Postępująca suburbanizacja

Wiadomości "z miasta".

Autor tematu
Stradie
Proedroj
Posty: 332
Rejestracja: 09-08-2011, 16:37

Postępująca suburbanizacja

Post autor: Stradie »

Dzisiaj udało mi się znaleźć aktualne dane dotyczące Tarnowa i powiatu.

Tarnów :
31.12.2010 114 635
31.12.2011 113 593 (-1042)

Powiat tarnowski :
31.12.2010 196 810
31.12.2011 198 276 (+1466)

Na to wygląda, że miasto co raz mniejszym kosztem ma do utrzymania co raz więcej mieszkańców. Czy są jakieś pomysły na odwrócenie tej tendencji?

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11724
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Re: Postępująca suburbanizacja

Post autor: defekator »

Stradie pisze: Czy są jakieś pomysły na odwrócenie tej tendencji?

Karta mieszkańca ? :D


A tak na serio to przydałyby się bardziej szczegółowe dane uwzględniające ilość narodzin i zgonów w mieście i w powiecie, migracje zewnętrzne itp aby zrozumieć z jaką w ogóle tendencją mamy do czynienia.


Józiu
Prytan
Posty: 124
Rejestracja: 30-05-2012, 22:10
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Józiu »



Exyou
Proedroj
Posty: 334
Rejestracja: 28-03-2011, 14:45

Post autor: Exyou »

bardzo źle to wszystko wygląda,moim zdaniem nie ma co czekać,tylko starać się o to aby miejscowości ościenne przyłączyły się do miasta.Nie widze innej możliwości.Niech wreszcie zaczną o tym poważnie gadać i wziąść sie do roboty bo za niedługo nie będziemy nawet stutysięcznikiem!


TomekN
Prytan
Posty: 237
Rejestracja: 01-03-2011, 22:14

Post autor: TomekN »

Było to wałkowane wiele razy, przyłączą się i co? Ościenne miejscowości będą olewane tak jak teraz Klikowa czy Krzyż? A wszystkie pieniądze będą wydawane na buble w stylu Krakowskiej? Najpierw niech miasto wymyśli jakiś sposób, aby zatrzymać mieszkańców a dopiero później niech myśli o przyłączaniu innych.
http://www.kpt.jun.pl/ - tarnowskie forum o komunikacji zbiorowej


trix
Rhetor
Posty: 5081
Rejestracja: 02-09-2009, 19:17

Post autor: trix »

Exyou pisze:,moim zdaniem nie ma co czekać,tylko starać się o to aby miejscowości ościenne przyłączyły się do miasta
Po co ??. Żeby w statystykach ładnie wyglądało dla własyy ??.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 6908
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

Stradie pisze:Czy są jakieś pomysły na odwrócenie tej tendencji?
A po co? To przecież normalna tendencja, jakby mnie było stać też bym się wybudował poza Tarnowem, a co, lepiej na własnym niż w bloku, gdzie już niedługo będę musiał sąsiada pytać czy mogę wodę w klopie spuścić, bo może za głośno będzie...


Ricardo
Archont
Posty: 646
Rejestracja: 09-10-2009, 15:30
Lokalizacja: Tarnów - Piaskówka Płn.

Post autor: Ricardo »

LordRuthwen pisze:
Stradie pisze:Czy są jakieś pomysły na odwrócenie tej tendencji?
A po co? To przecież normalna tendencja, jakby mnie było stać też bym się wybudował poza Tarnowem, a co, lepiej na własnym niż w bloku, gdzie już niedługo będę musiał sąsiada pytać czy mogę wodę w klopie spuścić, bo może za głośno będzie...
Oczywiście że to dość normalna tendencja, ale nie korzystna z punktu widzenia miasta, mniej mieszkańców = mniej wpływów z PiT, i mniejsza siła przebicia. Jak długo nie będzie w Polsce sensowej ustawy metropolitalnej tak długo przyłączanie ościennych miejscowości do miasta będzie jedynym sensownym rozwiązaniem ekonomicznym, nie mówiąc o mentalności większosci społeczeństwa do której pojęcia aglomeracji i suburbanizacji jeszcze do końca nie docierają, w przeciwnym razie można skończyć jak Wodzisław Śl, który po odłączeniu się kilku dzielnic ze 100 tysięcznika stał się tylko kolejnym niewielkim 50 tysięcznym miastem i mało kto wie, że tak naprawdę potencjał tego miasta to nadal ponad 100 tysięcy mieszkańców. Ogólnie wszyscy to miasto traktują jako niewielkie miasto koło Rybnika... a mogłoby być całkiem odwrotnie

Oczywiście to przykład skrajny, ale już teraz osoby nie zorientowane w temacie, widząc takie coś:

