Po drugie - przykład ode mnie z bloku. Mieszkanie jest wynajmowane przez studentów. Nie wiadomo ilu ich tam mieszka, a zameldowanego nie ma nikogo - nawet właściciela, bo jest gdzieś za granicą. Zarządca poda zero? czy policzy studentów (jak go wpuszczą

Jak podam, że mieszkam sam, to SM albo Policja przyjdzie do mnie sprawdzić, czy jestem sam w mieszkaniu? Czy może będą liczyć szczoteczki do zębów?
Uchwała (jak i ustawa) to są buble prawne, ale do tego to chyba się już wszyscy w kraju przyzwyczaili

I jeszcze jedno - jak to jest, że teraz firmie opłaca się wywozić śmieci z bloku za ok. 300 zł miesięcznie, a po wprowadzeniu "pogłównego" wyszło mi (o ile wszyscy podadzą poprawne dane - a w to nie wierzę i się nie dziwę), że zapłacimy jakieś 1500 zł (za to samo). To jest biznes, prawda?