[ tarnow] Haracz na kościół

Wiadomości "z miasta".
Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7704
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

opornik pisze:Kłapią, kłapią w sprawach które ich nie dotyczą. To nie fer.
Nie tyle kłapią, co kłamią.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9786
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

ad2222 pisze:Nie tyle kłapią, co kłamią.
No, wiesz. Dla mnie nie jest to tylko kłamstwo. Niektóre wpisy są oszczerstwem. A to już inny poziom podpadania pod paragrafy.
http://sjp.pwn.pl/slownik/2496801/oszczerstwo
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


Roberto
Archont
Posty: 787
Rejestracja: 15-09-2009, 17:42

Post autor: Roberto »

opornik pisze:Każdy identyfikujący się z Kościołem, parafią powinien poczuwać się do obowiązku łożenia na ich potrzeby.
W przypadku parafii mamy do czynienia z dwoma przypadkami. Pierwszy to sytuacja kiedy budowany jest kościół a drugi to sytuacja kiedy mówimy o bieżącym utrzymaniu.
Logicznym jest, że oba przypadki są diametralnie różne jeżeli chodzi o ilość kasy.
Wybrane Rady Parafialne czy Duszpasterskie wspólnie z proboszczem ustalają sposób pozyskiwania pieniędzy na inwestycje. Wybierającym pozostaje przyjąć do wiadomości i ewentualnie zastosować się do ustalonych zasad.
Nikt nikogo nie zmusza i nie straszy komornikiem. Niepłacącym nic nie grozi a z doświadczenia wiem, że pewna forma przypomnienia i prośby przynosi efekty.
Każdy prowadzący gospodarstwo domowe niech sobie przemnoży swoje potrzeby finansowe przez różnicę potrzeb i otrzyma wynik.
Potrzeba tylko odrobiny dobrej woli aby zauważyć różnicę potrzeb w M-3 i w parafii.
Dziwi mnie tylko niezwykła aktywność osób niepraktykujących i nieidentyfikujących się z parafią. Kłapią, kłapią w sprawach które ich nie dotyczą. To nie fer.
Ja z kolei uważam, że kłapią obie strony. Określanie czegokolwiek jako "zaległe" sugeruje wprost, że jest "należne" a to jest już kłamstwo i wywieranie na czytającym presji. Za podobne praktyki stosowane przez nieuczciwe firmy pseudo windykacyjne czy wręcz oszustów sądy wydają wyroki i tu się kiedyś nadgorliwy proboszcz może przejechać. Z kolei różnica między m-3 a parafią jest taka, że rodziny po jej założeniu zlikwidować się nie da, tymczasem parafia nie potrafiąca się utrzymać winna znać swoje miejsce na świecie, a konkretnie jego brak, skoro nie potrafi wyżyć z "co łaska".

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9786
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Roberto pisze:Określanie czegokolwiek jako "zaległe" sugeruje wprost, że jest "należne"
Skoro coś zostało ustalone a nie zostało zrealizowane to mówimy o zaległościach. Proste.
Roberto pisze:Z kolei różnica między m-3 a parafią jest taka, że rodziny po jej założeniu zlikwidować się nie da, tymczasem parafia nie potrafiąca się utrzymać winna znać swoje miejsce na świecie, a konkretnie jego brak, skoro nie potrafi wyżyć z "co łaska".
Na prawdę wierzysz w to co napisałeś? Jak się nie dorzucisz to z czego parafia ma się utrzymać? Z czego ma zapłacić za bieżące utrzymanie? Z czego ma zapłacić za wykonanie elewacji, za budowę ołtarza, posadzki, parkingu przed kościołem?
Piszesz "co łaska". Byłem dzisiaj o 19 na mszy u Filipinów. Twoje "co łaska" wyglądało w ten sposób: w koszyku było kilka papierowych banknotów 10 zł i trochę więcej klepaków.
Umiesz liczyć? To policz i przestań mieszać.
A przyznasz, że Filipini odbiegają od przeciętności.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

Awatar użytkownika

lll
Rhetor
Posty: 2927
Rejestracja: 27-06-2012, 10:28
Lokalizacja: Prawda w oczy kole

Post autor: lll »

Piękne to były czasy dziesięciny. Bardzo fajny jeż ten system niemiecki. Szkoda, że w Polsce nie wprowadzono 1% dodatkowego podatku na wybraną instytucję religijną. To rozwiązałoby wiele spraw. Niestety ujawniłoby też realny procent wiernych.