Tarnów 114 tys
Rzeszów 178 tys

myślą że faktycznie między tymi miastami jest aż taka przepaść jeśli chodzi o rozmiar, tym czasem Rzeszów od 2000 roku nieprzerwanie poszerza granice, a Tarnów nie.
W swoich granicach z roku 2000 Rzeszów liczyłby obecnie ok 150 tys (gdzieś widziałem takie dane)

Kolejny powód to to że miasto z szybkim odpływem ludności jednak nie kojarzy się jeszcze z suburbanizacją a ucieczką mieszkańców do innych miast, suburbanizacja na taką skalę jak w Polsce Południowej, w innych rejonach Polski (poza największymi miastami) jeszcze nie występuje (mój znajomy z Warszawy był mocno zdziwiony że 114 tysięczne miasto może mieć tak ogromne przedmieścia), a tak na prawdę wystarczyłoby przyłączyć samą gminę Tarnów żeby już saldo migracji stało się zerowe z delikatnym plusem

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11724
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

Generalnie masz rację ale są tez pozytywy tej sprawy.
To, że coraz więcej ludzi wyprowadza się za miasto oznacza wbrew obiegowej opinii, że tarnowianie się jednak bogacą. Na taką przeprowadzkę trzeba mieć jednak sporo pieniędzy. Głównym ich ośrodkiem życiowym pozostanie dalej Tarnów - tutaj wciąż będą pracować i wydawać większość pieniędzy. Ta tendencja paradoksalnie przemawia za tezą rozwoju Tarnowa a nie jego regresem.
Minusy już wymieniłeś więc się nie powtarzał. ;)

Awatar użytkownika

Dawid D
Prytan
Posty: 226
Rejestracja: 21-04-2010, 20:04
Lokalizacja: Tarnów Pd

Post autor: Dawid D »

Ricardo, Popieram w 100%.
LordRuthwen pisze:A po co? To przecież normalna tendencja, jakby mnie było stać też bym się wybudował poza Tarnowem, a co, lepiej na własnym niż w bloku, gdzie już niedługo będę musiał sąsiada pytać czy mogę wodę w klopie spuścić, bo może za głośno będzie...
Z wypowiedzi wnioskuję, że problem tkwi w tym, że mieszka się w bloku. To rzeczywiście może być uciążliwe - przyznaję, gdyż sam mieszkam w domu jednorodzinnym w Tarnowie i nie wyobrażam sobie mieszkania na dłuższą metę w innym budynku. Jeśli jednak szukałbym nowego domu (jednorodzinnego) i odpowiadałaby mi lokalizacja np. na terenie Gminy wiejskiej Tarnów (bo akurat działka budowlana jest w dobrej cenie i podoba mi się okolica), to nie zważałbym na to czy jestem w granicach administracyjnych miasta, czy też nie - podobnie gdyby teren ten wchłonęło miasto, to mnie nie przeszkadzałoby że podlegam pod miasto. Jak podoba mi się dane miejsce i mam kasę - wybieram i mieszkam tam, bo mi się podoba i nie obchodzi mnie czy to nazywa się Tarnów czy Wola Rzędzińska.

Jeżeli miasto Tarnów wchłonęłoby gminę Tarnów, to są korzyści dla większej ilości ludzi - nie tylko dla tarnowian (o ile wcześniej zapewni się mieszkańców byłej gminy Tarnów o tym, że będzie się o Ich dzielnicę dbało, podobnie jak o te stricte miejskie dzielnice). Różnice w podatkach nie są drastycznie duże (różnice między wydatkami "przymiastowych" i "miastowych" wyrówna się się podczas tankowania / zakupu dodatkowych biletów KM / wyjazdów do sklepów. Poszerzenie granic administracyjnych Tarnowa uważam za całkowicie zasadne i sensowne, pod warunkiem, że "wchłonięci" będą dobrze traktowani, a to przy DOBREJ ORGANIZACJI da się zrobić. Widzimy na przykładzie innych miast w Polsce, że zabieg ten można szczęśliwie wykonać, ale trzeba chcieć i mieć plan.

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11724
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

Dawid D pisze:
Jeżeli miasto Tarnów wchłonęłoby gminę Tarnów, to są korzyści dla większej ilości ludzi - nie tylko dla tarnowian (o ile wcześniej zapewni się mieszkańców byłej gminy Tarnów o tym, że będzie się o Ich dzielnicę dbało, podobnie jak o te stricte miejskie dzielnice). Różnice w podatkach nie są drastycznie duże (różnice między wydatkami "przymiastowych" i "miastowych" wyrówna się się podczas tankowania / zakupu dodatkowych biletów KM / wyjazdów do sklepów. Poszerzenie granic administracyjnych Tarnowa uważam za całkowicie zasadne i sensowne, pod warunkiem, że "wchłonięci" będą dobrze traktowani, a to przy DOBREJ ORGANIZACJI da się zrobić. Widzimy na przykładzie innych miast w Polsce, że zabieg ten można szczęśliwie wykonać, ale trzeba chcieć i mieć plan.

