześnie możemy zrobić 2.
4. Sygnalizacja z kamerą przejazdu na czerwonym świetle i sekundnikiem co ograniczy blokowanie skrzyżowania.
5. Skrzyżowanie oznaczyć "yellow box" jak to robią już w innych miastach, np w Szczecinie by ponownie ograniczyć blokowanie skrzyżowania
6. Przejście podziemne będzie zalewać, nikt nie będzie sprzątał, zawilgnie, zapleśnieje. Zresztą patrząc po przejściu na Mickiewicza zrobią to tragicznie...

Do tego jeśli to nie będzie w formie przejścia podziemnego na Rondzie Czyżyńskiego w Krakowie, lub skrzyżowania przy Teatrze Słowackiego w również w Krakowie(nie chodzi mi o sklepy) to już widzę jak ktoś będzie schodził i wychodził dwa razy by przekroczyć dwie ulice, przejście musiało by się spotykać pod skrzyżowaniem

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7202
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Re: Przebudowa skrzyżowania Krakowska-Narutowicza-Sikorskiego

Post autor: LordRuthwen »

Ad4: nie ma uwarunkowań prawnych - wałkowane już nie raz z UMT. Przepisy nie zabraniają, ale nie nakazują, a żaden urzędnik nie zrobi tego czego nie musi.
Jestem na NIE - jestem przeciw światłom, jakimkolwiek.


Beny
Archont
Posty: 565
Rejestracja: 27-02-2010, 05:10
Lokalizacja: Tarnów

Re: Przebudowa skrzyżowania Krakowska-Narutowicza-Sikorskiego

Post autor: Beny »

Nie wiem czy ta dyskusja nad rozwiązaniami ma jakis sens, my sobie mozemy rozmawiac gdybac dawac pomysly a urzad miasta i tak to umiejetnie spartoli i tak znajdą sie czynniki ktore spowodują ze remont sie przeciagnie , wykopia cos z ziemi i siadzie nad tym konserwator zabytków, znajdą jakies rury ktore nie sa w planie, firma zrobi jakas fuszerke i znow sie zacznie. Ja juz stracilem jakiekolwiek nadzieje ze w Tarnowie mozna zrobic cos normalnie po tym co wyrabiaja na lwowskiej. Ostatnio gloria i laury byly nad ukończonym remontem Tuchowskiej , pierwszy raz jechalem idealny tor dla hulajnóg elektrycznych zrobili tradycyjnie ciag pieczo rowerowy szerokosci ulicy nie polecam pieszym tam chodzic chyba ze im zycie nie mile i chca byc ustrzeleni przez jakas hulanoge lub rower(ja nie rozumiem co ich kosztuje jedna linia na srodku i podzial takiego ciagu pieszo rowerowego??bylo by bezpieczniej jakby kazdy znal i mial wydzielone swoje miejsce) procz gladkiego asfaltu ktory za kilka lat bedzie jaki bedzie to nie zauwazylem tam żadnych usprawnień w komunikacji pomijajac juz fakt ze mozna by to bylo do konca zrobic a nie pod wiaduktem wpadac na pole dolkow cale szczescie ze gmina bardziej dba o drogi i w Tarnowcu juz jest ok, to samo na Orkana, dopóki jest Tarnów to dziura na dziurze, zaczyna sie gmina jest inny świat:):) Dlatego przestarłem juz marzyc o porzadnej jezdni w Tarnowie , znajac zycie zajmie im to do 5 lat jak nie dłużej wymyślą tak zeby bylo jak najtaniej niekoniecznie najlepiej, pozniej bedą sie chwalic jak na Tuchowskiej ze wyremontowali jest nowa nawierzchnia:):) brawo

Online
Awatar użytkownika

rzuf
Thesmothetai
Posty: 1456
Rejestracja: 03-12-2009, 19:20
Lokalizacja: Tarnów/Skrzyszów
Kontakt:

Re: Przebudowa skrzyżowania Krakowska-Narutowicza-Sikorskiego

Post autor: rzuf »

A co Ty chcesz od asfaltowych ścieżek? To chyba najlepsza możliwa u nas opcja. Kwestia wykonania to się okaże, ale kraje typu Dania, Holandia już wiedzą że to dobre wyjście.

ODPOWIEDZ