Jeśli chodzi o plebana D. to od dawna wiadomo, że nie jest on wzorem cnót. Bez wątpienia dzięki takiej postawie Tamtejszy kościół został wyposażony w krótkim czasie i nadal jest doposażany. Pytanie tylko, czy o to chodzi. Znam osobiście wiele osób, które przestały uczęszczać do tamtejszej parafii właśnie z powodu plebana. Myślę, że w tym obszarze jest to duża porażka.

Jeśli wspólnie ustaliło się jakiś limit na utrzymanie i rozbudowę kościoła parafialnego, to w miarę dobrego smaku i rozumu, można wymagać od parafian wywiązania się z pewnych zobowiązań. Tylko z tego co wiem, to nie były wspólne ustalenia, a raczej pewien narzucony system. Po drugie - trzeba też znać umiar - przy odrobinie fantazji można upiększać bez końca. Jednak ludziom ostatnio się nie przelewa, co należałoby uwzględnić.

Porównując styl zdobywania pieniędzy przez plebana Dutkę z innymi plebanami, można odczuwać pewien niesmak.

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9786
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

lll pisze:Bardzo fajny jeż ten system niemiecki.
Też tak myślę.
lll pisze:Jeśli chodzi o plebana D. to od dawna wiadomo, że nie jest on wzorem cnót. Bez wątpienia dzięki takiej postawie Tamtejszy kościół został wyposażony w krótkim czasie i nadal jest doposażany. Pytanie tylko, czy o to chodzi. Znam osobiście wiele osób, które przestały uczęszczać do tamtejszej parafii właśnie z powodu plebana. Myślę, że w tym obszarze jest to duża porażka.
Nie znam osobiście proboszcza Dutki ale nie śmiem oceniać Jego cnót.
Wyposażony i doposażany? Jaśniej może jaśnie panie?
lll pisze:Jeśli wspólnie ustaliło się jakiś limit na utrzymanie i rozbudowę kościoła parafialnego, to w miarę dobrego smaku i rozumu, można wymagać od parafian wywiązania się z pewnych zobowiązań. Tylko z tego co wiem, to nie były wspólne ustalenia, a raczej pewien narzucony system. Po drugie - trzeba też znać umiar - przy odrobinie fantazji można upiększać bez końca. Jednak ludziom ostatnio się nie przelewa, co należałoby uwzględnić.
Zapytaj proboszcza o te "wspólne ustalenia". On nie gryzie.
A co to jest "umiar przy odrobinie fantazji"?
Wiem doskonale, że ludziom się nie przelewa. Ale nikt nie żąda comiesięcznej wpłaty w wysokości 1 tys. zł.
lll pisze:Porównując styl zdobywania pieniędzy przez plebana Dutkę z innymi plebanami, można odczuwać pewien niesmak.
No to na chwilę postaw się w sytuacji proboszcza, ks. Dutki i pomyśl co możesz zrobić.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

Awatar użytkownika

lll
Rhetor
Posty: 2927
Rejestracja: 27-06-2012, 10:28
Lokalizacja: Prawda w oczy kole

Post autor: lll »

opornik pisze:Nie znam osobiście proboszcza Dutki ale nie śmiem oceniać Jego cnót.
Ja znam osobiście i nie mówię tego bezpodstawnie.
opornik pisze:Wyposażony i doposażany?
To chodzi o pewien standard kościoła. Wiadomo, że ławki muszą być (chociaż mogą być też takie wypasione), ale np. wiele parafii na witraże to czeka dziesiątki lat, bo to bardzo droga sprawa, a nie jest niezbędna. Wybrukowane chodniki i pomnik papieża, to też pewien "luksus" zwłaszcza biorąc pod uwagę, w jak krótkim czasie to wszystko zostało dokonane.
lll pisze: trzeba też znać umiar - przy odrobinie fantazji można upiększać bez końca.
opornik pisze:umiar przy odrobinie fantazji
Wyrwane z kontekstu i bez spacji, zasadniczo zmienia znaczenie.


