"Tanie paliwo" w Tarnowie

Wiadomości "z miasta".
ODPOWIEDZ

Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

robi tak bo tak woli.
I szefami wielkich korporacji nie jesteśmy też dlatego, że tak wolimy ; )

Oprócz 'wolenia', są jeszcze takie uwarunkowania jak język, branża i zapotrzebowanie rynku pracy... Niemcy to już nie to samo Eldorado co 20 lat temu...

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

Keleos pisze:I szefami wielkich korporacji nie jesteśmy też dlatego, że tak wolimy ; )

Oprócz 'wolenia', są jeszcze takie uwarunkowania jak język, branża i zapotrzebowanie rynku pracy...
To się nazywa demagogia.

Setki tysięcy Polaków osiedliło się w zachodniej Europie bo dostali takie możliwości. I wcale nie są tam szefami wielkich korporacji. Nawiasem mówiąc znam też obcokrajowców, którzy osiedlili się w Polsce, także w Tarnowie.
Keleos pisze:Niemcy to już nie to samo Eldorado co 20 lat temu...
Ale i tak wielu patrzy tęsknym wzrokiem za Odrę (jak widać kilka postów wyżej). A i Polska to nie ten sam syf co 20 lat temu, Polska zrobiła w tym okresie olbrzymi skok cywilizacyjny, a Polacy wyraźnie wzbogacili się w stosunku do tego co było, choć wielu tego nie zauważa bądź nie chce zauważać.


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Absolutnie się zgadzam i nigdy nie twierdziłem inaczej - jak zresztą można zobaczyć w niektórych moich postach agresywnie bronię Polski jako takiej.
Natomiast podawanie cen paliw w przeliczeniu na złotówki zawsze jest złym pomysłem i tutaj właśnie tkwi demagogia, a nie w moich wypowiedziach.

Jeśli porównywać to tylko odnosząc się do tego jaki procent średniej wypłaty stanowi litr paliwa w danym kraju... to już było w którymś temacie wałkowane...

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

Keleos pisze:to już było w którymś temacie wałkowane...
No właśnie. Straszny offtop się zrobił, który zresztą nie wnosi nic ponad to co było napisane w tamtym wątku.


flyfly
Prytan
Posty: 149
Rejestracja: 17-10-2009, 18:25

Post autor: flyfly »

Jak już o cenach w różnych krajach to ja powiem o czymś związanym z paliwem czyli o oponach :mrgreen: Kupiłem niedawno opony w USA, które kosztowały mnie 260zł/jedna.... Ze względu na różne podatki to w innym stanie mogłaby być jeszcze o 20zł tańsza. W Polsce za identyczną oponę musiałbym dać...UWAGA.... 550zł !!!

A wysyłka oponki biorąc pod uwagę udział w paczce z innymi gratami to 50-60zł...

Reszte sobie dopiszczie :) Kurs wynosił wtedy ok. 2,75. Teraz oczywiście stoi wyżej więc jest trochę mniej rentownie :P


Ale jak to jest, że w kraju w którym w portach, w firmach transportowych, w hurtowniach i sklepach i wszędzie z czym są te poprzednie związane i gdzie ta opona wędrowała, płaci się ludziom 5 razy więcej ale mimo tego możemy kupić tam identyczną oponę ponad 2 razy taniej jak w Polsce?? Jak to jest, że młody człowiek w Polsce pójdzie na budowę i nawet nie zarobi na komplet takich opon a tam pójdzie i zarobi na 20 sztuk ?

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

flyfly pisze:A wysyłka oponki biorąc pod uwagę udział w paczce z innymi gratami to 50-60zł...
A cło?

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7017
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

pb, jest jedna różnica, zarabiam złotówkach a płacę w euro.
Weź pod uwagę to, że ktoś kto tam zarabia 2000 euro i płaci 1,5 E za litr jest w zdecydowanie lepszej sytuacji niż ja, zarabiając przykładowe 2000 zł i płacąc 5 zł za litr - widzisz różnicę?
I proszę mi tu nie pieprzyć że kurs złotego czy coś, tak się powinno przeliczać zarobki a nie na złotówki, żyjąc tam mogę zarabiać 2000 E i to jest 2000 E a nie 9000 zł.