Nie wiem czy coś takiego jest możliwe prawnie, ale wątpliwości wielu rozwiązałby zapis w umowie akcesyjnej, że do włączanych regionów w postaci miejskich inwestycji będzie wracać co najmniej kwota proporcjorcjonalna do płaconych przez dany region podatków.
Bo na chwilę obecną całkowicie rozumiem obawy tych ludzi. Gmina wybuduje asfaltową drogę dla 40 osób. Miasto nie bardzo, co najwyżej jej domagający usłyszą "że im się w dupach przewraca" (patrz temat autostrady i węzła Krzyż).


Rodowity
Archont
Posty: 733
Rejestracja: 17-11-2010, 16:42
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Rodowity »

do póki będzie bajzel w urzędach w Tarnowie, to nie widze możliwości, żeby komukolwiek chciało się/opłacało przyłączać pod Tarnów, kto buduje sie na terenie miasta, lub po za nim, to wie ile trwa biurokracja, załatwianie pozwoleń, gdzie czeka sie żeby dokumenty przenieść z jednego pokoju do drugiego (musi nabrać mocy prawnej.. :lol: )

I tak z wszystkim, zajmowaniem sie stanem dróg, chodników itp..

Jak przedmówca napisał, to co Tarnowiec, Ładna, Wola rzędzińska itp płaci podatkiem, musi to wrócić na dany teren,


do póki jednostki samorządowe nie ogarną sie i nie będzie miasto miało co zaoferować innym, zapomnijmy o poszerzeniu granic i patrzmy jak będzie coraz gorzej


a co do Rzeszowa to blagam Was nie porównujmy sie ;) bo jesteśmy dnem.. i pipidówka


Mihaly
Metoikos
Posty: 3
Rejestracja: 26-06-2012, 20:45

Post autor: Mihaly »

Ja mam jeszcze inny pomysł. Niech każdy płaci podatki tam, gdzie pracuje. Owszem, mogłoby spowodować to katastrofę ekonomiczną małych miejscowości, ale od czego jest słynne "janosikowe" dla biednych gmin? Wprowadzić taką ustawę i kasa zostawałaby w Tarnowie, bo i tak Ci ludzie tu pracują i korzystaja z dobrodziejstw miasta.
Per aspera ad astra


Autor tematu
Stradie
Proedroj
Posty: 332
Rejestracja: 09-08-2011, 16:37

Post autor: Stradie »

W sumie jest jedna możliwość swoistego obejścia systemu. Zrobilibyśmy coś na wzór Sydney, które statystycznie jest jednym miastem, ale administracyjnie składa się ono z 38 niezależnych jednostek.

Z wikipedii:

Podobnie jak wszystkie wielkie miasta Australii, Sydney jako całość nie posiada żadnej osobowości prawnej, lecz jest jedynie aglomeracją złożoną z 38 zupełnie niezależnych od siebie samorządów lokalnych. "Pierwszym wśród równych" w tej grupie jest City of Sydney, obejmujące ścisłe centrum i liczące ok. 170 tysięcy mieszkańców. Szef władz wykonawczych tej jednostki nosi tytuł Lorda Burmistrza Sydney, nie ma jednak żadnych kompetencji na terenie pozostałych 37 obszarów. Instytucje o znaczeniu ogólnomiejskim są podporządkowane bezpośrednio władzom stanowym Nowej Południowej Walii.
____________________________________________________________________

Teoretycznie można zrobić tak. Powiat Miasto Tarnów powiększamy o gminę + inne miejscowości, ale zostawiamy im osobowość administracyjną. Przez to osiągamy liczbę ludności około 150 000 tys mieszkańców powiatu M.Tarnów, ale wszyscy jesteśmy osobnymi jednostkami terytorialnymi. Ponadto wywalamy symbolicznie zielone tabliczki miejscowości, a przy wjeździe do nowego powiatu stawiamy niebieskie z napisem: Tarnów.
Wilk syty, owca cała.


Józiu
Prytan
Posty: 124
Rejestracja: 30-05-2012, 22:10
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Józiu »

Założenia Krajowej Polityki Miejskiej do roku 2020

Str.5

Ważnym podmiotem polityki miejskiej mogą zostać także podmioty reprezentujące obszary funkcjonalne największych miast w przypadku powołania ich do życia bądź, wzmocnione prawnie i instytucjonalnie związki samorządów terytorialnych wchodzących w skład miejskich obszarów funkcjonalnych.

Str.9

Problemem jest nieskoordynowany rozwój obszarów podmiejskich - zarówno największych miast, jak i mniejszych ośrodków miejskich. Na tych obszarach obserwujemy nasilające się zjawisko żywiołowej urbanizacji i rosnącego chaosu przestrzennego.

http://wartowiedziec.org/attachments/ar ... a_2012.pdf

ODPOWIEDZ