Jeśli zaś chodzi o samo meritum, to można nieustannie wymyślać kolejne niezbędne rzeczy i tworzyć je z ofiar - np nowe dzwony, bo tamte mają brzydki kolor.
opornik pisze:No to na chwilę postaw się w sytuacji proboszcza, ks. Dutki i pomyśl co możesz zrobić.
Porównując Dutkę, do obecnego papieża, odnoszę wrażenie, że zupełnie inaczej interpretują kwestię posłannictwa kapłana.

Nie oceniam Dutki jednoznacznie, bo jest faktem, że wyposażył kościół w krótkim czasie. Osobiście nie podoba mi się styl.

Na marginesie - Gdy powstawały plany budowy kościoła, to pierwotnie miał on stać w centrum dużego osiedla, dlatego projekt budowli był tak wielki, żeby ogarnąć dużą liczbę parafian. Osiedle jak widać dzisiaj nie powstało, a kościół stoi.

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9786
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

lll pisze:Osobiście nie podoba mi się styl.
Oczywiście, że masz do tego prawo jeżeli poczuwasz się do członka wspólnoty.
Tylko, że pisanie na forum moim zdaniem nie ma sensu. Udaj się do plebana i przedstaw mu swoje argumenty. Rozmowa, rozmowa i raz jeszcze rozmowa. Znam to ze swojego punktu widzenia ;)
lll pisze:Na marginesie - Gdy powstawały plany budowy kościoła, to pierwotnie miał on stać w centrum dużego osiedla, dlatego projekt budowli był tak wielki, żeby ogarnąć dużą liczbę parafian. Osiedle jak widać dzisiaj nie powstało, a kościół stoi.
:) No wiesz, pracowałem dawno temu, przed latami w dużym tarnowskim biurze projektów i mam dzisiaj przed oczami lokalizację kościoła. Znajdował się on wg planów w centrum wielkiego osiedla kończącego się na granicy miasta z Wolą Rzędzińską.
Plany upadły a kościół pozostał na obrzeżach.
lll pisze:Porównując Dutkę, do obecnego papieża, odnoszę wrażenie, że zupełnie inaczej interpretują kwestię posłannictwa kapłana.
Hmm, powołanie, posłannictwo a gospodarzenie to jakże różne sprawy.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


Kulfon
Rhetor
Posty: 2185
Rejestracja: 14-11-2012, 08:37

Post autor: Kulfon »

opornik pisze:Skoro coś zostało ustalone a nie zostało zrealizowane to mówimy o zaległościach. Proste.
:lol: Ustalone ? przez radę parafialną ? i to jest powód do wrzucania ludziom do skrzynek ''przypomnień'' jeśli jest to regularnie robione to to się nazywa STALKING ?
Ustalone jest wtedy jak masz podpisaną umowę na którą zgadzają się OBIE STRONY.
Roberto pisze:Ja z kolei uważam, że kłapią obie strony. Określanie czegokolwiek jako "zaległe" sugeruje wprost, że jest "należne" a to jest już kłamstwo i wywieranie na czytającym presji.
Dokładnie.
opornik pisze:pracowałem dawno temu, przed latami
Przed laty polonisto od siedmiu boleści.
''Bliższy Bogu jest niewierzący stosujący w życiu siedem przykazań, niż katolik, który wypełnia tylko trzy pierwsze''


kato
Rhetor
Posty: 2770
Rejestracja: 24-08-2009, 11:27
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: kato »