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

LordRuthwen pisze:pb, jest jedna różnica, zarabiam złotówkach a płacę w euro.
Weź pod uwagę to, że ktoś kto tam zarabia 2000 euro i płaci 1,5 E za litr jest w zdecydowanie lepszej sytuacji niż ja, zarabiając przykładowe 2000 zł i płacąc 5 zł za litr - widzisz różnicę?
I proszę mi tu nie pieprzyć że kurs złotego czy coś, tak się powinno przeliczać zarobki a nie na złotówki, żyjąc tam mogę zarabiać 2000 E i to jest 2000 E a nie 9000 zł.
Widzę, że Moderatorowi tak podniosło ciśnienie, że aż postanowił ciągnąć ten offtop :)

Generalnie są dwie opcje: dla tzw. wędkarzy (czyli tych którzy wolą czekać) i niecierpliwych. Niecierpliwi, którzy patrzą tęsknym wzrokiem na bogatszą część Europy po prostu wyjeżdżają tam i cieszą się tamtejszymi zarobkami. Bo mogą i nikt im tego nie może zabronić. I taki wyjazd w dzisiejszych czasach niczym specjalnym się nie różni od wyjazdu powiedzmy do Warszawy. Ci, którzy wolą zostać muszą godzić się z gorszymi warunkami, ale też należy uczciwie zauważyć, że te gorsze warunki sukcesywnie się poprawiają i różnice między naszym krajem a bogatszą Europą się zmniejszają.

Generalnie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Polacy narzekają, że nie mają takich warunków jak Niemcy czy Brytyjczycy, Białorusini i Ukraińcy patrzą tym samym wzrokiem na Polskę.

Niedawno jeden Polonus ze Stanów narzekał, że tam wszystko tak drożeje, benzyna taka droga jak nigdy i że chyba wróci do Polski. I przeszło mu, gdy dowiedział się po ile benzyna u nas :D

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7017
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

pb pisze:Widzę, że Moderatorowi tak podniosło ciśnienie, że aż postanowił ciągnąć ten offtop :)
Jest to jednak w temacie cen paliwa, więc nie offtop :P


flyfly
Prytan
Posty: 149
Rejestracja: 17-10-2009, 18:25

Post autor: flyfly »

pb pisze:
flyfly pisze:A wysyłka oponki biorąc pod uwagę udział w paczce z innymi gratami to 50-60zł...
A cło?
Hehe taaa cło..żeby tylko...Formalnie to trzeba doliczyć 23% VAT + chyba 2% cło... Ale to i tak wychodzi sporo taniej bo to wychodzi dodatkowo 65zł... :mrgreen:

Ale wiesz... myślisz, że ktoś Ci grzebie w każdej paczce ? ;) Chyba, że napiszesz nowe opony albo wyślesz coś w opakowaniu firmowym... A pozatym w razie czego opony troche pojeżdżą po podwórku i już mogą być 3x mniej warte :P


Co do cen paliw to w sumie nie ma co się dziwić, że narzekają na wysokie ceny paliw... my tez narzekamy na wysokie ceny LPG :P

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

flyfly pisze:Hehe taaa cło..żeby tylko...Formalnie to trzeba doliczyć 23% VAT + chyba 2% cło... Ale to i tak wychodzi sporo taniej bo to wychodzi dodatkowo 65zł... :mrgreen:

Nie ma VAT-u, jest cło, choć nie wiem jaka stawka. Zakupy w zagranicznych sklepach są z definicji kontrolowane przez celników - cło naliczane jest wg faktury i wg tabeli stawek celnych, przesyłki "nieopisane" są sprawdzane na wyrywki i w razie czego także clone, ale wg cennika urzędowego.


flyfly
Prytan
Posty: 149
Rejestracja: 17-10-2009, 18:25

Post autor: flyfly »

pb pisze:
flyfly pisze:Hehe taaa cło..żeby tylko...Formalnie to trzeba doliczyć 23% VAT + chyba 2% cło... Ale to i tak wychodzi sporo taniej bo to wychodzi dodatkowo 65zł... :mrgreen:

Nie ma VAT-u, jest cło, choć nie wiem jaka stawka. Zakupy w zagranicznych sklepach są z definicji kontrolowane przez celników - cło naliczane jest wg faktury i wg tabeli stawek celnych, przesyłki "nieopisane" są sprawdzane na wyrywki i w razie czego także clone, ale wg cennika urzędowego.
Oczywiście, że jest VAT przy imporcie z krajów z poza Unii. Cło na nowe opony to 4,5%, na używane chyba 0.

