huziu pisze:Defekator: otóż jakbyś dziś oglądał konferencję prasową na TVP3 wiedziałbyś że:
- działanie na granicy prawa nie oznacza bycia poza nim, tylko wykorzystanie go w maksymalny sposób. Do tego zostały podane paragrafy na podstawie których opierają się te działania.
No tak. Rząd twierdzi, że nie łamie prawa a jak wiadomo rząd to organizacja niemylna i zawsze mówiąca prawdę.
Powtarzam po raz setny. Nie wiem czy łamią czy nie łamią , nie znam się na tyle na prawie aby tutaj wyrokować, ale ich działania budzą poważne wątpliwości. Jeżeli nie złamali prawa to ok. Ale jak złamali to właściciele sklepów z dopalaczami powinni dostać odszkodowania. Sądząc po lukratywności tego biznesu kwoty będą ogromne.
- hostowanie stron poza za granicami kraju czy nie polskie domeny nic nie zmieniają, ponieważ docelowo towar sprzedawany jest na polskim rynku i właściciel tak samo odpowiada przed prawem.
Wystarczy rejestracja firmy w kraju gdzie dopalacze nie są zabronione.
Aby całkowicie zlikwidować takie strony potrzebna będzie albo faktycznie cenzura internetu, albo totalna kontrola przesyłek z zagranicy. Oczywiście są to koszty na które nasze społeczeństwo ochoczo się zgodzi byle tylko odepchnąć to straszliwe zagrożenie od dzieci na których wychowanie społeczeństwo już niestety czasu i ochoty nie ma.
Potem zostanie tylko i wyłącznie delegalizacja butaprenu (za "moich czasów" był to bardzo popularny środek odurzający robiący dziurę w mózgu wąchającym go idiotom dziurę w mózgu szybciej niż zrobiła by to wiertarka udarowa - a i ofiar śmiertelnych było sporo) tabletek na kaszel dostępnych bez recepty i kategoryczny zakaz wstępu do lasu gdzie rośnie jakże groźny gdy zostanie wykorzystany do odurzania się przedstawiciel gatunku
amanita muscaria.
opornik pisze:
Ale dalej idą w zaparte i zastanawiam się tylko z jakiego powodu?
To zastanawiaj się dalej Sherlocku. Zapewne jak policzysz sprzeciwiających się to ich liczba będzie dziwnie zbieżna z ilością sklepów z dopalaczami w Tarnowie. Jeden z nich miałem ja, drugi Tirx, trzeci Deto a czwarty należał do Gościnnego. Teraz pozbawieni milionowych dochodów wylewamy żale na forum w nadziei, że przekonamy Opornika i znowu będziemy mogli "handlować śmiercią":D
A tak na serio nawiązując do Twojej wcześniejszej wypowiedzi:
Fiber, defekator z Waszymi argumentami żałośni jesteście.
Jeżeli moje argumenty były żałosne to zachowując skalę, za nazwanie po imieniu Twoich insynuacji pewnie dostał bym permanentnego bana na to forum.