Kulfon pisze:Ustalone ? przez radę parafialną ?
Proboszcz zabawnie pojmuje demokrację. To co rada parafialna mu klepnie, on podaje, że wszyscy parafianie się zobowiązali.
Tak mówił, gdy wstawiano witraże, kupił działkę pod parking (bo ktoś już chce wybudować sklep z alkoholem), dzwony, koszmarny pomnik.
Dziwne, ale widocznie działa.
Nikt Panu nie da tyle, ile ja mogę obiecać (KMN)


Roberto
Archont
Posty: 787
Rejestracja: 15-09-2009, 17:42

Post autor: Roberto »

opornik pisze:
Roberto pisze:Określanie czegokolwiek jako "zaległe" sugeruje wprost, że jest "należne"
Skoro coś zostało ustalone a nie zostało zrealizowane to mówimy o zaległościach. Proste.
Żeby coś było "należne" musi wynikać ze stosunku obu stron a nie tylko jednej z nich, jeśli więc proboszcz nie ma z parafianami umowy cywilno-prawnej czyniącej ze składki obowiązek dobrowolnie przyjęty przez tych ostatnich, to sugerowanie zaległości podpada już co najmniej pod próbę wyłudzenia, a i kilka innych paragrafów pewnie też by się znalazło.

Awatar użytkownika

Autor tematu
redakcjazh
Prytan
Posty: 129
Rejestracja: 07-10-2011, 11:34
Lokalizacja: po co Ci to wiedzieć?

Post autor: redakcjazh »

Żadne kłamstwo koledzy i koleżanki - czytajcie dobrze
już Ci mówie skąd. Znajomy pokazał mi z tamtego roku pismo od księdza D nakazujące uregulowanie zaległych opłat, a inaczej sprawe skieruje do komornika
Nie napisałem, że tak jest, napisałem co widziałem i co słyszałem od ludzi.

Może i lipne pokazał mi pismo. Może i ludzie kłamią, lecz w każdym kłamstwie trochę prawdy jest.

Rozmawiałem ze znajomymi, którzy mieszkają na OS. Zielonym, na Westerplatte i co 4 osoba mówi o wezwaniach do zapłaty i straszeniu komornikiem. To podobno były metody Dutki na początku jego kadencji. Fakt teraz ksiądz się uspokoił. I nikt mi nie wmówi, że obowiązkiem katolika jest łożenie na kościół.

Nie ma obowiązków - też mi się w głowie nie mieści, w tylu parafiach co mieszkałem - żaden ksiądz nie wysyłał zaproszeń do zapłaty,

Im się w głowach przewraca. - zbiera na witraże, a po co? Szyby nie wystarczą? Zbiera teraz na wystrojenie ołtarzu, a co w dotychczasowym jest złego? Chce żyć w rozpuście? Niech sam za nią zapłaci - to moje zdanie i będę go bronił ;)
po co Ci to wiedzieć? Im mniej wiesz tym dłużej żyjesz

Awatar użytkownika

małopolska2
Archont
Posty: 521
Rejestracja: 20-12-2010, 18:24

Post autor: małopolska2 »

Dutkę za to można podać do sądu za:
na przykład - nękanie,
- lub próbę oszustwa i podejrzenie popełnienia przestępstwa do prokuratury i donos do Urzędu Skarbowego czy się z tych pieniędzy w jakiejkolwiek formie rozlicza, płaci podatki i tak dalej,
- można co tydzień lub co miesiąc Dutce wysyłać swoje rachunki i propozycje swoich zakupów i czekać na jego reakcję.
Możliwe ze proboszcz Dutka powiązany jest z jakąś piramidą finansową lub inną tajną organizacją wyłudzającą pieniądze.

Możliwe że proboszcza drzewo genealogiczne pochodzi z gór, wszak górale widzą w naiwniakach tylko dutki.
Ciepiela - co dziś zrobiłeś dla Tarnowa?