Jest też kwestia kwoty wolnej od cła. Z tego co czytałem to w ostatnich kilku latach zwiększono kwote wolną od cła do 150 EURO. Ale wtedy w Polskim prawie kwota wolna dot. VATu została na tym samym poziomie czyli 22 euro, teraz nie mam pojęcia jak jest...

Wiadomo, że jak sobie zrobisz zakupy w zagranicznym sklepie to tak będzie, choć niekoniecznie, mój brat z Chin przepchał paczkę, po prostu wybrał co mają na niej napisać i jaką kwotę i nikt nie sprawdził... Najlepiej oczywiście mieć kogoś znajomego i wtedy można sporo zaoszczędzić na takich oponach, rzadko się zdarza, żeby ktoś zatrzymał odpowiednio zapakowaną paczkę ;)

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

flyfly pisze:Oczywiście, że jest VAT przy imporcie z krajów z poza Unii.
Oczywiście, że nie ma. Dla przykładu spróbuj zrobić zakupy w amerykańskim Amazonie.

Inną rzeczą jest cło, którego wysokość zależy od kategorii towaru. Istnieją kwoty wolne od cła, ale są one na dość niskim poziomie. Nie pamiętam jakie to kwoty, ale już zdarzyło mi się zapłacić. Na poczcie :)
rzadko się zdarza, żeby ktoś zatrzymał odpowiednio zapakowaną paczkę ;)
Żebyś się kiedyś nie zdziwił. Już parokrotnie dostawałem nawet przesyłki listowe rozprute przez celników.

A propos cła i używanego sprzętu wwożonego do Polski przypomniał mi się swego rodzaju wezwanie/instrukcja służb celnych ogłoszona przed wakacjami. Informacja dotyczyła sprzętów, które podróżni zwykli zabierać ze sobą na wakacje (kamery, aparaty fotograficzne, ipody, notebooki itd.) Służby celne wzywały do zgłaszania takich sprzętów w momencie wyjazdu, bo taki sprzęt niezgłoszony podczas wwozu do kraju może zostać potraktowany jako zakupiony za granicą i oclony. Chyba, że ktoś umie udowodnić zakup tego sprzętu w Polsce.


suraiw
Thesmothetai
Posty: 1013
Rejestracja: 01-09-2009, 17:01
Lokalizacja: Tarnów-Mościce

Post autor: suraiw »

pb pisze:
flyfly pisze:Oczywiście, że jest VAT przy imporcie z krajów z poza Unii.
Oczywiście, że nie ma.
Nie chcę się za bardzo wtrącać w tą waszą polemikę, ale w tym przypadku rację ma flyfly.
Procedura w skrócie jest następująca:
- wartość przesyłki na podstawie faktury zakupu lub umowy kupna sprzedaży
- koszty przesyłki do pierwszej granicznej miejscowości w UE
- od tych wspólnych kosztów naliczane jest cło według stawek taryfy celnej
- i na koniec od wartości przesyłki+koszt przesyłki+cło, naliczane jest 23% podatku VAT.
Na dzień dzisiejszy tak wygląda cała procedura wynikająca z ustaw MF.
Bądź tak mało konkretny, jak to tylko możliwe, dzięki temu nikogo nie urazisz.

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

suraiw pisze:i na koniec od wartości przesyłki+koszt przesyłki+cło, naliczane jest 23% podatku VAT.
Na dzień dzisiejszy tak wygląda cała procedura wynikająca z ustaw MF.
Cło owszem zdarzyło mi się zapłacić. Jako dodatek w trakcie odbioru towaru. Żadnych dodatkowych opłat nie pobierano ode mnie na żadnym etapie zakupu czy to w sklepach "unijnych" czy "pozaunijnych". Kto zawalił?

ODPOWIEDZ