Awatar użytkownika

Autor tematu
redakcjazh
Prytan
Posty: 129
Rejestracja: 07-10-2011, 11:34
Lokalizacja: po co Ci to wiedzieć?

Post autor: redakcjazh »

małopolska2 pisze:Dutkę za to można podać do sądu za:
na przykład - nękanie,
- lub próbę oszustwa i podejrzenie popełnienia przestępstwa do prokuratury i donos do Urzędu Skarbowego czy się z tych pieniędzy w jakiejkolwiek formie rozlicza, płaci podatki i tak dalej,
- można co tydzień lub co miesiąc Dutce wysyłać swoje rachunki i propozycje swoich zakupów i czekać na jego reakcję.
Możliwe ze proboszcz Dutka powiązany jest z jakąś piramidą finansową lub inną tajną organizacją wyłudzającą pieniądze.

Możliwe że proboszcza drzewo genealogiczne pochodzi z gór, wszak górale widzą w naiwniakach tylko dutki.
Za nękanie i owszem - teraz jest takie prawo, że jaką kolwiek ofertę handlową, etc. wysyłaną do osób fizycznych trzeba posiadać na nią zgodę.
Za rozliczenie podatków - NIE bo księża są zwolnieni (jeszcze) z podatku. Co do rozliczeń. Niby pod koniec roku pokazuje zapiski ludziom co i za co kupił lecz ile w tym prawdy...

Ktoś z kolegów wyżej porównywał kościół do M-3 - złe trafienie.

W kościele gospodarzem jest proboszcz, w M-3 ty jesteś gospodarzem - czy za to, że ktoś do ciebie przychodzi każesz mu płacić za prąd? i tu sama odpowiedź się nasuwa czy proboszcz jako gospodarz parafii powinien żądać pieniędzy od parafian?
po co Ci to wiedzieć? Im mniej wiesz tym dłużej żyjesz

Awatar użytkownika

^cypis^
Proedroj
Posty: 316
Rejestracja: 27-12-2010, 22:28
Lokalizacja: KO00MA
Kontakt:

Post autor: ^cypis^ »

redakcjazh pisze:Może i ludzie kłamią, lecz w każdym kłamstwie trochę prawdy jest.
Zdecydowanie :lol:
redakcjazh pisze:Rozmawiałem ze znajomymi, którzy mieszkają na OS. Zielonym, na Westerplatte i co 4 osoba mówi o wezwaniach do zapłaty i straszeniu komornikiem. To podobno były metody Dutki na początku jego kadencji. Fakt teraz ksiądz się uspokoił. I nikt mi nie wmówi, że obowiązkiem katolika jest łożenie na kościół.
Mieszkam na Zielonym, nigdy nie słyszałem o komorniku, pojawiały się jedynie głosy, że problem może być przy komunii, bierzmowaniu, pogrzebie etc. Nie łożył, nie będziemy upraszczać spraw. Podkreślam: Tylko głosy!
Proboszcz uspokoił się kilka lat temu, do dziś pamiętam płomienną mowę, podczas której ogłosił, że chciał odejść, ale przyszli parafianie i przekonali go do pozostania. Że nikt nie docenia itd, itp. I od wtedy chodzę na dół do NSPJ...

Nikt nikogo pod pistoletem nie trzyma. Terytorialnie należę do par. Karoliny, chodzę do NSPJ i żyję. Ksiądz po kolędzie przychodzi, pyta dzieci, czy chodzą do kościoła, do którego. Dzieci mówią zgodnie z prawdą. A ksiądz stwierdza, że tam też jest Bóg. I dobrze.

Pisanie głupot, czy to by podburzyć lud, czy poprawić swoje kompleksy jest bezcelowe. Papierek został pokazany, nic w gruncie rzeczy nie wnosi. IMO EOT.

^
Kluczem do sukcesu w zawodach fonicznych jest klucz sztorcowy.
Bo łączność musi być pewna!

ODPOWIEDZ